reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczepienia -pytania,obawy i niepokoje/reakcja dzieci na szczepienia

Ja nie zaczepiłam dziecka świadomie i nie chodziło o koszt szczepienia, bo akurat na to miałam pieniądze. Ale jak najbardziej wierzę że są osoby, których nie stać na taką szczepionkę. A becikowe, cóż to za pieniądze wobec potrzeb dziecka. Pewnie że zdrowie dziecka jest najważniejsze (zawsze to powtarzam) i oddałabym ostatni grosz gdybym mogła te zdrowie dziecku zagwarantować. Ale dobrze mówić jeśli nie trzeba liczyć każdej złotówki wydanej w sklepie spożywczym i się zastanawiać czy dziś stać mnie jeszcze na chleb czy już nie. A na pewno takich osób wcale nie jest mało. A szczepionka niestety mało nie kosztuje.
 
reklama
jeestem za tym żeby szczepić. mojego synka zaszczepimmy, gdyby była taka możliwośc zaszczepilibyśmy się całą rodzinką nie bacząc na koszty... ta choroba to koszmar. mój starszy syn kiedy ś w 3 dni schudł ponad 2kg a miał wtedy niecałe 2 lata- wyglądał jak szkielet... jeśli jest możliwo,śc oszczędzenia maleństwu męczarni to szczepić
Na rota mozna szczepis do 6-go miesiaca zycia i dziala przez 5 lat:tak:
 
A ja zaszczepilam bo pracuję w przedszkolu i do domu przynoszę "na sobie" różne wirusy od dzieci, wolę dmuchać na zimne. Pozdrawiam
 
Ja nie zaczepiłam dziecka świadomie i nie chodziło o koszt szczepienia, bo akurat na to miałam pieniądze. Ale jak najbardziej wierzę że są osoby, których nie stać na taką szczepionkę. A becikowe, cóż to za pieniądze wobec potrzeb dziecka. Pewnie że zdrowie dziecka jest najważniejsze (zawsze to powtarzam) i oddałabym ostatni grosz gdybym mogła te zdrowie dziecku zagwarantować. Ale dobrze mówić jeśli nie trzeba liczyć każdej złotówki wydanej w sklepie spożywczym i się zastanawiać czy dziś stać mnie jeszcze na chleb czy już nie. A na pewno takich osób wcale nie jest mało. A szczepionka niestety mało nie kosztuje.

Zgadzam się z tobą w 100 %.
Wózka bajeranckiego nie mam, ale pierwsze dni kiedy to używa się setki pampersów, chusteczek lub płaci się za badania dodatkowe może wynieś o wiele więcej niż becikowe. Myśle, że zarażenia tez idzie uniknąć, nie wychodząc na kawke do kolezanki gdy jej dziecko jest chore - tak po prostu
Pytałam się pediatry o tą szczepionke i powiedziała, ze owszem moge zaszczepić, ale czy zadziała to tego mi nie może zagwarantować (zwłaszcza, że widziała dzieci szczepione na to w szpitalach) oraz że za te pieniądze poleci mi inne szczepienia nadobowiązkowe które zagwarantują ochrone lub mam oszczędzać na szczepionke przeciw rakowi szyjki macicy. I zgadzam się z nią.
 
Też to wlasnie rozwazam...............ja w ciąży przeszlam ospe w 9 tygodniu-i ciekawe czy maly nie jest już jakos uodporniony..........w maju idzimey na badania do szpitla to moze i pod tym katem go zbadają.
Ale bardziej jestem na nie-znam wiele dzieci , które przesly ospę i wszystko jet oki.......ale też sa pzrypadki ze sa groźne powikłania,chciaz sporo z nas pzreszlo ospe w dzieicnstwie(ja nie heheheh) i jest oki..............wirus jest ten sam.
Szczepinie nie chroni przed zachorowanie-lzej sie przejdzie..ale dzieci lekko przechodza ospe..........chyab z ejakies dziekco jest chorowite i ma oslabiona odpornosc albo jej brak to pewnie rozsadniej byloiby zaszczepic
Dceyzja jest ciezka........................
Teraz będzie MMR -to zywa szczepiuonka tak jak pzreciwko ospie-trochę za duże obciążenie dla organizmu- 2 wirusy na raz.........praidłowo to powinine być odstęp 6 tygodni między szczepieniami
Ale tych dodatkowych szczepionek jet tyle ze tzreba rozwazyc wszystko, bo kazda szczepionka to jednak ingerncja w systemn odpronosciowy- w koncu to obce bialko dla organizmu-syntetyczne czy zywe ale obce...............
 
Witam Was mamusie, my z Bartkiem idziemy na kolejne szczepienie w czerwcu i też zastanawiamy sie nad szczepieniem przeciwko ospie. Rozmawiałam nawet ostatnio z pediatra i powiedziała ze szybciej zaszczepiłaby przeciwko ospie niż rotawirusom (bo Bartek nie idzie do żłobka, więc nie ma wysokiego ryzyka zakażenia). A poza tym mówiła, że teraźniejsza ospa jest groźniejsza w przejściach niż wcześniej! Ale z tego względu, że teraz szczepionkę mamy za darmo 3w1 od państwa:-) to najprawdopodobniej zaszczepimy Bartka na ospę wietrzną!

Pozdrawiam
 
Mój starszak przeszedł ospę rok temu.Miał 2,5 roku.Przeszedł ją łagodnie i nawet nie zaraził młodszego brata.Młodszego też nie szczepię.Bez przesady.Organizmy dzieci i tak już są przeciążone szczepieniami i nie chce dodatkowo go męczyc.:no:
 
reklama
Do góry