reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

hej! dziś zaczynam 38 tydz jestem strasznie spanikowana w nocy obudził mnie okropny bol brzucha i krzyża podobny do tego @ z tym ze duzo mocniejszy. po jakis 10 minutach przeszedł sam. do tego malenstwo prawie sie nie rusza. sama nie wiem co o tym wszystkim myslec.
w dodatku stracilam sily na cokolwiek. jeszcze pare dni temu biegalam sprzatalam na wszystko mialam sile a teraz ledwo dotaczam sie do toalety.

mi to akurat wygląda na skurcze przepowiadające,bo te ustępują.
Ja mam termin za prawie miesiąc a już mam bóle okresowe i napinanie się brzucha z bólem krzyży,ale jeszcze w dwupaku jestem i czop nie odchodzi narazie ;-)
 
reklama
A mnie jednak w poniedziałek wygonili i kazali wrócić w piątek. Od wtorku wypadały mi spore ilości czopa śluzowego, ale poza tym nic się nie działo. Tymczasem mała sama postanowiła wyjść i dzisiaj o godzinie 3 w nocy pociekło ze mnie trochę śluzu, o 5 trochę więcej (zdążyłam się zdrzemnąć ;p), zaczął boleć brzuch (prawie jak na okres) i w tej chwili czekam na dalsze objawy. Poza tym, że na wkładce widać już śluz podbarwiony krwią, to nic nie wskazuje na szybki rozwój akcji, ale poczekam jeszcze góra godzinę i wyruszam do szpitala... Trzymajcie kciuki ;)
 
Witam wszystkich,nie bardzo wiem gdzie zadac to pytanie,więc może któras z Was tutaj mi odpowie:-) Dziewczyny,po czym rozpoznac skurcze przedporodowe?:zawstydzona/y:Jestem kilka dni przed terminem,brzuszek mocno mi opadł i wiele wskazuje na to,że godzina "p" jest bardzo blisko... Nie miałam do tej pory skurczy przepowiadających - przynajmniej tak mi się wydaje;-) Czy można pomylić skurcze z ruchami dziecka,wypinaniem się,wierceniem czy coś w tym stylu,czy to zupełnie inne uczucie?:zawstydzona/y:A może to te bóle przypominajace bóle okresowe?czy skurcze są tak bolesne,że nie da rady ich przegapić? Dziś cały dzień ciągnie mnie w dole,trochę pobolewało w pachwinach,trochę kręgosłup dawał we znaki ,brzuszek dość napięty i twardy,dzidzia od jakiegoś czasu dosć intensywnie się rusza... ,brak apetytu,mdłości,częste oddawanie moczu :tak:Kurde,boję się iść spać... Acha w tym tyg miałam sporo białego śluzu,może nawet był to czop ale czyściutki.... Może to co piszę wydac się niektorym głupie,ale naprawdę bardzo się martwię... To moje pierwsze dzieciatko i pierwsza ciąża:-)Czy takie intensywne ruchy maleństwa na tym etapie to normalna rzecz?:confused2: Dodam,że w tej kwestii nic się jakoś szczególnie nie zmieniło na dniach,dzidzia wierci się jakby z braku miejsca,standardowo od jakiegoś czasu :-)Tydz temu byłam na ktg i wszystko jak najbardziej grało:-)Łożysko w porządku,puls super itp.

Z góry dzięki za odpowiedź wszystkim skurczowym ekspertkom:cool2:
 
jeszcze nie rodziłam,ale postraam się wyjaśnic ciut czop-nie zawsze musi być pobarwiony krwią
ciężko podpowiedzieć coś jeśli chodzi o skurcze przepowiadające,bo różnie to bywa,niektóre kobiety mają je dość intensywne niektóre słabe,ja mam termin na ...i tu jest problem bo mma wyliczone aż 3 w ciągu całej ciąży,ale najświeższy wypada na 24.10 i od niedawna mam ogromne parcie na pęcherz,czasami i dę do wc oddając kilka ml,maluszka czuje dość nisko.Ale co do ruchów dziecka to zaobserwowałam,że jest ich mniej,czuje maluszka prawie cały dzieć,ale to jest obracanie się,wiercenie-szukanie wygodnej pozycji,trochę szaleństw,ale niezbyt intensywnych-nie tak jak np.kilka tygodni temu.
To że brzuszek opadł to też jak mi to znajoma powiedziała "bujda na resorach" jeśli chodzi o to i to na ile tygodni później wybija godzina P ;-)

