Szczepienia -pytania,obawy i niepokoje/reakcja dzieci na szczepienia

[Elunia1984]

Hej.Ja też chciałam zaszczepić mojego synka przeciwko pneumokokom,poradziłam się więc pediatry i lekarka mówiła mi że jesli dziecko nie uczęszcza do żłobka i nie ma zbytniego kontaktu z innymi dziećmi to lepiej nie szczepić.pediatra powiedziala jeszcze ze bardziej poleca te szcepienia dzieciom które często chorują na astmę oskrzelową.Szczepienia te bowiem sa dużą ingerencją w układ odpornościowy malucha a wcale nie dają gwarancji że dziecko nie zachoruje,bo wirusy szybko mutują.Pytałam też inną panią pediatre na ten temat i ona mówiła dokładnie to samo ,więc ja narazie nie szczepiłąm dziecka.Pozdrawiam

 

[mamoośka]

Gdy dziecko ukończy 2 latka wystarczy 1 dawka

 

[alga]

My szczepimy naszego maluszka również Inf. Hexa z powodu najmniejszej ilości wkuć i najmniejszej ilości powikłań. Szczepionka nie jest tania- u nas koszt 190 zł, ale warto zaoszczędzić małemu bólu. Filip miał wczoraj drugie szczepienie i dzisiaj trochę marudzi, ale swędzą go również dziąsełka więc może to ząbki są przyczyną Pierwsze zniósł łagodnie. Za 6 tygodni następne szczepienie i zobaczymy jak będzie tym razem.

 

[magretos]

cześć dziewczyny.
mój synek został zaszczepiony 27.09 2007 właśnie tą wycofaną szczepionką A20CA365A. U niego na szczęście skończyło się tylko biegunkami niepokojem i bólami brzuszka- trwało to około miesiąca. Słabo przybierał na wadze i lekarze nie wiedzieli co mu jest. Poza tym jest uczulony na białko krowie i chyba też na jaja i żaden lekarz nawet nie wspomniał że alergiczne dzieci trzeba konsultować z alergologiem przed szczepieniem bo niektóre szczepionki hodowane są na białkach jaj itp. Ta szczepionka właśnie taka jest i dowiedziałam się o tym dopiero teraz. 14.11.2007 został zaszczepiony kolejną dawką ale niby nie jest wycofana bo sprawdzałam. Nie wiem co dalej robić... Może powinnam trzecią dawkę zmienić na inną szczepionkę?

 

[Zuzka12]

Boże,aż strach to czytać.Moja córeczka była szczepiona szczeponką o innej serii,ale po tym co przeczytałam jak mam mieć pewność,że w styczniu(bo w styczniu będzie miała 3 serię tej szczepionki)zaszczepią ją dobrą serią???Poza tym tyle sie mówi o sepsie i nawet ostatnio zaczełam się zastanawiać czy nie zaszczepić mojego 11-miesięcznego Malucha przeciwko tej okrutnej chorobie.Sama już nie wiem czy lepiej chronić nasze skarby zastrzykami czy nie.Bo przecież kiedyś nie było szczepionek i dużo więcej dzieci nie chorowało,a teraz idąc z dzieckiem do szpitala można je narazic na jeszcze większe niebezpieczeństwo.Bo przecież wiemy jak jest w polskich szpitalach.Nie wiem jak Wy ale ja sie boje tych wszystkich chorób.Boję się o moje Maleństwo.

 

[magretos]

U mojego synka nadal wodniste kupki ale jakby lepiej. Moja lekarka powiedziała że nie powinnam się przejmować bo bardzo często występują te odczyny poszczepienne a co do wycofania szczepionek to inspektorat farmaceutyczny często sprawdza i kwestionuje serie szczepionek po czym je wraca do użytku i powinnyśmy się z tego cieszyć bo to oznacza że dokładnie je sprawdzają.

Kazała podawać synkowi acidolac i kropelki espumisan na brzuszek bolący i gazy...i czekać....powiedziała też że nie ma gwarancji że jak zmienię kolejną dawkę szczepionki na inną to będzie lepiej.

