Cześc dziewczyny:-)Jutro zaczynam 34tydz.ciąży bliźniaczej.Niedawno wylądowałam w szpitalu z ze skurczami co 5min.Leżałam 2dni.Dostałam 2dawki sterydów na szybsze rozwinięcie płuc u maluszków i zrobili mi badania potrzebne do cesarki.Dodam,że mieszkam w Irlandii i wtedy byłam pierwszy raz badana ginekologicznie w czasie ciąży.Zaczęłam plamic.Następnego dnia skurcze ustały ale wieczorem znów plamiłam.W sylwestra wyszłam do domu.Od tego czasu mam regularne bolesne skurcze.W ciągu dnia tak tego nie odczuwam,ale wieczorem to już strasznie.Bolą mnie plecy i od 3dni mnie czyści.Zauważyłam też więcej gęstej,białej wydzieliny na wkładce.Czy to znaczy,że niedługo urodzęMoże któraś z Was miała podobne objawy?Pozdrawiam;-)
tak, niedlugo urodzisz