reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szczepienia -pytania,obawy i niepokoje/reakcja dzieci na szczepienia

Bo "wywołuje "autyzm.Rodzice chporych dzieci uważają ,że tak, lekarze że nie ma zwi ązku , bo zostało przeprowadzonych dużo badan.
Ja masę artykułów na ten temat przeczytałam i mam swoje zdanie no i rozmawiąłm też z niejednym lekarzem
 
reklama
Ja dam każdą kasę za to szczepienie. Przeżyłam dwa pobyty w szpitalu z haftującym i odwodnionym niemowlakiem, który miał potwierdzonego rotawirusa. Przy drugim dziecku na to nie pozwolę. Jutro włąśnie wybieram sie na pierwsze szczepienia i od razu walę mu też na rotawirusa.
 
Witam;)jako ojciec 1,5 miesięcznego Siersciuszka chciałem zapytać jakie szczepionki Państwo stosowali w przypadku szczepień w 2gim miesiącu życia waszych Pociech?czy komuś udało się zakupić i zaszczepić dziecko szczepionka bez tiomersalu?Szukam też opinii na temat czy warto zastosowac szczepionkę 6w1 czy lepiej zastosowac każdą ze szczepionek z osobna?(polecenie konkretnych firm z nazwą szczepionki byłoby wskazane)

Z góry dziękuję za sugestię i refleksje nad niniejszym tematem;)
 
My brali zwykłe refundowane przez NFZ. Nie wykupowaliśmy bo wolimy te pieniądze przeznaczyć na inne szczepienia nadobowiązkowe.
Mimo, że sara podczas j szczepienia dostaje 3 naraz to nie jest tak żle po wyjściu ze ośrodka zdrowia zapomina (zazwyczaj), a jak nie to kupujemy pamadol w czopkach i pomaga :-)
 
No nie wiem, jak uważacie. Ja pierwsze dziecko szczepilam na NFZ, dostała trzy ukłucia: dwa w rączki i jedno w nogę. Dla mnie masakra. Dlatego tym razem wykupilam 6w1, przy tym systemie w 18 miesiącu juz nie trzeba dziecka doszczepiać na wzw, więc koejne szczepienie zaoszczędzone dziecku. Na rotawirusa tez wzięłam, bo pierwsza córka dwa razy przechodziła ( w tym raz pobyt w szpitalu pod kroplówkami, a wtedy tej szczepionki nie było), więc ja dam każdą kasę, żeby młodsza córka miała szansę nie przechodzenia tego, lub przynajmniej w mniejszym stopniu...
 
to juz musicie zadecydowac sami, bo ile osob zapewne tyle opinii:) a ponadto zalezy to tez od zasobnosci portfela rodziców, no niestety nie oszukujmy sie nie jest to tanie:( my zdecydowalismy sie na szczepionki 5w1 ktore coprawda nie sa refundowane, ale po pierwsze mniej kłucia, czyli mniejsze cierpienie i mniej stresu dla małej, (Dzięki szczepionce skojarzonej "5w1" dziecko otrzymuje w ciągu pierwszych 18 miesięcy życia o siedem wkłuć mniej w porównaniu do szczepionek bezpłatnych. Z kolei szczepionka "6w1" to tylko cztery wkłucia zamiast trzynastu w ciągu pierwszych 18 miesięcy życia.)
a po drugie wedlug mnie, no i tak jak rozmawialismy z lekarzem te szczepionki sa bezpieczniejsze, ograniczone zostaje ryzyko wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych, dzięki zmniejszeniu dawki substancji dodatkowych, w których rozpuszczona jest szczepionka

Ponadto zainwestowalismy w dodatkowe szczepienia, jak pneumokoki, rotawirusy
 
My też braliśmy hexe czyli 6 w 1.Dla mnie rewelacja.Tylko cena poraża-180 pln.Jeśli jednak rodzice mają możliwość wydania takiej kwoty to ja polecam gorąco.
 
reklama
Ja też robiłam hexa. Lekarka powiedziała mi, że zalecenia pediatrów są takie, że powinny być max 2 wkłucia jednorazowo, więc szczepionki bezpłatne już się z tym kłócą. Poza tym jedna ze szczepionek w składzie hexy, nie pamiętam już która, jest nowszej generacji niż w wariancie bezpłatnym i daje mniejsze ryzyko powikłań. Ale to są moim zdaniem szczegóły i równie dobrze mozna szczepić bezpłatnymi szczepionkami. Moje dziecko akurat bez mrugnięcia okiem znosi wkłucia, ale jest to po prostu wygoda, nie trzeba tyle razy biegać do przychodni, poza tym jak już zaczęłam szczepionkę skojarzoną, to taką dokończę.

Dodatkowo robiłam jeszcze pneumokoki i rotawirusy. Sama nie byłam pewna co o tym myśleć, ale jak słyszę, że tyle dzieciaczków leży w szpitalu z biegunką rotawirusową, to zaszczepiłam, zwłaszcza, że synek miał zakażenie okołoporodowe i już swoje w szpitalu przeleżeliśmy. Tylko koszty są koszmarne. Chyba nikt tu nie pisał o tym. Pneumokoki 4 dawki po 270 zł, a rotawirus 2x po 300 zł:szok:
 
Do góry