reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczepienia

reklama
Wiktoria też była dzielna. Właściwie nawet się nie zorientowała, że dostała szczepionkę. Zero płaczu, a po wyjściu z gabinetu jeszcze sobie gaworzenie uskuteczniła:-D. Kłucie było jedno 5 w 1. Na razie nie widać, żadnych skutków ubocznych, oby tak dalej.
 
A Staś teraz strasznie marudny po tym szczepieniu.... Płacze i tak mi go szkoda:sick:
 
Patch nie przejmuj się moja Zosia marudna była przez 2 dni po szczepieniu, więc uzbrój się w cierpliwość. Biedne te nasze dzieciaczki musza tak cierpieć :-(
 
a moja Milenka po raz kolejny nie zostala zaszczepiona:sick::sick:. znow jutro idziemy robic wyniki.:sick:
 
My wlasnie wrocilysmy ze szczepienia, to bylo straszne. :-(Tak okropnie Juleczka plakala ze nie moglam jej uspokoic, dopiero cycusiem sie pocieszyla:-)
teraz smacznie spi.....a tak wogole to naprade biedne te nasze Baczki:-(
 
Jak tak się naczytałam o cierpieniu tych wszystkich Bąbelków,to serce mi pęka,jak pomyślę co jutro czeka Kubulinka.Ostanio tak rozpaczał,że łzy mi stanęły w oczach.Mam nadzieję,że nie będzie tak żle.
 
reklama
nam zostało jeszcze jedno OSTATNIE szczepienie 26 czerwca i długa przerwa :-)
 
Do góry