reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

reklama
czy te "przepowiadające" mogą się okazać odrazu porodowymi...?
.
I chyba mogę już spakować na wszelki wypadek torbę do szpitala...?[/QUOTE]


Myśle,ze te przepowiadające mogą jednak sie przeksztalcic w te juz porodowe hehhe i juz wtedy nie są przepowiadającymi;) hehehe a co do pakowania sie to jest zawsze taki miesiąc że trzeba byc w gotowości...2 tyg pzred terminem i po ;) wiec juz możesz to zrobić jesli boisz sie ze nie zdażysz ;):-)
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqlhb8e8q0u3w3.p
 
Ehh... U mnie już dzień po terminie i dalej nic. Skurcze przepowiadające męczą co jakiś czas, wydaje mi się też, że czop się strzępi, ale bez krwi... W poniedziałek na badaniu lekarz stwierdził, że rozwarcie "na palec" się robi, ale jeśli nic się nie będzie działo do niedzieli, to mam jechać do szpitala, tam zdecydują co z nami zrobić...

A ja czekam i śpię na zmianę, przesypiam ostatnio większą część dnia a i tak czuję się zmęczona... Mała za to szaleje, czasem się tak przeciągnie, że matce żebra skrzypią i trzeszczą... :dry:
Jaka jest szansa, że wywołają u mnie poród w tym szpitalu? Nie uśmiecha mi się leżakować tam przez tydzień... :oo:
 
Mnie tez bardzo boli spojenie i to juz od 25 tyg ciazy. bol jest tak mocny ze w nocy jak wstaje siusiu to nie łatwo jest mi wstac z łozka i sprawia to ogromny bol nawet gdy chodze. lekarz powiedzial mi ze sa to tzw skurcze przepowiadajace ktore w dosc mocny sposob odczuwam i ze to normalne. Ale niepokoju mam duzo w sobie z tego wzgledu ze to pierwsza ciaza i jeszcze nie wiem o co dokladnie w tym chodzi. zauwazylam tez ze od jakiegos czasu brzuszek mi sie stawia. We wtorek mamy wizyte wiec mam nadzieje ze okaze sie ze wszystko jest w porzadku.
 
Mi 2 tygodnie przed porodem strasznie spuchły nogi tak bez przyczyny, nigdzie dużo nie chodziłam, a rano obudziłam się z dwoma bańkami. Pierwszy raz miałam takie nogi hehe. Później w kąpieli obserwowałam czy nie odchodzi mi czop jak mi odszedł wieczorem o 2 w nocy zaczęłam rodzić. Obserwuj swoje ciało bo ono daje nam sygnały:-)
 
Mi nogi spuchły już w 6 miesiącu i tak utrzymuje się dalej ale chociaż bóle stawów itp ustały... staram się obserwować czy nic niepożądanego się nie dzieje ale jak czytam różne artykuły i forum to np. czop nie u każdej kobiety się pojawia albo poprostu zostaje przegapiony. Kilka dni temu zaobserwowałam ze nie mam typowego śluzu tylko substancje lejącą się jak woda w bardzo niewielkiej ilości ale raz dziennie się pojawia. Jutro mam wizytę u gin. mam nadzieję że to nie są wody płodowe bo dzidzia ma jeszcze trochę czasu.
 
ze mnie się coś leje od pewnego czasu,na ogół po opróżnieniu pęcherza i chwilowym ruchu po tej czynności,wtedy wypływają "wodniste upławy" ale wody mam w normie,więc może to upławy zrobiły Ci się bardziej wodniste tak jak u mnie...ale zapytaj lekarza.

U mnie też pojawił sie dziwny ból-jakby kolka z lewej lub prawej strony (nisko)tak silnie kłujący że gdy idę muszę się zatrzymać albo iść jak żółw.Na większej lub mniejszej przestrzeni.Czasami mam też dziwne ukłucia,ale delikatne w okolicy pępka i z innych stron brzusia
 
Ostatnia edycja:
Nie mam zadnych powodów do zmartwień. Uff kamień z serca wszystko jest ok tylko troszke czesto brzuszek mi sie stawia jak bylam u gin to zrobil to chyba z 5 razy. Mam dużo wypoczywac... a te bóle w "kroczu" to nacisk dzidziusia... bo już się ułożył główką do dołu. Zagrożenia przed wczesnym porodem nie ma także mogę żyć bezstresowo:):):):)
 
witam wszyszystkich :-)
jestem obecnie w 35 tydzien i 3 dni . juz nie moge sie doczekac kiedy zobacze moja mala myszke :-):-) i okropnie boje sie porodu no moze nie az tak okropnie ale troszke zastanawiam sie jak to bedzie i kiedy
 
reklama
Madziu witaj w gronie przerażonych.
Ja za to panicznie boję się porodu bo znam jujż ból skurczy przepowiadających które od kilku dni bardzo się nasiliły... wolę nie poznawać tych porodowych... choć każda z nas ma inny próg bólu to ja już wiem że mnie będzie okropnie boleć. Mam tylko nadzieję że szybko urodzę. Ja mam jeszcze trochę czasu bo u mnie to 31 tydz prawie ale stres robi swoje. Codziennie nocami śni mi się poród i w ogóle takie głupoty:):):):)
 
Do góry