marteczkaa
Czękając na Niunie;**
- Dołączył(a)
- 27 Maj 2010
- Postów
- 150
olyv czemu 14 mają Ci wywolywac jak zaczelas 37 tydzien??(tak wnioskuje z suwaczka)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
przy porodzie sa 10o00 razy gorsze skurcze....nie da sie ich przwewidziec wczesniej. Mi malego wymierzyli na 2,5 kg przed porodem a urodzil sie 3640 takze usg nie ma sie co zbytnio sugerowac trzymam kciuki za jak naszybszy i najmniej bolesny porod i zeby wszytko bylo oczywiscie doberze ale mam nadziej ze po porodzie wstawisz foteczki synusiaBilans dzisiejszej wizyty: szyjka skrócona, rozwarcie na paluszek, czop odchodzi... mam się szykować i tyle. Wojtka wymierzyli na ponad 3,5 kg. A tak poza tym, to dzisiaj w nocy miałam kilka skurczy. Pierwsze dwa w odstępie jakichś 3 minut, więc już zwarta i gotowa do liczenia czekałam, a tu dupa, pojawiły się może jeszcze ze trzy, al to gdzieś po godzinie... Za to znowu były to inne skurcze, niestety bardzo bolały, ledwo mogłam się ruszyć. W dole brzucha czułam tylko napinanie, ale od krzyża ciągnęło strasznie. Chyba już wiem czego się spodziewać po tych skurczach. Cholera nic przyjemnego. Stwierdzili jeszcze dzisiaj, że bobas chce już wyjść, bo napiera na szyjkę bardzo mocno i ciągle szuka miejsca, dlatego się wierci. Zobaczymy kiedy mu się uda
Bilans dzisiejszej wizyty: szyjka skrócona, rozwarcie na paluszek, czop odchodzi... mam się szykować i tyle. Wojtka wymierzyli na ponad 3,5 kg. A tak poza tym, to dzisiaj w nocy miałam kilka skurczy. Pierwsze dwa w odstępie jakichś 3 minut, więc już zwarta i gotowa do liczenia czekałam, a tu dupa, pojawiły się może jeszcze ze trzy, al to gdzieś po godzinie... Za to znowu były to inne skurcze, niestety bardzo bolały, ledwo mogłam się ruszyć. W dole brzucha czułam tylko napinanie, ale od krzyża ciągnęło strasznie. Chyba już wiem czego się spodziewać po tych skurczach. Cholera nic przyjemnego. Stwierdzili jeszcze dzisiaj, że bobas chce już wyjść, bo napiera na szyjkę bardzo mocno i ciągle szuka miejsca, dlatego się wierci. Zobaczymy kiedy mu się uda
Z OM termin na 22.07. a z USG na 12.07. Jedno USG wyliczyło termin na 17.07.
marteczkaa no ja termin mam na 23 lipca według drugiego USG przesiewowego, ale według OM powinnam pójść rodzić właśnie za 2 tygodnie (widać po suwaczku)... sama już nie wiem o co w tym chodzi Przecież za 3 tygodnie to ja już będę się turlać a nie toczyć
Po porodzie mam zamiar założyć sobie wkładkę aby mieć spokój, tabletek nie chcę... jakoś jestem uprzedzona do nich A prezerwatywa to już w ogóle, mimo iż zawsze była to niedługo dzidzia się pojawi
Chciałabym karmić, mam nadzieję że mi się to uda bo mam wklęsłe brodawki a to utrudnia nieco wszystko... jednak boję się też że nie będę miała na tyle pokarmu albo będzie słaby, moja mama mnie nie karmiła ani żadnego dziecka bo miała słaby pokarm a moja siostra nie miała w ogóle Ale jestem dobrej myśli.
I wiem, muszę się upięknić ale ja nie mam na to siły w ogóle xD Nie doszłam do kosmetyczki ale może później... zobaczymy, a fryzjerka jest na zawołanie więc pewnie w poniedziałek się przejadę
Ja już bym tak chciała być po Strasznie się czuję, puchnąć zaczęłam na twarzy, nogi mi w buty nie wchodzą... boli mnie wszystko i cały czas a nocne latanie do ubikacji sprawia że nie wysypiam się ani troszeczkę Upały, ból i męka...
ps, uciekam na chwilę robić obiada, jeszcze muszę pozmywać więc wpadnę za... z 20 minut;p
misslena a jaka chcesz wkladke hormonalną? czy jakas inna?