reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpital Siemiradzki Kraków- czy warto?

W normalnej sytuacji też bym sobie chciała opłacić położną przy SN ale teraz nie mam żadnej pewności, że akurat moja położna się nie zakazi korona wirusem jak mi się zacznie poród.
18 % zarażonych w Polsce to personel medyczny i niestety ta liczba będzie się zwiększać i mam obawy, że do czerwca zniosą zakazy i znowu będzie fala zachorowań :( Są duże braki w kadrach lekarskich/położniczych przez tą epidemię i może akurat mi się trafi ciężki poród i nie będzie odpowiedniej osoby na odpowiednim miejscu :(
Tylko nie wiem jak w innych szpitalach. W Siemiradzkim wybiera się z położnych pracujących w szpitalu. Poza tym w szpitalach typu ujastek , siemiradzki są tylko oddziały związane z ginekologia i położnictwem. I nie są tam przyjmowane pacjentki z koronowirusem.
 
reklama
Rozumiem, dziękuję za informację, bo to dla mnie też ważne. Ja nie mam jakiegoś parcia na SN i nie chciałabym być też do tego zmuszana. W obecnej sytuacji epidemicznej to w ogóle zastanawiam się czy nie zrobić sobie CC :/
Próbuj SN zdecydowanie, to najlepsze dla Ciebie i maluszka ☺️ !!!
 
Tylko nie wiem jak w innych szpitalach. W Siemiradzkim wybiera się z położnych pracujących w szpitalu. Poza tym w szpitalach typu ujastek , siemiradzki są tylko oddziały związane z ginekologia i położnictwem. I nie są tam przyjmowane pacjentki z koronowirusem.
Nadal są to szpitale do których trafia mnóstwo pacjentek, nie każda mówi prawdę przy przyjęciu na oddział i później wynikają takie a nie inne sytuacje :(
Położne mają też kontakt z lekarzami, rodzinami itd. Wystarczy, że się okaże, że miała z kimś kontakt i musi zostać na kwaratannie, nie koniecznie musi być chora ale do pracy już nie może przyjść :/

Nie twierdzę, że tak będzie, po prostu jestem osobą, która lubi mieć przemyślaną każdą opcję :p
Wole mieć świadomość sytuacji, niż później niemile się zaskoczyć
 
Super, że masz takie odpowiedzialne podejście, ale przemysł też pozytywne opcje;)
Ja jestem zdania, że poród siłami natury to sprawa naturalna - konie RODZI SAMA! Jasne, położna robi dobra robotę, ale nie urodzi za Ciębie.. Nawet przy brakach personalnych, w ostatniej fazie porodu położna musi być, lekarz też się zjawi. Ja drugi poród, jeśli się zdecydujemy, też przeżyje na spontanie. TO
O skrajne podejście, więc najlepiej wypośrodkowć..
A koronawirus- będzie jak z grypa- też wirus i kolejne nowe, już z nami będzie.
 
Hej! Ja rodzilam w lutym w Siemiradzkim bez oplaconej położnej, bez swojego lekarza i jestem bardzo zadowolona. Mimo tego ze nie wydalam ani złotówki to byłam bardzo fajnie zaopiekowana i motywowana. I porod i pobyt wspominam bardzo dobrze i na plus dostępność znieczulenia. W lutym były jeszcze porody rodzinne i byłam z mężem więc w obecnej sytuacji pewnie bym skorzystala z opieki prywatnej położnej. Polecam Panią Jolę Franczak - była przy pierwszej połowie mojego porodu i później została naszą położną środowiskową :)
 
Dziewczyny, planuje poród w tym szpitalu. Powiedzcie proszę, czy oni dają podkłady poporodowe? Na stronie szpitala nie ma ich w rzeczach do szpitala, stąd się zastanawiam ;)
 
Dziewczyny, planuje poród w tym szpitalu. Powiedzcie proszę, czy oni dają podkłady poporodowe? Na stronie szpitala nie ma ich w rzeczach do szpitala, stąd się zastanawiam ;)
Tak, dają podklady higieniczne i te podpaski poporodowe tez dają jezeli ktos nie ma (chociaz polecam miec swoje bo na poczatku tego sporo sie zuzywa).
 
reklama
Tak, ja jestem bardzo zadowolona (rodzilam w lutym). Opieka jest na bardzo wysokim poziomie, dobre jedzonko i warunki. Nie ma sie czego czepic. Polecam skorzystanie ze znieczulenia bo ulga jest nie do opisania! A tak poza tym to warto miec przewiewne ubrania bo strasznie tam grzeją... mi okazal sie potrzebny laktator do rozkrecania laktacji, masc lanolinowa na sutki bo poczatki karmienia bywaja trudne. No i to co jest na stronie wypisane powinno wystarczyc w zupelnosci :)
 
Do góry