Aestima, właśnie jakiś czas temu pisałam, że po trzeciej dawce hexy Hania mi zasnęła w drodze do domu i nie mogłam jej dobudzić. Nie pomagało szczypanie w buzię, szarpanie za nóżki, wyciąganie z nosidełka (takiego co się na brzuchu dziecko nosi) i z kombinezonu. W panice pobiegłam do ośrodka zdrowia i dopiero tam w gabinecie obudziła się jakby nigdy nic. Lekarz ją zbadał i powiedział, że wszystko ok. I faktycznie do tej pory nic się nie dzieje. Ale rozumiem, co przeszłaś z Miesiem i szczerze współczuję.
reklama
Aestima współczuje przeżyć, my na szczęście nigdy nie mieliśmy zadnych powikłań czy choćby gorączki. a cha po pierwszej dawce troche popłakał i to wszystko nawet przy wkłuciu nie płakał. Ale tą szczepionką na odre itp. chyba nie zaszczepie, koleżanki mi w pracy tak nagadały że sie boje
co prawda nie szczepienia, ale badania - jutro idę z Mają do pediatry poleconej mi przez forever - w gównianej sprawie rzecz jasna;-) a co się z tym wiąże, ze słabym przybieraniem na wadze również, ciekawa jestem co powie...
dubeltówka86
Mama Emilki i Joasi
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& zaciśnięte
mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
&&&&&&&
reklama
zebrra
Potrójna mama :)
Mrsmoon, u nas podobnie marudny że hej! Gorączki brak póki co..ale nurofen dałam przeciwbólowo...
Kciuki za Was!
Kciuki za Was!
Podziel się: