reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

powiem Ci że jak przyjechałam z bólami do szpitala to KTG nic nie pokazało a mnie bolało i wieczorem już były widoczne na KTG na maksa i zaczęło się powolne rodzenie. także to że KTG nic nie pokazuje to nie ważne bo w ciągu godziny to może się zmienić (mi minęło ok 8h)
 
reklama
ja nie mogę się już doczekać aż Misslena wróci ;-) pewnie już urodziła (oby...)
Co do wagi i tego czy lepiej się rodzi mniejsze czy większe dzieci, to naprawdę jest różnie. Są kobiety, co słoniki rodziły bez żadnych problemów, a i są takie, które ciężko przeszły poród chociaż dziecko małe. Nie ma co się sugerować. To naprawdę zależy od jakichś tam indywidualnych predyspozycji, okoliczności itp. itd. Żadna z nas nie może się spodziewać jak jej pójdzie. Najlepiej się nie stresować i zostawić bieg spraw losowi :-) Na pewno będzie dobrze. Ja też się nastresowałam jak jakaś nienormalna, że dziecko będzie za duże, że nie wyjdzie... a okazało się, że poszło szybciutko. Moja indywidualna opinia jest taka, że poród nie boli. Bolą same skurcze. Jak Wojtuś wychodził nie czułam żadnego bólu, chociaż miał dużą główkę. Samo wyjście dziecko było nawet przyjemne. Czytałam gdzieś, że duży nacisk główki znieczula (i tak rzeczywiście jest!), więc może rodzić duże dziecko czasem jest lepiej :rolleyes: Oprócz tego wszystko zależy od dobrego parcia :-D Ja nie umiałam przeć, bo partych nie czułam, a i tak urodziłam w mig, nawet nie zauważyłam kiedy. Wojtuś ważył 3450g, czyli tak w sam raz.
 
ja też nie kojarzę porodu z bólem. nawet skurcze da się znieść, a miałam bóle z krzyża i brzucha 7 godzin. od bóli partych to była już przyjemność :) pamiętam na studiach dziewczyny zarzekały się, że na pewno nie będą mieć dzieci bo to taki ból, a jak im mówiłam, że wcale nie boli to mi nie wierzyły. Wszystko ponoć zależy od nastawienia. Ja wyczekuję porodu z niecierpliwością. poprzednio też tak było i uśmiechałam się w czasie skurczów bo wiedziałam, że za chwilkę przytulę swoje maleństwo. Ahhh nie mogę się doczekać :))))
 
Hej kobietki:)
Urodziłam! Ale Boże... nie pytajcie się nawet jak, poród był straszny... przeżyłam taką traumę że aż strach pisać.
Maleńka zdrowa ale zablokowała się w kanale i musiałam mieć cesarkę po 8h bóli i 1,5h parcia... Wielkoludek mój, urodziła się 4110g i 58 długa... poród opiszę na wątku sierpniówek;]
 
Hej kobietki:)
Urodziłam! Ale Boże... nie pytajcie się nawet jak, poród był straszny... przeżyłam taką traumę że aż strach pisać.
Maleńka zdrowa ale zablokowała się w kanale i musiałam mieć cesarkę po 8h bóli i 1,5h parcia... Wielkoludek mój, urodziła się 4110g i 58 długa... poród opiszę na wątku sierpniówek;]
no w koncu:) gratuluje:)
 
Również gratuluję!! Co do porodu, to widzę szczęścia takiego jak ja nie miałaś, ale już po wszystkim i to najważniejsze :) Życzę powodzenia w tych pierwszych najtrudniejszych dniach.
 
reklama
Do góry