Ze skurczami bywa różnie,jedne mają je właśnie silne jak wspomniałam inne zwykłe twardnienia i tyle,chociaż tu też jest szukanie "dziury w całym" :-) bo ja mam w ostatnich 2 tygodniach inny rodzaj twardnienia,tzn tak mocno mi się brzuch napina,że jak uciśnie mi przepone to mam problemy z oddychaniem,bóle okresowe mam od jakiegoś tygodnia,pewnej nocy to nawet spać nie mogłam bo tak mnie to męczyło (gdy się obracałam na innym bok przechodziło,ale w zamian nich pojawiło się twardnienie)

zerknij tu:
http://isr.atspace.com/r2/p1/p1.htm
może bynajmniej u Ciebie coś się będzie zgadzać z tych objawów przepowiadajacych z tej stronki,bo mój maluch miał główke w ułożeniu "do wyjścia" w 28 tygodniu,ale wtedy to na patologi leżałam bo i szyjke miałam wtedy bardzo skróconą.

Zastanawia mnie też pewien przypadek o którym czytałam (oże było ich więcej) że pewna dziewczyna miała twardy brzuch przez kilka godzin ciągle jej się napinał i przy wizycie u lekarza dowiedziała się,że ma już duże rozwarcie i że poród się zaczął...

ale jak poczytasz po necie to się dowiesz,że wiele kobiet rodzących poraz pierwszy nie miały np.skurczy przepowiadających
http://forum.gazeta.pl/forum/w,585,78905266,0,czy_zawsze_skurcze_przepowiadajace_.html?s=0
 
Ostatnia edycja:
czesc jestem w 37 tyg ciazy dzis w nocy miałam okropne skórcze które trwały 45 minut miałam bardzo napiety brzuch bardzo sie wystraszyłam ze to juz i nie wiem co o tym myslec. Może któraś z was miała podobnie??
 
saleminka8 - bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Czy w takim razie skurcze,to nic innego jak twardnienie brzucha?:confused2:Bo ja dalej nie rozumiem gdzie się je odczuwa? na środku,w dole,czy jak? Twardnienie brzucha brałam do tej pory za jakby to okreslic wypinanie,napinanie się dziecka:zawstydzona/y: Poza tym wszystkie inne objawy, o których pisałaś mam takie same jak Ty, z tym,że mój mały naprawdę z tymi ruchami nie zwolnił.... Zaczynam się martwić....:-( W nocy nic szczególnego się nie wydarzyło,prócz tego,ze obracałam się z boku na bok jak szalona i nie mogłam zasnąc.... mały oczywiscie wariował... Rano powitała mnie spora ilośc białego śluzu...
 
Ja powiem po sobie tak. Mi dolegają skurcze przepowiadajce choc do porodu jeszcze troche ale uczucie jest okropne... jakies dziwaczne kłócia nie moge wstac ani nic w momemncie gdy trwaja a w nocy przekrecac sie na bok. Prostymi slowami to jest tak jakby ktos wlozyl mi reke i probowal ta macice wyciagnac;( bardzo niemile uczucie.
 
reklama
ja mam czasami takie uczucie hmm ciężko opisać,ale jakby ktoś paluchem grzebał mi w szyjce-takie jakieś prądy,ale są one często w momencie gdy dziecko się wierci.


agatapa
jeszcze coś o tym twardnieniu-to są skurcze braxtona,mają za zadanie przygotować macicę do skurczy właściwych-porodowych,ale róznie się pojawiają.
U mnie sie nasilają z dnia na dzień,ale kiedy wybije godzina 0 nie wiem :-) dzisiaj wyczytałam,ze czop moze odejść w dniu porodu,jak czytałam na necie to innym odchodzi nawet na kilka dni przed...więc wszystko jest pomieszane,nie ma jednej reguły.To tak jak z tymi objawami ciąży :-)
 
Do góry