reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

To dobrze, że przeszło. Bo z tym bólem to różnie bywa, przeważnie świadczy o odklejającym się już łożysku. Miałam taki ból w 27tc z tym że był z prawej strony brzucha. Okazało się po gruntownym przebadaniu, że mam już naciągnięte więzadła z prawej strony do granic wytrzymałości.
to nawet nie wiedziałam że to może być takie groźne tym lepiej że przeszło uffffffffffffffff
 
reklama
Witam dziewczynki
Od kilku dni zaczęłam znowu wymiotować, hmm lekarz twierdzi że on nie zna przyczyny bo wszystko jest ok, a moja ciocia położna napisała mi wczoraj że możne organizm samoistnie się oczyszcza przed porodem, to ciekawe zostało mi jeszcze 20 planowo dni, ale tak naprawdę to mam nadzieje że zobaczę mojego skarba już za 10 :-)
 
Witam dziewczynki
Od kilku dni zaczęłam znowu wymiotować, hmm lekarz twierdzi że on nie zna przyczyny bo wszystko jest ok, a moja ciocia położna napisała mi wczoraj że możne organizm samoistnie się oczyszcza przed porodem, to ciekawe zostało mi jeszcze 20 planowo dni, ale tak naprawdę to mam nadzieje że zobaczę mojego skarba już za 10 :-)
ja tez czytałam że organizm sam sie oczyszcza własnie poprzez wymioty lub biegunke, oby szybko Ci poszło ja miałam biegunke ale mi przeszła i ani widu ani słychu porodu ;-(
 
maryla86 i jak tam kochana rusza się coś, czy tak jak u mnie nic, zupełnie nic??

Wczoraj byłam na wyczerpującym spacerku. Wieczorem byłam padnięta, miałam w ciągu dnia pare skurczy i na tym koniec...
Nabawiłam się tylko pęcherza i lekkich zakwasów a maluszek jak siedzi tak siedzi...

I tak jak Ty (hehe chyba podobne jesteśmy) biegunkę też przerabiałam, nawet na wymioty mi się zbierało... a porodu jak nie ma tak nie ma...

createdbylove i właśnie to czekanie jest najgorsze...:p

Ps. Mój mąż oddał dzisiaj samochód do mechanika, więc mam nadzieje, że to wywoła wilka z lasu:p :p
 
Ostatnia edycja:
klaudix - Oj oby nie! Ja od rana też mam małe skurcze, ale przypuszczam, że to po nocy :p
Mijają, nie nasilają się, więc to chyba nadal nie to :p
Jak tak dalej pójdzie, to z 2 tygodnie przenoszę..
Ja staram się już nawet nie szukać objawów (oprócz skurczy bo to czuć) bo wiem, że to wcale nie musi być to :)
A ta moja niecierpliwość... ehhh w sumie bardziej wkurzają pytania każdego: Jeszcze nie urodziłaś?! :/ Aż mi się telefonu odbierać nie chce
 
A próbowałyście trochę seksu bez zabezpieczenia, tak na luzie żeby się odprężyć. Podobno bardzo pomaga tylko potrzebna jest chemia a nie na siłę, oby tylko poród wywołać. Serdecznie polecam. My z moim Ł jeszcze w gumkach ale za tydzień lecimy na całość, zresztą nam to sprawia straszną frajdę.
 
Blondplatyna - Próbowało sie, a nawet powiem, że szalało.. ale to nie jest tak.. jak Maluch zachce wyjść i będzie gotowy, to wszystko się zacznie ;)
Bez tego, nie ma szans:D
 
Wiem, nie na każdego wszystko działa. Najważniejsze jest nastawienie, co ma być to i tak będzie. Ja nie chciałabym tylko doczekać wywoływania porodu, bo do przyjemnych podobno nie należy. Aż strach się bać.
 
reklama
Do góry