reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

Dzieciątko uparte, więc trzeba go przekonać do wyjścia :) Powodzenia :)
A do pozostałych czekających na rozwiązanie mam pytanie. Od 2-3 dni mam skurcze pachwin. Nie ból a skurcze, tak jak łapie np w łydkę, tylko w tej sytuacji łapie w pachwinie i zaraz puszcza. Ale jak już złapie, to tak, że aż mi się noga ugina w czasie chodzenia. Czy macie coś podobnego? Czy to może być jakąś oznaką zbliżającego się porodu?

ja tak mialam czesto, i nie przed samym porodem tylko znacznie wczesnie ale mi sie szyjka skracala wiec moze to jest jakas oznaka:) bo ja to w 8 mies lezalam na podtrzymaniu.
 
reklama
Chyba jeszcze trochę nas zostało. Ja jeszcze czekam, zostało mi jeszcze 2,5 tygodnia, więc teoretycznie mogłoby się zacząć coś dziać w każdej chwili, ale jak na chwilę obecną czuję się dobrze i nic nie wskazuje na to, aby dzidziuś chciał pojawić się przed czasem. Przez 2 dni miałam skurcze pachwin, ale minęły i jest tak, jak wcześniej. A jak czują się jeszcze czekające sierpniowe mamy?
 
Nie udzielałam się u Was, ale Was podczytywałam ... :) Witajcie dziewczyny :))
Coś mi sie wydaje, że podzielę los Missleny ... :(( 41 tydzień zaczęty i cholerna CISZA !!!
A gin nakręcił 3 tygodnie temu, że na pewno urodzę wcześniej ... Bo wszystko przygotowane ! Bo szyjka miękka, króciutka ...
Tydzień temu moja Maleńka ważyła 4170 g, a więc maleńka wcale nie jest. Rozwarcie było na 1.5 cm. Boję się. Bo im dłużej dzidzia w brzuszku, tym jest większa ... No i cesarka z powodu dużej wagi nie jest wcale wykluczona, a ja tak bardzo chciałabym rodzić SN ... :((
 
Ostatnia edycja:
Nie udzielałam się u Was, ale Was podczytywałam ... :) Witajcie dziewczyny :))
Coś mi sie wydaje, że podzielę los Missleny ... :(( 41 tydzień zaczęty i cholerna CISZA !!!
A gin nakręcił 3 tygodnie temu, że na pewno urodzę wcześniej ... Bo wszystko przygotowane ! Bo szyjka miękka, króciutka ...
Tydzień temu moja Maleńka ważyła 4170 g, a więc maleńka wcale nie jest. Rozwarcie było na 1.5 cm. Boję się. Bo im dłużej dzidzia w brzuszku, tym jest większa ... No i cesarka z powodu dużej wagi nie jest wcale wykluczona, a ja tak bardzo chciałabym rodzić SN ... :((
wiesz co do wagi to nie wierz lekarza:) moja mial wazyc 2,5 kg a wazyl 3640:) i to ze jest wieksze dziecko nie znaczy ze sie gorzej rodzi:)
 
Właśnie ja się zastanawiałam, jak to jest z tą wagą i porodem.. pierwsza córcia urodziła się 2900 w 10 min po pojawieniu się bóli partych, a jak to jest z większymi dzieciaczkami?? mam stresa bo należę raczej do drobnych osób a cukrzyca która mnie dopadła w tej ciąży ponoć może znacznie podnieść wagę dziecka. I cóż ja zrobię jak przyjdzie mi rodzić 4 albo 5 kilowego bobaska?? nie mogę się doczekać usg, wtedy dowiem się mniej więcej jak duża jest moja panienka.
 
Właśnie ja się zastanawiałam, jak to jest z tą wagą i porodem.. pierwsza córcia urodziła się 2900 w 10 min po pojawieniu się bóli partych, a jak to jest z większymi dzieciaczkami?? mam stresa bo należę raczej do drobnych osób a cukrzyca która mnie dopadła w tej ciąży ponoć może znacznie podnieść wagę dziecka. I cóż ja zrobię jak przyjdzie mi rodzić 4 albo 5 kilowego bobaska?? nie mogę się doczekać usg, wtedy dowiem się mniej więcej jak duża jest moja panienka.

moja corka wazyla 4150g a wcale miala nie byc taka duza.. lekarz mowil ze malutka... 3 parcia zrobilam i juz byla na swiecie. Jest to moje pierwsze dziecko i wcale nie cuzlam trudu zadnego... na porodowke poszlam o 12 a corka na swiecie byla o 14:45:)
 
Właśnie ja się zastanawiałam, jak to jest z tą wagą i porodem.. pierwsza córcia urodziła się 2900 w 10 min po pojawieniu się bóli partych, a jak to jest z większymi dzieciaczkami?? mam stresa bo należę raczej do drobnych osób a cukrzyca która mnie dopadła w tej ciąży ponoć może znacznie podnieść wagę dziecka. I cóż ja zrobię jak przyjdzie mi rodzić 4 albo 5 kilowego bobaska?? nie mogę się doczekać usg, wtedy dowiem się mniej więcej jak duża jest moja panienka.

witaj. ja też miałam cukrzycę w ciąży i dlatego moje "maleństwo" miało 4290 i nie mogłam jej wyprzeć pomimo że mam miednice raczej nie wąską. u nas podobno kwalifikuje się taką wagę do cc ale ja nie miałam robionego USG żeby sprawdzić wagę (błąd lekarza ordynatora...). cesarka nie jest taka zła...można przeżyć. ja źle przeszłam bo miałam i SN i CC i do tego różne komplikacje i takie tam a jak przychodzi się na CC to jest ok (podobno-koleżanki mówiły). ale jak mówi Daffodill to nie jest powiedziane że będziesz mieć ciężki poród i tak jak mówi fikusek nie koniecznie duże będzie ale jak zauważyłam mamy cukrzycowe maja duże dzieciaczki ale są też takie które urodziły maleństwa i są na wątku cukrzyca ciążowa
 
szczerze powiedziawszy to wolałabym rodzić SN. jakoś mnie ta cesarka nie napawa optymizmem. a i rany mi się zawsze źle goją. oby Laura była średniaczkiem :)Daffodill gratuluje, pierwsza dzidzia taka duża.. w porównaniu z moim maleństwem :) jak wy mamusie to robicie? :)
 
reklama
Właśnie wróciłam z wizyty. Wygląda na to, że mimo objawów jeszcze trochę się poturlam. szyjka uformowana, czy skrócona-nie powiedział. Na KTG skurcze oczywiście się nie zapisały, takie mikruski, że szkoda sobie nimi zaprzątać głowę.. także czekamy do następnej wizyty i do USG-już 23.08 :)
 
Do góry