dziewczyny mój maluch na początku też lubiał prawą stronę, ale w kojcu ustawialiśmy sie po lewej na tapczanie jak kłade to też gadałam z lewej i zabawki też układałam i teraz sam sie kładzie na obu bez większej różnicy - więc może waszym pociechom też to przejdzie
reklama
my dzis mielismy szczepienie 6 w 1 (195zl u nas) Malutka nie zdazyla zaplakac :-) zaczela sie krzywic i juz prawie prawie ryk... wiec ja hop do cycka i po sprawie :-) nawet nie zdazyla... ale bolalo ja na bank :-(
Spi mi po tej szczepionce ciagle.... Otworzy oczy (szczepienie na 12.00 bylo) naje sie i dalej kima... i jak nigdy na sen nocny juz poszla o 19.00 masakra nigdy tak szybko nie zasypiala mi na dobranoc... Po 21.00 -22.00 przewaznie a tu prosze...
Spi mi po tej szczepionce ciagle.... Otworzy oczy (szczepienie na 12.00 bylo) naje sie i dalej kima... i jak nigdy na sen nocny juz poszla o 19.00 masakra nigdy tak szybko nie zasypiala mi na dobranoc... Po 21.00 -22.00 przewaznie a tu prosze...
Larvuniu, mój Edgarek przespał prawie cały dzień po szczepionce ;-)
Co do tego, że dzieciaki mają swoją ulubioną stronę do układania, to u nas, oczywiście, też tak jest. Co kilka dni przekładamy małego w łóżeczku, żeby stymulować równo obie strony. Woli lewą, ale widać poprawę.
Co do tego, że dzieciaki mają swoją ulubioną stronę do układania, to u nas, oczywiście, też tak jest. Co kilka dni przekładamy małego w łóżeczku, żeby stymulować równo obie strony. Woli lewą, ale widać poprawę.
Mój Mateusz też oparł się na prawą stronę. Jak leżał w łóżeczku normalnie wzdłuż to tylko głowę obracał w prawo i nie chciałam go układać na lewy bok bo wtedy widziałabym tylko jego plecy a ja mam manię obserwowania młodego Dziś położyłam go w poprzek łóżka i pod główkę ułożyłam pieluszkę a na wysokości jego wzroku zabawki i karuzelkę. Zobaczymy jakie będą efekty bo on straszny uparciuch jest:-) Neurolog mi mówiła, że nie zna dziecka, które nie preferowało by jednej strony więc trzeba tylko pilnować i dbać żeby układał główkę również na lewą stronę.
Mam do Was pytanie dziewczęta, kiedy Wasze maleństwa zaczęły dłużej przesypiać noce?? Nasz łobuz budzi się co 2,5-3 godziny a raz spał 5 ale to jakiś cud.
Mam do Was pytanie dziewczęta, kiedy Wasze maleństwa zaczęły dłużej przesypiać noce?? Nasz łobuz budzi się co 2,5-3 godziny a raz spał 5 ale to jakiś cud.
My po szczepieniacz, Mały przy zastrzykach darł sie jak na zdrowego bobasa przystało :-) ale szybko dal sie uspokoić i odrazu zasnoł. Ok. 18 troche marudzil ale jak narazie oki.
A co do szyjki to jestem juz wogóle glupia bo pediatra powiedziała, ze jej to niewyglada na krecz szyji i by tylko na boku go układać. A o tej metodzie rehabilitacji tez lepszego zdania nie ma, bo podobno dzieci to zle znosza i potem sa niespokojne i nawet agresywne, ale przyznaje ze jest skuteczna.
Sama nie wiem co mam robic :-(
mgordon moją 12-letnią córkę rehabilitowałam metodą Voyty od 2 m-ca życia. Metoda rzeczywiście skuteczna, ale tak jak piszesz ze skutkami ubocznymi. Na początku przy ćwiczeniach darła się w niebogłosy. Rozwijała się dużo szybciej, m.in. zaczęła chodzić, jak miała 10 m-cy. Ale teraz jako panienka ma lęk przed kontaktami z ludźmi, w grupie boi się wybić, jest skryta i zamknięta w sobie. O agresywności nie słyszałam, ale chodzi od 6-ego roku na judo, może dlatego jest ok.
Teraz z Nelą też chodzę do rehabilitantki, ale od razu postanowiłyśmy, że nie będziemy stosować Voyty.
ramari
Fanka BB :)
Kuma moje dzieci od początku ładnie spały- przerwy 4godzinne. Radek teraz jak nie męczy go brzuszek to śpi tak od 19-20 do 5-6 więc rewelacja :-)
justynka1
Mamusia Antoniusia
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2007
- Postów
- 2 705
moja nie miała żadnej różnicy w zachowaniu po szczepieniu.
a co do ustawiania głowy na jedną stronę,to dobre jest np.jak nosicie do odbicia,to róbcie to na drugą stronę i głowę układajcie im do waszej głowy,znaczy w kierunku odwrotnym niż trzymają do tej pory ,powinny się odzwyczaić.
a co do ustawiania głowy na jedną stronę,to dobre jest np.jak nosicie do odbicia,to róbcie to na drugą stronę i głowę układajcie im do waszej głowy,znaczy w kierunku odwrotnym niż trzymają do tej pory ,powinny się odzwyczaić.
Pytanie do dziewczyn, które robiły powtórne badanie bioderek. Robiłyście je u tego samego lekarza i na tym samym sprzęcie? Nam lekarz zlecił powtórne po 6-8 tygodniach. Fakt trochę przegapiłam, żeby się od razu zarejestrować. Są terminy w innej przychodni, ale babka w rejestracji mi powiedziała, że powtórne badanie powinno się robić na tym samym sprzęcie. A termin w tej przychodni jest dopiero na 12 października. Oczywiście zaklepałam, choć to późno, ale najwyżej odwołam. Co radzicie?
reklama
icak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2010
- Postów
- 673
blusia moja Hania miała robione usg bioderek na nfz w 2 tyg życia i wyszło że jest wszytsko ok, ale cała wizyta trwała chyba 2 minuty, wiec mieliśmy mieszane uczucia. Pare dni temu tj. 9 tydzień, byliśmy prywatnie na usg i całe szczęście wszystko ok, wizyta trwała 5 minut (150zł ). Kontrolnie z nfz idziemy w to samo miejsce w 15tyg.
Podziel się: