- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
oj też chcę to usłyszeć...już, teraz, dziś... cholerka, muszę chyba przestać o tym myśleć i wtedy się to stanie...no ale nie da się nie myśleć. w krzyżu tak mnie boli że nigdy tak nie bolało i już mam dość kłucia sie 7 razy dziennie do sprawdzenia cukru i raz zastrzyk z insuliną... gdybym już urodziła to by mi lżej było (teraz mnie dieta strasznie męczy). heh...ale co poradzić-dzidzia ma spóźnialstwo po tacie :/
masz cukrzyce ciazowa? bidulka....
hehhe oja sie tez przenosila imialam takie samo anstawienie chcialam juz urodzic i ja tulic pamietam to jakby to bylo wczoraj
teraz tez bym chciala byc znow w ciazy ale narazie nie moge...:/