reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

szpital lipcówek

Ja miałam przy pierwszej ciąży dużo szczęścia bo poród zaczął się w niedzielę wieczorem.
Rodziłam w Damianie a jechałam z Piaseczna.
Nie wyobrażam sobie jechać w godzinach porannych w korku na Puławskiej.
Drugi poród też tam planuję i mam nadzieję że mnie również korki ominą.
Czy któraś przyszła mama też planuje rodzić w Damianie?
 
reklama
Hej
ja akurat mam termin na sierpnia i tez mam zamiar rodzić na Karową bo mam tam lekarza prowadzącego. Słyszałam, że jak się chodzi do szkoły rodzenia w danym szpitalu to onie odsyłają. Słyszałyście coś o tym?
 
Alaa - też słyszałam, że jeśli ma się szkołę rodzenia polecaną przez dany szpital to jest większe prawdopodobieństwo, że nie odeślą. Ja zamierzam rodzić na Żelaznej - szpital poleca kilka szkół rodzenia.
Mysza - myślę, że w Warszawie lepiej zapisać się wcześniej (w związku z baby boomem oblężenie szkół też jest spore). Szkoła do której się wybieram, prowadzi zapisy już od 15 tygodnia ciąży, a zajęcia zaleca rozpocząć od 28-30 tygodnia (ja już zapisałam się na kwiecień :))
 
Gregorka dziękuję za informację, to ja już teraz się zorientuję jak tam z miejscami na Karowej. W sumie fakt, że szkoła kosztuje 650 zł od pary mnie przeraża, więc się zastanawiam co zrobić...:baffled:
 
Mysza nie ma sprawy :) Ale myślę, że warto się zorientować jak to jest z tą opłatą. Szkoły rodzenia, polecane przez szpital na Żelaznej też niby kosztują (chyba ok. 500 zł.), ale przeważnie wszystkie są dofinansowane z Urzędu Miasta - wystarczy spełnić jeden z warunków (meldunek w Warszawie, miejsce pracy w Warszawie, studnia w Warszawie lub coś tam jeszcze) - wtedy nie płaci się wcale! Może na Karowej jest podobnie? A poza tym, jutro w pracy postaram się porozmawiać z kolegą, który z żoną chodzi właśnie do szkoły na Karową, nawet był już na dwóch zajęciach i bardzo je sobie chwalił :) Jak coś będę wiedziała o "zasadach" i opłatach jakie poniósł to dam znać.
Pozdrowionka
 
Ja to sprawdzałam i Karowa nie miała dofinansowania do szkoły rodzenia, nie wiem dlaczego, ale niestety nie
 
Mysza jest dokładnie tak jak napisała tiffi - na Karowej nie ma dofinansowania :( (kolega potwierdził, że płacił całe 650)
Swoją drogą dziwne to, jeden szpital/szkoła ma inny nie, a oba są w Warszawie...
 
650 zł to spora suma, mogłaby się faktycznie przydać na coś konkretniejszego, zwłaszcza, że wydatków później nie będzie brakowało. Chyba poszukam szkoły gdzieś indziej, i postaram się o dofinansowanie z UM.
Dzięki dziewczynki za wywiad środowiskowy :-)
 
reklama
Do góry