reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Szczepienia -pytania,obawy i niepokoje/reakcja dzieci na szczepienia

Ja nie rozumiem takiego gadania i generalizowania że szczepienia są albo tylko dobre albo złe.

Nie jest to dziwne, że na niektóre dzieciaki zle wpływają szczepionki i lądują w szpitalach ani nie jest to dziwne ze niezaszczepione dzieci lapia choroby i też lądują w szpitalach i albo z nich wychodzą cali i zdrowi, albo nie.

To jest jak z wejściem do szpitala - wchodzisz z jedną chorobą a mozesz wyjść z inną i to oznacza że szpitale są złe i nie należy sie tam leczyć? To jest generalizowanie.

stopi69 ja wierze ze jest wiele dzieci z odczynami poszczepiennymi ale tez pewnie duzo wiecej dzieci tam lezy chorych na inne choroby, czy umiera na sepse czy rotawirus. Tak jak mówisz - u Was sa pzeciwskazania do szczepienia wiec oczywiste jest ze nie bedziesz szcepic :tak:ale całego dzieciństwa czy doroslości tak nie przejdziecie. Dziecko jak jest 100% zdrowe to powinno byc zaszczepione.

Jest dla mnie dziwne że szczepi się noworodki na tyle chorób juz w pierwszych dniach zycia i jeszcze ładuje się w nie szczepionke na rotawirusa czy pneumokoki..to jest mały organizm wiec nie ukrywam, że nie szczepilam dlatego, że nie widziałam potrzeby..
ponadto moj tata tez jest lakarzem i mi odradził tez tego typu szczepienia nie ze wzgledu na szkodliwośc tylko bezsens..
rotawirus to nic innego jak "choroba brudnych rąk". Kazde dziecko niby bedzie miało biegunkę przed 5rż ale wiadomo ze maluszkom najbardziej szkodzi bo sie mogą odwodnić. Zreszta u noworodków/niemowlaków łatwiej dbac o czytość jak się chce niż np. u raczkujących czy większych dzieci.
Ale nie zmienia to faktu że szczepionka jest dostępna i jeśli sie ktoś boi to może zaszczepic dziecko. Dlatego nie jest to obowiązkiem a wyborem.

Ja na pneumokoki czy meningokoki zaszczepie jak mały bedzie szedł do przedszkola. Od malego nie ma az takiego wielkiego kontaktu z dziećmi wiec i potrzeby nie widziałam. A mniej dawek przynajmniej dostanie.

Z dodatkowych szczepien jeszcze zaszczepie na odkleszczowe zapalenie opon mózgowych bo jest w okolicy b.duzo kleszczy a mały bedzie juz na przyszły rok szalejacy po krzakach wiec nie upilnuje..
 
reklama
Ja na pneumokoki czy meningokoki zaszczepie jak mały bedzie szedł do przedszkola. Od malego nie ma az takiego wielkiego kontaktu z dziećmi wiec i potrzeby nie widziałam. A mniej dawek przynajmniej dostanie.

Z dodatkowych szczepien jeszcze zaszczepie na odkleszczowe zapalenie opon mózgowych bo jest w okolicy b.duzo kleszczy a mały bedzie juz na przyszły rok szalejacy po krzakach wiec nie upilnuje..

No właśnie Anita ma rację.
Ja dziecko zaszczepiłam na rota wirusa i pneumokoki bo już chodzi do żłobka, natomiast na od kleszczowe zapalenie opon mózgowych nie będę szczepiła bo nie ma takiej potrzeby. Mała siedzi głównie w mieście nie biega po krzakach.
 
Dokladnie :-) wszystko zalezy w jakim otoczeniu dziecko przebywa, jak spędza czas, czy chodzi do żłobka/przedszkola, jaki ma stan zdrowia, czy uczulone czy nie itp. czynniki
No i nie dziwi mnie równiez fakt, że ludzie szczepią swoje dzieci na poszczególne choroby jeśli juz maja doświadczenie z takimi chorobami w rodzinie czy wsród znajomych. Zwyczajnie wiedzac ze sa na to szczepionki, chca z nich skorzystac żeby nie przechodzic przez to co kolezanka, matka, brat etc.
U mnie był przypadek w rodzinie odkleszczowego zapalenia opon mózgowych i ja wolę dać te 80zl x bodajże 3 dawki niż się schizowac po każdym jego wyjściu na podwórko, nad wodę czy do lasu gdzie na pewno zlapie kleszcza (a spędzamy w tych miejscach całą wiosnę i lato). Ja w tym roku przy plewieniu w ogródku miałam 2 kleszce, mój T raz będąc pół minuty przy huśtawce ściagnął kleszcza z nogi i szwagierka tez miała 1..

