reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpial w którym rodziłyście/zamierzacie rodzić?

Witam, jestem rownież po porodzie w MP. Porodwoka, super, położna ktora przyjmowala poród bardzo miła, atmosfera super, nie mam nic do zarzucenia. na noworodkach, (4 pietro) opieka w miarę, tzn ze strony personelu ok, ale jesli chodzi o lekarzy to troszke gorzej, otrzymalam tylko zdawkowe informacje na temat zdrowia dziecka, ze jest wszytsko dobrze. nikt niestety nie prowadzi edukacji, nie doradzają jak karmić piesią, co mozna jesc a czego nie. takze brak edukowania młodych mam. ale polecam MP z czystym sumieniem.



 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny zwiedzałam dzisiaj porodówkę w szpitalu madurowicza w Łodzi wiec musze powiedzieć ze się bardzo mile zaskoczyłam :) wszystko takie oswiezone, czyste po remoncie. Połozne bardzo sympatyczne ( ciekawe jak to wyjdzie w praktyce) sale jedno osobowe spokojnie podczas porodu mozna kozystac z prysznica. Oto odpowiedzi jakie uzyskałam na moje pytania :)
1. mąż może byc przy porodzie naturalnym ale przy cesarce juz nie. Nie musi być po szkole rodzenia ale musi miec fartuch-20 zł sprzedawany jako zestaw na dole przy wejsciu.
2. znieczulenie z. o. jest juz bezpłatne i dostepne dla każdego o ile nie ma przeciwskazań medycznych w danym momencie dla danej rodzącej
3. Nie mozna zapłacić ( wynajac ) za połozną na wyłacznośc - swoja droga to nie uwazam aby była taka potrzeba - połozne tak jak juz wczesniej pisałam bardzo miłe :)
4.Nie potrzeba koszuli do rodzenia - oni daja ale wypadałoby miec swoją po porodzie
5. Ze soba do szpitala bierzemy : ostatnie badania, koszulę, dokumenty, ks. ciazowa, mile widziane sa chusteczki nawilzające , pampersy , ubranka i rozek ale nie sa konieczne bo zapewniają
6.Po porodzie odwiedziny sa od 14-go roku zycia.
7.Nie ma juz porodów w wodzie.
8. Nie nacinają krocza , chyba ze jest taka medyczna potrzeba ale i tak pytaja o zgodę.
9. Nie ma rutynowej lewatywy. Sama wybierasz czy chcesz to czy czopki ( to samo było w sterlingu 7 lat temu :)
Zwiedzanie porodówki w madurowiczu jest co srodę od 12-16 godz o ile w danym dniu bedzie jakaś wolna sala porodowa.


Przy okazji napisze jeszcze ze niedawno w koperniku rodziła koleżanka i brała położna na wyłączność. Kosztowało ja to 600zł.
 
Ja rodzilam w Matce Polce ale tylko ze wzgledu na to ze to byla ciaza blizniacza ta troszke wyzszego ryzyka, jednokosmowkowa dwuowodniowa i ze wzgledu na sprzet i fakt ze jak bym rodzila w innym szpitalu a z dzicmi bylo by cos nie tak, to dzieciaki i tak przewoiezli by tam, ale juz beze mnie.
Generalnie sredniawka, po cesarce, nie majac pojecia jak sie zajac dwojką dzieci, nikt mi nic nie pomogół nawet nie powiedzial cza ja mam karmic chlopakow sama czy one, co ile i jak (bo byly karmione butla ale mialam ich tez przystawiac do piersi ale nie mialam pojecia jak). W nocy spaly poprzykrywane koldrami i z wielka łaską jak sie po nie poszlo to pomogły, a ja zgięta w pol ledwo lazilam i mialam takie nadcisnienie w ciazy ze po prodzie jak mi sie wsyztsko poprzestawialo to nie moglam ustac na nogach bo mdlałam w glowie mi sie krecilo blada od razu sie robilam, ale co to kogo obchodziło, trzeba sobie bylo radzic. Dobrze ze zajecia mialy dziewczyny z poloznictwa i taka pani polozna ich opiekunka to tylko one mi pomagały.
 
Ja rodziłam w Madurowiczu. Było to 4 lata temu. Miło wspominam bo wszystko dobrze się skończyło, ja się nie namęczyła, dziecko zdrowe więc wszystko ok. Drugi raz jak będę rodzić to też chyba tam:)
 
Ja rodziłam w Rydygierze i jestem zadowolona :) Ze soba trzeba mieć to co w każdym szpitalu ( tak sądzę), czyli pieluchy, chusteczki. Ubranka jak masz swoje to ubiorą dzidzię w twoje a jak nie masz to w szpitalne, rożek i pieluchy tetrowe są szpitalne, ale można mieć własne. Położna trafiła mi się bardzo miła (niestety nie wiem jak się nazywa). To co w tym szpitalu jest ogromnym plusem to poradnia laktacyjna. Pracuje tam PRZEMIŁA pani, która chodzi po salach i pomaga świeżo upieczonym mamom przystawić dziecko, odpowiada na wszystkie (nawet najdziwniejsze :D pytania), jest cierpliwa i łagodna. Lekarze też byli ok. Obchód dla mam jest rano i wieczorem. Ten poranny jest dokładniejszy :p a wieczorny ekspresowy-no chyba, że masz jakąś sprawę do lekarza. Dzieci natomiast mają 3 obchody-rano są zlecane badania krwi i oglądane maluchy, ok 12 kolejny obchód z wynikami krwi i informacja czy można iść do domku, i wieczorny trochę szybszy-taki na dobranoc. Szpital nie jest nowy, ale jest po kawałku remontowany. Z czystym sumieniem mogę go polecić przyszłym mamom. :)
 
Ja rodziłam w Koperniku, położne miłe, lekarze zależy którzy. Odwiedziny od 10-20. Porody rodzinne w sali 2 osobowej. Opieka po sn jaki po cc rewelacyjna. Jedyny minus jesli cos jest nie tak z dzidziusiem przewożą do Matki Polki ale bez Matki.znieczulenia brak. sa bardzo nastawieni na naturalne porody, poród aktywny.
 
reklama
Ja mam zamia rodzić w szpitalu w Zgierzu, bo najbliżej mam. Byłam ostatnio się pytać o wszystko i położna byłą miła wszystko mi wyjaśniła, dla maluszka mam tylko pampersy zabrać ze sobą, a resztę kosmetyków daje szpital. Choć położna mówiła, że najlepiej używać oliwki bambino (tylko w razie potrzeby, a nie non stop), a oni mają hippa i johnsona. Ciuszki tylko na wyjście, chyba, że mam inne życzenie :)
 
Do góry