anne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2009
- Postów
- 911
A gdzie Ci wyszedł ten paciorkowiec?,może lepiej by maleństwo poczekało jeszcze,skoro jesteś w 39tyg to możesz jeszcze nawet dwa tyg czekać,żeby sie podleczyć-dla dobra maluszka i Twojego,bo po porodzie będziesz jeszcze bardziej osłabiona ,a mały narażony na tego paciorkowca od CiebieTo ja dołączam do klubu niecierpliwie oczekujących narodzin dzidziusia. Dzisiaj mija 39 t.c. i zero zapowiedzi, że coś mogłoby się ruszyć. Na dodatek stresuję się, czy wszystko będzie dobrze. Jestem po cc i mam teraz rodzić siłami natury, okazało się, że mam paciorkowca i cała rodzinka załapała jakieś paskudztwo - od 2 tygodni kaszlemy. Chciałabym być juz po i najwazniejsze, aby maluszek urodził się zdrowy.