reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

Olcia_87 nie panikuj to normalne są to skurcze Braxtona coś tam... przygotowują macicę do porodu. Ja miałam takie skurcze od 18 tygodnia... co prawda mój gin przepisał mi w 6 miesiącu luteinę, ale brałam ją tylko tydzień... miałam wówczas częstsze skurcze bo stresowałam się obroną mgr urodziłam córcię w terminie, więc nie ma co się stresować, trzeba się cieszyć, że organizm już się szykuje do narodzin maleństwa.
 
reklama
witajcie
Mam pewien problem otórz tydzien temu bylam na USG polówkowym wszystko super, dzidzia bardzo dobrze sie rozwija , lozysko w normie wszystkie pomiary tez, lecz od kilku dni strasznie zaczol mi twardniec brzuszek i napinac sie macica:( Mieszkam w Anglii a tu opieka jest dosc dziwna :( Bylam wczoraj u lekarza i jak mu powiedziałam o co chodzi to wywalil galy na mnie i nie wiedzial co zrobic;/ zaczol mi sprawdzac czy dzidzia zyje ;/ i sprawdzil mi tez mocz w ktorym wyszlo ze mam infekcje dróg moczowych- chociaz na tyle sie przydal.... Dzisiaj dzwonilam do mojej poloznej zeby jej o wszystkim powiedziec , ona powiedziala ze to normalne ze macica sie rozciaga i przygotowywuje do porodu i w razie czego moge kupic tabletki rozkurczowe;/ zbytnio mnie to nie uspokoilo :( Bardzo sie martwie i juz nie wiem sama co mam robic :( wykupilam ten antybiotyk na ta infekcje ktory moge brac... Boje sie ze to moga byc objawy np przedwczesnego porodu lub moze szyjka macicy moze mi sie skracac :/ sama juz nie wiem co mam robic... ginekologicznie tu nie badaja wiec jak mam sie dowiedziec czy wszystko ok??? za troche ponad 2 tyg mam wizyte z moja polozna i po wizycie lece do Polski odrazu wale do gina zeby sprawdzil czy w srodku wszystko jest ok:( zaczynam sie juz nawet dolowac :(

Witam. Ja z pierwszym dzieckiem byłam w Anglii i też nie widziałam Gina. Wizyty miałam u położnej, ale one nie badają ginekologicznie. Jak w 30 tygodniu wróciłam do Polski i zobaczył moje wyniki Gin to mnie z góry opieprzył, że mam mało wyników i czemu nie mam badań ginekologicznych. Zlecił mi od razu parę badań. Na szczęście z dzieckiem wszystko było ok.
A te twardnięcia to normalne, chyba, że ciągle masz twardy brzuch. Takie skurcze mogą się pojawić już w dwudziestym-którymś tygodniu. Ja mam już od m-ca czyli zaczęły mi się gdzieś w 32 tygodniu.



 
to jak dziewczyny ktora nastepna sie rozdwaja?:)

u mnie narazie cisza:( chociaz dzis znalazalm na bieliznie plamki krwi i na papierze tez, malutko ale juz mialam nadzieje ze cos sie zacznie, minelo
 
skrzep krwi jest normalnym objawem?nie wiem czy jechac na IP czy nie. ruchy sa slabsze ale oprucz tego nic sie nie dzieje, boje sie ze mnie tam ochrzania jak pojade:sorry2:
 
reklama
Do góry