Prawda jest taka że jesli ktos z naszego otoczenia umarłby na odkleszczowe zapalenie mózgu, rotawirus, sepse, odre, krztusiec itp choroby to szpagatami bysmy biegły po szczepionkę nie ważne jakie dotychczas mialysmy zdanie na jej temat..
 
Ostatnia edycja:
Stopi69 skoro Twoje dziecko jest takie słabe to nie szczep. Ale nie strasz też niepotrzebnie wszystkich, bo szczepionki ogólnie dają nieporównywalnie więcej dobrego niż złego. Chciałabyś żeby wszyscy tak jak Ty nie szczepili? Pomyśl ile wtedy chorób krążyłoby pomiędzy nami.

Ja nie strasze tylko staram sie wytlumaczyc, ze czesc szczepionek jest bezsensu i za wczesnie podawanych. I jakbys czytala wszytko od poczatku, to wiedziala bys ,ze ja wahalam sie czy szczepic czy nie. I tak jak pisze na razie nie szczepie, ale nie daje glowy sobie uciac ze jak mala bedzie miala 3-4lata to nie zaszczepie jej dobranymi specjalnie dla niej szczepionkami i w sensownych dawkach i odstepach. szczepionki moze i sa dobe ale odpowiednio dostosowane do dziecka i w odpowiednim czasie podane. A tak prawie nikt nie robi.:-(
Mi chodzi o to zeby zwrocic uwage rodzicow na to, zeby szczepic z glowa, z sensem, a nie wg. programu. Program szczepien nie jest elastyczny a powinien byc indywidualny, dostosowany do kazdego dziecka :tak::tak::tak:
Jezeli szczepionki sa takie super i niby wytepiaja choroby to czemu one nadal sa?? czemu dzieci choruja. Szczepienie nie daje gwarancji ze dzieckonie zachoruje. A jesli chodzi o to, ze pewne choroby sa coraz rzadsze to nie dzieki szczepionka, tylko dzieki postepowi naszej cywilizacji i higenie.:tak::tak::tak:
Powiem tak jak juz pisalam moja siostra nie byla szczepiona i nie zachorowala na zadna chorobe chodzac do zlobka i przedszkola, wiec cos w tym musi byc. Prawda??? A co do mojej corci to fakt jest teraz slaba, ale dzieci z anemia jest bardzo duzo a i tak sa szczepione. Po co jak szczpionka sie nie przymuje i nie dziala??? jak juz szczepic to z glowa :-D:-D:-D:-D W panstwowej prychodni nie widzeili przeciwskazan do szczepienia malej, bo nawet badan morfologii nie zorbili. Nie wiem, ale z tego co wiedze nie robi sie morfologii przed zaczepieniem, a to takie wazne. I tak jak jest napisane w tym artykule najwiekszy problem to , t,ze szczepionki sa podawane nie dokonca zdrowemu dziecku. I mnie to wkurza, ze poprostu nie bada sie odpowiednio dziecka przed szczepieniem.
W sumie w tym artykule jest ladnie podkreslone ,ze wycofali rtec, bo jest szkodliwa. Cekawe co zmienia za 10lat :-)
Szczepionke na polio juz maja wycofac :-)

Co do rota wirusa to dziewczyny skad wy macie dane ze to choroba smiertelna??? Sa jakies smiertelne przypadki?? Od kiedy biegunka, choroba brudnych rak prowadzi do smierci???? Jedyne wytlumaczenie to take,ze zaniedbanie rodzicow, bo dopuszcza do odwodnienia dziecka i powiklan i wtedy faktycznie moze byc tragedia:-( Ale tak normalnie na rota sie nie umiera:tak::tak:
Owszem na oddziale sa co chwila dzieci z rota wirusem, ale 3 dni odpowiedniego nawadnania i wychodza.To zwykla biegunka, ktora tak ladnie nazwali na potrzeby promcji szczepionek. Tak, wiec to choroba , ktora w duzej mierze zalezy od tego jak zareaguja rodzicie i jak szybko zaczna dziecko nawadniac:tak::tak:


ANITAA84 - takie podejcie jak Twoje jest naprawde profesjonalne i racjonalne, bo szczepisz z glowa, a nie od razu jak niemowlak jest jeszcze slaby. I wlasnie mi o to chodzi, zeby szczepic z glowa po przeanalizowaniu wszystkiego, a nie tak jak mowia media, lekarze ladowac w 6tyg dziecko tyle chemi.

