reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczecinianki ze swoimi Skarbami

Hej Laseczki
ja w sobotę miałam babską imprezkę ,czyli same kobitki z pysznym jedzonkiem i dobrym procencikiem ;-)
zabawa była zajefajna a brzuch od śmiechu jeszcze w niedzielę mnie bolał :-D:-D

Mona doskonale Cię rozumiem jak mój mąż wyjechał do pracy nie umiałam sobie miejsca znaleźć i nie jedną noc przepłakałam ale pociesz się Kochana że do świąt pozostało tylko 40 dni :tak::tak::tak:
Jeśli chodzi o imię dla dziecka uważam że jest to decyzja rodziców a nie księdza ,ale to jest moje zdanie :tak:
no i dużo zdrówka dla wszystkich
i faktycznie jakby więcej się zaczęło dziać na forum :-D:rofl2:

li-42354.png

li-42353.png
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witajcie.

Mona ja też doskonale Cię rozumiem bo mój M pracuje w systemie 3 tyg. w pracy na 1 tydz. w domu.
Wcześniej dopóki nie było drugiego dziecka jakoś szło wytrzymać a teraz normalnie siadam. Teraz był tydzień w domu i bardzo dużo mi pomagał przy dzieciach a zwłaszcza przy maleństwie (wstawał do małego w nocy) i jak w sobotę pojechał to normalnie się poryczałam. Sebek jest bardzo absorbujący a Filip teraz się rozchorował i jest marudny i ciągle coś chce no i jesteśmy uziemnieni w domu przez tą jego chorobę. Normalnie Meksyk.
 
Dziekuje dziewczyny za zrozumienie i mile slowa :*:* duzo mi to pomaga ze w takich chwilach nie jestem sama!...ze mnie rozumiecie.Jeszcze raz wszystkim dziekuje !!!!

I mam pytanko czy ktoras z was stosowala cos takiego Antykoncepcyjny pierścień NuvaRing
bylam dzis na wizycie u gin i wypisala mi recepte na taki krazek.???

fiuufiuu trzymam kciuki za znalezienie dobrej niani!
fifronka kciukaski w sprawie mieszkanka!
 
Hej, ja ostatnio nie wyrabiam. Nie dość, że Szymon marudzi, bo mu idę ząbki to jeszcze mam co raz więcej nauki. Fakt, że do lutego będzie z tygodnia na tydzień więcej jeszcze bardziej mnie dobija...
Dzisiaj siedzę u mamy, bo muszę chociaż trochę się pouczyć.

butterfly ja czasami nadal sobie nie radzę ;) Tylko musisz uważać z tym cycem, bo później może być ciężką odzwyczaić Zuzię od niego, zwłaszcza jak służy do uspokajania...
A powiedz mi gdzie chodzisz z małą na spacery? Bo mi się już znudziło ciągłe chodzenie nad rzekę, żeby kaczki karmić...

ryba zdrówka dla Filipa. Na pewno jakoś wszystko ogarniesz. Ja z Szymonem w domu mało co mogę zrobić. Nie mam już siły robić z nim na ręku, więc obiadów nie gotuję, sprzątam wieczorem jak mały śpi, podobnie z wieszaniem prania i zmywaniem...

Monika fajnie, że możesz sobie pozwolić na takie imprezy :) Ja bez Szymona nie mam się jak ruszyć- no chyba, że na uczelnie, ale i to nie zawsze.

Mona niestety nie pomogę, ale też kiedyś myślałam o tych pierścieniach. Po porodzie zaczęłam brać tabsy, ale miesiąc temu odstawiłm, bo bardzo źle na mnie wpływały- wahania nastrojów, ciągła frustracja, bóle głowy, brzucha... mega przyrost wagi przy tym jak czułam się ogólnie to pikuś...
 
CZarodziejko to możę razem pozwiedzamy Podjuchy? ja chodzę od jednostki aż po granitową ale u góry w podjuchach też jest sporo miejsca żeby pochodzić :-)
jak masz ochotę to odezwij się na moje gg :-)
 
brak czasu makabra ale wpadam do Was, żeby nie było, że zapomniałam :p dziś byłam na drugim szczepieniu z małą i zniosła je lepiej niż pierwsze tzn wkłucie, a potem póki co narazie nic się nie dzieję - maruda jest ostatnio nawet i bez szczepienia.
Mona ja też ciągle sama ;/
ok uciekam coś zjeść, bo poza śniadaniem nic nie jadłam ;/ mała mi nie dała zjeść ;/
 
;) widze ze wiekszosc z nas kobietek jest samych z malenstwami w domkach...
Kurcze ja chyba na serio mam ta depresje,nie najlepiej ze mna ;( dobrze ze zawsze moge z wami sobie pogadac;)
 
Widzę, że forum głównie wieczorami aktywne :)
Ja akurat popołudnia spędzam na poszukiwaniach, a wieczorem to jestem padnięta. Na BB zaglądam najczęściej w godzinach południowych.

Mona ja używałam NuvaRing. Jak dla mnie ten pierścień był odrobinę za duży. Najgorzej było się przyzwyczaić na początku, ale potem już było OK. Myślę, że to kwestia psychiki i właściwego założenia.

Miłego dnia.
 
reklama
czesc:)

ale sie rozpisałyscie:) fajnie:)

wspołczuje Wam problemow z maluchami,ja na szczescie z Damianem az takich nie mialam ,czesto po jedzeniu duzo spał,a jak nie to byl przy cycu a ja z nim gotowałam,ale podobała mi sie ta wiez bo kuby nie karmiłam piersia.z damianem sie wysypiałam i był spokojny,ale za to kuba byl nie znosny musiałam z nim chodzis sie myc,a w nocy to moglam zapomniec o snie do 2 w nocy wojowal a pozniej i tak co pol godziny sie budzil,na szczescie wtedy mieszkalam u mamy i po mies zaczela mi pomagac jak zobaczyla ze zasypiam w dzien karmiac malego(nie pomagala mi odrazu abym nauczyla sie wszystkiego przy malym-mialam 21lat-ale i tak duzo umialam bo od 14roku zycia bylam jako niania u innych:D ) .damian od poczatku sam spał i bylo ok,a kuba do roku spal ze mna.

frifonka ja tez najczesciej jestem do poludnia pozniej na gg siedze.


dobra lece umyc glowe i musze spowrotem zajac sie praca.bo wczoraj duzo nie zrobilam bo damian plakal zebym z nim szla spac,a jak sie polozylam zeby go ululac to tez zasnelam hehehe znowu mam dobry sen bez picia syropkow:D
 
Do góry