reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczepienia -pytania,obawy i niepokoje/reakcja dzieci na szczepienia

Pisze bo mam jakiś taki żal nie wiem do kogo może do lekarzy ( no do jednego na pewno który nie rozpoznał i nie zareagował jak trzeba na rotawirusa skutkiem czego skończyło się jak skończyło. Dał tylko jakieś lekarstwa i odesłał z pogotowia do domu) a może dlatego ,że jako matka chciałam uchronić moje dziecko przed pobytem w szpitalu i sie nie udało.
Spędziłyśmy 4 koszmarnych dni w szpitalu na oddziale zakaźnym bo moje dziecko miało ostry nieżyt jelitowo- żołądkowy po polskiemu złapało rotawirusa.Mimo ,że szczepiłam małą na to świństwo nie udało sie ochronić. Nie to ,że żałuje wydanych pieniędzy ,nie o to chodzi ,bo zdawałam sobie sprawę ,że szczepionka nie daje gwarancji na 100% ,że nie zachoruje(ok nie brałam nawet tej opcji pod uwagę i nie myślałam nawet w ten sposób) ,no ale myślałam ,że nas to ominie i ok przyznam sie bez bicia myślałam ,że jesteśmy bezpieczne. Moja mała cierpiała,rwało z niej na wszytskie strony i w ciągu 2 godziny stan sie pogorszył,e leciała przez ręce. Siedząc bezradnie , słysząc jak moja kruszynka krzyczy i cierpi w niebogłosy i nic nie mogąc zrobić a potem patrzeć jak leży taka słabiutka,bezbronna i wykończona jest najgorszym widokiem dla matki a serce rozpada sie na kawałki.
Owszem przeszła to podobno łagodniej ale dla mnie to nie jest żadne pocieszenie,jako matka czuje się oszukana,że mimo iz zapewniano nas w ulatkach i przez lekarzy ,że to jej pomoże nikt nie przedstawił nam czarnej wersji. Chciałam ją szczepić przeciwko penumokokom ale juz teraz przechodzą mnie czarne myśli i strach . I juz nie czuje tego poczucia bezpieczeństwa ,że zrobiłam wszystko co mogłam aby ja uchronić. Jestem cholernie rozżalona, na cały świat, na siebie na lekarzy.
 
reklama
natka - po przeczytaniu Twojego posta stwierdzam jedno .. zaszczepiłaś dziecko a pomyśl jak byś się czuła gdyby zachorowała a Ty byś jej nie szczepiła , jaki wtedy miałabyś żal do siebie , ile pretensji że mogłaś coś zrobić .
A wirusów jest wiele szczepionka nie chroni przed wszystkimi
 
Kiedy jechać do lekarza z biegunką?
Kupka wczoraj wieczorem zrobiła się brzydka i śluzowata, dziś też nie najlepiej.

Coś zjadłyśmy z córą albo idzie rota. sama nie wiem.
Martwię się a małą, a mąż twierdzi że przesadzam i do żadnego lekarza nie jedziemy.

Nie ma gorączki, i zachowuje się jak zawsze.
ma już prawie półtora roku, więc może nie jechać odrazu?
Ale ile czekać i co robić? Jak pomóc małej?

a i jeszcze jedno: czy można dziecku podać Nifuroksazyd - miała to ostatnio na biegunkę. ( jak nie rota to może pomoże).

Wiem, że nei wolno nic słodkiego, więc wygazowana cola odpada - cukier wzmaga biegunkę.
 
Ostatnia edycja:
witaj na pytanie kiedy jechac do lekarza to ci nie odpowiem bo to juz sama musisz zdecydowac
ale jezeli mala nie ma goraczki i bawi sie normalnie to moga to byc zeby bo u nas tak zazwyczaj jest ze jak maja swychodzic to maly robi 4-5 kupek luzntch nie za pieknych dziennie z poczatku to zaraz biglam do lekarki ale zazwyczaj nic nam nie dawala tylko kazala podac np LINEX FORTE lub LACIDOFIL i tyle i gdyby nie pomagalo to w otatecznosci NIFUROKSAZYD noi oczywiscie duzo pic zeby nie daj boze sie nie odwodnic takze mysle ze to nic groznego i bedzie dobrze pozdrawiam
 
Dziękuję - właśnie tak robię - osłonka na jelita, jak będzie biegunka mocna to Orsalit, albo inne paskudztwo na odwodnienie - nifuro został z ostatniej biegunki, więc też znam ten sposób

mam nadzieję ze to nie rota...ostatnio leżałyśmy w szpitalu

mb
 
Ja ide jutro z córcia:-(a mąz pól dnia jeżdzi po aptekach bo wszedzie mają ale serie wstrzymane:wściekła/y:dodam ze córka w tamtym roku była szczepiona tą serią wstrzymaną wiec teraz potwornie sie boje:no:
 
Ale o którą szczepionkę chodzi i czy to jest jeszcze aktualne??? My szczepimy małą Infarix 5 w 1 w przyszły wtorek, czy mam sie czym niepokoić? Linków z pierwszego posta nie mogę juz otworzyć a to są info z ubiegłego roku. Jak teraz to wygląda, czy ktos wie?
 
reklama
Ostatnia edycja:
Do góry