reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

szczepienia i badania kontrolne

reklama
Madzioolka super ,że już po.My idziemy na 14,30 i już się boję bo Gracjana po ostatnim była okropnie marudna, nie chciała jeść i wszystko generalnie było na NIE.Ciekawe ile moja królewna waży bo Twoja to już wielgachna no i ma prawo wyglądać "starzej" ;-)
 
my w wstyczniu idziemy na wzw ;) babka mnie zapisala na 27 grudnia hehe a nas pewnie nie bedzie :-)

i koniec !!! przynajmniej na jakis czas :-D chyba nie takie straszne te szczepienia ? ;-)
 
to samo co u Ciebie tylko, że ja się głupia naczytałam...neurolog kazała robić okład zawsze po szczepieniu, niezależnie od tego czy miejsce po wkłuciu spuchnięte czy nie
 
Witam mamy.
Madzioolka rzeczywiścieTwoja córa duża, mój trochę ponad 8 kilo wazy:-Dale na szczescie nie mam kłopotu z marudzeniem czy gorączką zawsze po szczepieniu wszystko jest ok (odpukać):tak:
nastepne mamy 4 stycznia, troche nam się poprzesuwało bo mały miał przez kilka tygodni po porodzie podwyższoną bilirubinę

mrsmoon okłady to ja zawsze robię z Altacetu nawet dwa razy po szczepieniu
 
ja to chyba wszysktko na luzie biore ;) raz mu oklad zrobilam jak mial spuchnieta nozke i go bolala a tak no coz....life :-) jak mus to mus :-)
 
ironia uwielbiam Twoje podejście!!! ja 2x szybciej od Ciebie osiwieję....
Beja my też ze względu na bilirubinę dopiero 18.11 pierwszą dawką szczepiliśmy, żółtaczka 3 m-ce się trzymała
 
reklama
U nas też 3 miechy, właśnie, miałam Wam coś powiedzieć- jak dziecko miało przedłużającą się żółtaczkę to trzeba b. uważać z marchewką- nie za często i tylko gotowaną, jeśli mama karmi, to jej też się to tyczy. Bo bardzo obciąża wątrobę... Dopiero przedwczoraj się dowiedziałam, a wcinałam równo surową i sok z surowej...:eek:
 
Do góry