Mój syn po prostu jest delikatny i tak reaguje na szczepienia...martwić się trzeba jak są drgawki i nieutulony płacz przez 3 h zaraz po szczepionce. Bardzo bym chciała zaszczepić małego na pneumokoki ale nie jest to wskazane przy takiej reakcji na szczepienia...muszę poczekać aż jego system immunologiczny najpierw poradzi sobie z tymi szczepieniami.

 

[Agnieszka H.]

Matko, tyle zamieszania...
A odnośnie szczepionek skojarzonych - podobno tymi 5 w 1, z polio, szczepi się nie w 6 tyg życia, a po ukończeniu 2 miesięcy. Czy wobec tego na wzw B szczepią normalnie w 6 tyg, a Infanrix-IPV+Hib tudzież Pentaximem po 2 tygodniach? Fajne byłoby takie odwleczenie w czasie...

 

[Avacanda84]

Witam.Pod koniec lipca moja córcia została zaszczepiona tą wadliwą szczepionką.Po 2 dobie zaszczepienia popoludniu nagle mój cukiereczek zaczął nagle strasznie płakać.Zwijała się z bólu robiła się sina.Nie chciała jeść,pić non stop straszny zanoszący sie płacz.O 19 wiedzieliśmy z mężem że coś jest nie tak,że to nie kolki.Pojechaliśmy do szpitala tam powiedzieli nam ze to będą na bank kolki lub morzysko.Ale aby nas uspokoic wysłali nas do szpitala na Ligote na badania(mala bez przerwy od 14 płakała,robila sie sina,chwila przerwy i znow to samo)W drodze plakalismy z nią.Tam rónierz powiedzieli pieluszki ciepłe przykładac.W drodze do domu czyli kolo24 usnela.Polozylismy mała do łożka i z mezem z tych emocji usnelismy w 5 min.Nagle po godzinie znow krzyk mama zwinieta nie umiala nabrac z bolu powietrza.Co jakis czas mdlała.KONIEC TEGO!!Zapakowalam wszystko co potrzebne i do szpitala.Maż zrobil larmo i sprowadzili lekarzy zabrali mala na badania.Sala z łozkiem odrazu sie znalazla.Podlaczyli moja ksiezniczke do kroplowki... ciagle spala,na jej twarzy byl smutek,straszne przemeczenie.Na drugi dzien wyniki.Miala b.wysokie OB.Minął tydzien my dalej w szpitalu.Ciagle szukali skad ten stan zapalny.Po paru dniach nas wypuscili.Mowiac ze niestety nie wiedza skad.Mala lezala prawie 2 tygodnie.A tydzien temu spotkalam siostre ktora dowiedziawszy sie o tym przyznala sie ze podala corce ta wlasnie pierdo...ną szczepionke:-(Teraz powiedzcie mi zostalo nam jeszcze jedno szczepienie skad mam wiedziec ze znowu ta seria powroci.Tesciowa mi mowila aby tak tego nie odpuscic zeby do sadu to podac ale nie mam dowodu nie mam wpisanej tej serii

 

[klad20]

witam przeczytałam ten wątek "od deski do deski"i mało nie spadłam z krzesła mój synek też był szczepiony taką szczepionka ale "dobra" seria ale jakby było inaczej to chyba bym rozniosła cała ta przychodnie w tym miesiącu mamy kolejne szczepienie i nie wiem co robić szczepić czy nie. Strach pomyśleć żeby takiemu maleństwu które nie ma jeszcze takiej odporności dawać wadliwe szczepionki biedne dzieciaczki musiały się tyle nacierpieć taka sytuacja wogle nie powinna się zdarzyć.

 

[Nocka]

witam przeczytałam ten wątek "od deski do deski"i mało nie spadłam z krzesła mój synek też był szczepiony taką szczepionka ale "dobra" seria ale jakby było inaczej to chyba bym rozniosła cała ta przychodnie w tym miesiącu mamy kolejne szczepienie i nie wiem co robić szczepić czy nie. Strach pomyśleć żeby takiemu maleństwu które nie ma jeszcze takiej odporności dawać wadliwe szczepionki biedne dzieciaczki musiały się tyle nacierpieć taka sytuacja wogle nie powinna się zdarzyć.

Skoro przeczytalas "od deski do deski" to powinnas wiedziec ze te serie zostaly z powrotem dopuszczone a tym samym oznacza to ze nie byly wadliwe.