reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczecinianki ze swoimi Skarbami

reklama
Kinga200011 ja jestem mamą 2 miesięcznego Julianka i na poczatku w szpitalu malec nie potrafił ssać piersi jeden z pediatrów zaproponował że można podciąc wędzidełko ale nasza kruszynka w końcu załapała cyca i w rezultacie daliśmy sobie spojkój z tym podcinaniem. Teraz mamy problem z ulewaniem w tym także przez nos zwłaszcza przy jedzenie. Czytam że u twojej Maji to podcięcie pomogło.
Czy byłyście przez kogoś skierowane na to podcinanie i z jakiego powodu?
Moze i u nas to by przyniosło małemu ulgę?
 
witam nową mame z tym ulewaniem to był straszny kłopot po kazdym jedzeniu Mai ulewało sie noskiem najpierw pediatra stwierdził ze z tego wyrosnie ze taki jej urok przybierała super na wadze więc zdaniem lekarza nie było problemu mała meczyła sie 6 miesiecy i sama porosiłam pediatre o sprawdzenie wiezadełka i faktycznie stwierdził ze jest troche za krótkie i dostałam skierowanie do chirurga na wojciecha .Nie załuje swojej decyzji choc strasznie sie bałam ale teraz jak mineły 2 miesiace Mai prawie wcale sie nie ulewa naprawde sporadycznie
 
no widze ze mamy ze szczecina sie obijają i nie piszą na naszym forum no cóż moze to przez zbliżające sie wakacjje .kinga znowu chora więc jestem uziemiona niestety
 
witam byłam z dziewczynami u arelgologa i okazało sie ze Maja prawdopodobnie jest uczulona na trawe czyli powtórka z rozrywki jak starsza córcia Kinga .Dziewczyny jakie plany na wakacje ?my jedziemy do Włoch w lipcu a wsierpniu ruszamy na podbój Polski .JOAMAL jak tam twój maluszek z tym ulewaniem ?
 
super kinga że wyjeżdzacie gdzieś na wakacje, my nigdzie nie pojedziemy znów,bo spłacamy kredyt hipoteczny i ciągle remontujemy dom. dobrze że mam dobrych rodziców to mama od czasu do czasu kupuje nam ubrania bo byśmy się tylko w lumpkach ubierali.
 
Witajcie dziewczynki! Przepraszam,ża tak dluga przerwe, ale zawsze cos i jakoś nie mogłam się zebrać.
U nas po staremu, w sumie wszytsko w porządku. Natalka zdrowa, z jedzeniem jak zwykle jakies przeboje, bo wybrzydza strasznie, ale walczę cały czas..:-)
Sorga WIELKIE GRATULACJE!!!!!!! DUżO ZDRóWKA DLA ERYCZKA!
Teresa, współczuje tej alergii, ja sama walcze z nią całay czas i teraz mi dosżły chyba pyłki, ide ze sobą 11 lipca, ciekaw co testy pokazą. Może uda się zacząć jakies odczulanie dziewczynek?
Tygrysku trzymajcie się dzielnie, juz wkrótce na pewno wyjdziecie na prostą, a poki co może chociaż na jakies spacreki, las, jeziorko...zawsze to odpoczynek. My czesto do puszczy bukowej jeździmy pospacerowac, czuję sie potem super. Las mnie ożywia:) A na wakacje jedziemy tylko na tydzięn do karpacza. Pierwszy raz z Natalką na tak długi wyjazd, zobaczymy jak się sprawdzimy. Pozdrwiam was goraco!
 
Margarett dziekuję:)
Zgłaszam się właśnie, dopiero dojrzałam do powrotu na forum po fascynacji moim synem, wpatrywalam sie w niego non stop:D Eryk jest bardzo mało wymagającym dzieckiem i bardzo radosnym:) przyszedł na świat 16.06 po 4 godzinach porodu naturalnego Erykowi zaczeło zanikac tetno i skonczylo sie cc. ale to juz wszystko nie jest wazne bo jestesmy razem w domciu wszyscy i mamy sie swietnie i jestesmy bardzo szczesliwi:)
Pozdrawiam szczecinskie mamusie
 
reklama
Do góry