ROZYCZKA jakby poczytala inne naukowe artykuly, to bys wiedziala,ze szczepionka na odre nie dajegwarancji,ze dzieck na nia nie zachoruje,tylko ewentualnie zminimalizuje skutki uboczne.:tak::tak: A dodatkowo wazna informacja,ze szczepionki tj rozyczka, ospa, odra sa trwale tylko kilka lat, a nie cale zycie.
Ja wlasnie chce ochronic swoja corcie przed szkodiwoscia nieprawidloweg podawanai szczepionek. A czy dziecko umiera na dana chorobe uwierz mi nie zalezy od szczepienia, tylko od wielu innych czynnikow.:-)
A takie informacje to sa tylko po to ,zeby nastarszyc rodzicow i zeby pedem polecieli zaszczepic dziecko - czysty marketing i promocja. Biznes jest biznes.:tak::tak::tak:
A im dziecko jest szczepione na wiecej chorob tym mniejsza odpornosc i wieksze prawdopodobienstwo, ze zachoruje na chorobe, na ktora sie nie zasczepilo. I wtedy rodzice maja do siebie wyrzuty sumienia, ze nie zasczepily na ta jedna chorobe.
 
Ostatnia edycja:
ROZYCZKA jakby poczytala inne naukowe artykuly, to bys wiedziala,ze szczepionka na odre nie dajegwarancji,ze dzieck na nia nie zachoruje,tylko ewentualnie zminimalizuje skutki uboczne.:tak::tak: A dodatkowo wazna informacja,ze szczepionki tj rozyczka, ospa, odra sa trwale tylko kilka lat, a nie cale zycie.
Ja wlasnie chce ochronic swoja corcie przed szkodiwoscia nieprawidloweg podawanai szczepionek. A czy dziecko umiera na dana chorobe uwierz mi nie zalezy od szczepienia, tylko od wielu innych czynnikow.:-)
A takie informacje to sa tylko po to ,zeby nastarszyc rodzicow i zeby pedem polecieli zaszczepic dziecko - czysty marketing i promocja. Biznes jest biznes.:tak::tak::tak:
A im dziecko jest szczepione na wiecej chorob tym mniejsza odpornosc i wieksze prawdopodobienstwo, ze zachoruje na chorobe, na ktora sie nie zasczepilo. I wtedy rodzice maja do siebie wyrzuty sumienia, ze nie zasczepily na ta jedna chorobe.

Stopi oczywiście jest wiele racji w tym o czym piszesz, choroby do końca nigdy nei zostaną wyniszczone bo uważam ,że bakterie ciągle wędrują między ludźmi, ale dzięki tym szczepionkom jednak zmniejsza się znacznie ilośc ich wystepowania. Jak pisze w artykule, wiele krajów zachodnich rezygnuje z podstawowych szczepien i choroby atakują, więc ku czemu to ma zmierzac?A przeciez chodzi o to aby zmniejszać ilośc ich wystepowania wśród ludzi.
Co do rotawirusów- tez nie szczepiłam na rotawirusy-moja lekarka tylko się mnie podpytała czy chcemy szczepić-zastnawiałam się nad tym nie powiem, ale jednak widząc reakcję mojej lekarki doszliśmy do wniosku, zeby chyba nie ma to większego znaczenia- sugerowałam się jej zdaniem..chociaż bezposrednio mi tego nie powiedziała (dała do zrozumienia, ze nie warto). Ale uważam, że takie szczepienia jak na swinkę, odrę , przede wszytskim żółtaczkę zaszczepię swoje dziecko- uważam , że nie jest to tylko problem czy ja chcę czy nie- gdyby każdy myslał tylko o sobie dziś na świecie byłaby epidemia jedna za drugą- szczepimy się dla dobra wspólnego a co za tym idzie naszych dzieci i nas samych w końcu;-)
 
Mam na imie Ewelina..Mamy 4-miesieczną coreczke.Zastanawiamy sie cały czas z mężem czy zaszczepic na pnemokoki.Jedni mówią ze tak a inni ze w zadznym wypadku bo ta szczepionka może zaszkodzić.podobno jak dziecko nie toleruje jakiegoś składnika to moze zaszkodzić..Proszę o pomoc bo nie wiemy co robic....Dziekuje i pozdrawiam...
 
Wiesz co ciężko coś doradzić każda mama ma swoje zdanie. Ja uważam że to naciąganie firm farmaceutycznych, nas na pneumokoki nie szczepili i jakoś nie zachorowaliśmy. Uważam ze dziecko powinno same zbudować swoją odporność.To moje zdanie.
 
reklama
Do góry