reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

szczepienia

Meningokoki mogą spowodować zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Mogą również wywołać sepsę.
Ja zaszczepiłam Gosię w styczniu. Bardzo dobrze zniosła szczepienie. Nie miała żadnych objawów poszczepiennych.Jestem z Rybnika i u nas w tym roku dzieci z rocznika 2004, 2005 dostają dofinansowanie z urzędu miasta 50%. Nie chciałam jednak czekać. Mam znajomą po zapaleniu opon mózgowych, która na skutek tej choroby ogłuchła. Szczepionka nie jest tania (chyba 275 zł płaciłam), ale jest tylko jedna dawka dla dzieci, które skończyły roczek.
 
reklama
Blubery masz jakies złe informacje.Szczepionka p meningokokom po skonczeniu roczku kosztuje ok 110zł i jest jedna dawka.I na co jest szczepionka wiem tylko w co ja daja?Smaruje Emlem-dlatego pytam..
Ewa trzymam kciuki:tak:bedzie dobrze.
 
Mada przecież napisałam, źe jest jedna dawka, a przy cenie napisałam wyraz chyba, bo nie miałam czasu sprawdzić. Płaciłam dokładnie 140 zł za szczepienie w styczniu.
A co daje?? odporność daje jak każda szczepionka;-), czyli jesli Twoje dziecko zetknie się z meningokokami, to nawet jeśli zachoruje to skutki nie będą tak tragiczne jak gdyby nie była szczepiona.
 
jejku sorki mada ja mam zapalenie zatok i ledwo na oczy widzę, dopiero teraz dobrze przeczytalam co Ty piszesz. W rączkę
 
Dziewczyny ja juz po szczepieniu obylo sie bez placzu:szok::-)ja trzymalam Kube a Darek go zabawial nawet nie zauwazyl :happy::happy::happy:kiedy sie pielegniarka wkuła(a musze powiedziec ze robi bardzo dobrze zastrzyki)jestem haapy ze juz po:-):-)
 
Ja melduję że my idziemy jutro na szczepienie :huh::huh::huh:....no i oczywiście się stresuję :baffled:....może nie tyle wrzaskiem Amelii bo do tego już przywykłam że jak tylko zobaczy panią dr to od razu płacze :-p....boję się żeby nie było powikłań...tym badziej się boję że od soboty mała robi ok 4 luźniejsze kupki dziennie...i nie mam pojęcie czemu....badanie moczu zrobione (jest ok)...nic nowego nie jadła....zębów nowych nie widzę...więc ???????
 
Ewa cieszę się że szczepienie było miłe i przyjemne;-), u Ciebie (tzn u Amelusi) Monia3 też takie będzie, nie denerwuj się za wczasu i nie myśl o powikłaniach, jak przy wcześniejszych szczepieniach nie było to teraz tez nie będzie, ja Ci to mówię:tak:
 
Dziewczyny o jakich wy szczepieniach mówicie - obowiązkowych:confused:...bo mój Kuba ostatnio był szczepiony w lutym ( czyli miał 1 rok i 4 m-ce) przeciwko: błonica,tężec,krztusiec i poliomyelitis i powiedzieli mi,że to już koniec szczepien tych obowiązkowych:baffled:. Czyżby mnie wprowadzili w błąd??
 
reklama
Do góry