reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczepienie w ciąży! Dylemat

reklama
Ja się nawet nie zastanawiam. Przeszłam covid ciężko w szpitalu (miałam duże problemy z oddychaniem, uszkodzenia płuc, gorączkę powyżej 39stponi) na przełomie kwietnia i maja. Choroba mnie dopadła w 6tc a odpuściła w 9tc. Mimo, że mam przeciwciała to chce się zaszczepić, żeby mieć większą ich ilość. Nie chcę więcej tak tego ciężko przechodzić.
O kurcze to współczuję. A lekarze ci coś mówili jaki to będzie miało wpływ na dziecko? Widzę że jesteś z Krakowa ? 🙃
 
Chorowanie czy szczepienie? Bardzo bali się czy ciąża w ogóle się utrzyma bo musieli mi podać leki niedozwolone dla kobiet w ciazy, żeby mnie ratować. Wirus bardzo szybko niszczył mi płuca i groziło mi podpięcie do respiratora. Podjęłam słuszna decyzję, żeby najpierw ratować siebie, na szczęście z dzieckiem wszystko jest dobrze, badania prenatalne wyszły książkowo 🙂. A co do szczepienia moj lekarz prowadzący mówił, że szczęście w nieszczęściu, że zachorowałam w 1trymestrze a nie w 3, bo w pozniejszym etapie ciąży są większe problemy z oddychaniem przy covidzie i zalecal zaszczepienie się. Właśnie jadę do pulmonologa skonsultować kiedy mam się zaszczepić🙂 wszystko konsultuje z lekarzami🙂 Tak, mieszkam w Krakowie 🙂
Miałam na myśli chorowanie. Ja jestem nie całe 3 miesiące po chorobie. Jak zapytałam ginekologa czy jest za szczepieniem powiedziała, że ona mi nie powie co robić ani nie będzie odradzać bo to " jeden wielki eksperyment" 😕. Może miała byś ochotę się spotkać na kawę ? 🙂
 
Ja od jednego usłyszałam, żeby się nie szczepić, od jednego, że w w trzecim trymestrze 🤷
I co tu robić ? Cholera. Boję się że za parę lat wyjdzie np że jest autystyczny albo coś innego gorszego i się będę całe życie zastanawiać czy aby to nie przez szczepionkę 🤷‍♀️
 
I co tu robić ? Cholera. Boję się że za parę lat wyjdzie np że jest autystyczny albo coś innego gorszego i się będę całe życie zastanawiać czy aby to nie przez szczepionkę 🤷‍♀️
Ja w autyzm "po szczepieniu" nie wierzę. Ale nie wiem, czy nie pojawią się inne powikłania. Z drugiej strony jak zachorujesz w ciąży też będziesz myśleć czy to nie po covid.
 
reklama
I co tu robić ? Cholera. Boję się że za parę lat wyjdzie np że jest autystyczny albo coś innego gorszego i się będę całe życie zastanawiać czy aby to nie przez szczepionkę 🤷‍♀️
Co wspólnego ma szczepienie i autyzm... Mi nie o takie obawy chodzi. Jest wiele innych powikłań. Tzn moze byc... I po szczepieniu i po covid...
 
Do góry