reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

Minutka
Trzymam nadal za Ciebie kciuki i myslami jestem takze z Tobą...strasznie to przykre ze musisz to wszystko tak znosic...rece opadają :szok::szok::szok: trzymaj sie Kochana,moza ta nocka bedzie ostatnia.......



Zobaczymy mam nadzieje ze niebawem to sie skonczy bo bardziej od tych boli dokucza mi strach niepokój i obawy przed nieznanym. Nie wiem jak ja to zniose. Jutro jade na wywolanie bo nie zapowiada sie na porod w noc wiec pewnie wywolanie mnie nie minie. Jak zdaze to napisze jesze jutro przed szpitalem :tak: a pozniej to juz jak wroce z maluszkiem do domu :tak::tak::tak::tak::tak::-):-):-):-)
 
reklama
Alusia8989 - Oj Kochana, porod tuż tuż. :tak:
Mi się zaczeło od bólu kręgosłupa, później doszedł ból brzcha identyczny jak na okres. Tak przeczekałam kilka godzin w domku, i o 5 trafiłam na porodówke. ;-) Powodzenia. ;-)
Dziękuje :-D
Aż humor mi się poprawił że coś się dzieje :-D
To dziewczyny trzymajcie kciuki :-D może jutro urodze :-D:-D:-D:-):-):-)
 
Alusia8989 - Oj Kochana, porod tuż tuż. :tak:
Mi się zaczeło od bólu kręgosłupa, później doszedł ból brzcha identyczny jak na okres. Tak przeczekałam kilka godzin w domku, i o 5 trafiłam na porodówke. ;-) Powodzenia. ;-)
Dziękuje :-D
Aż humor mi się poprawił że coś się dzieje :-D
To dziewczyny trzymajcie kciuki :-D może jutro urodze :-D:-D:-D:-):-):-)
 
Ja rowniez trzymam kciuki....i za mnie tez prosze troszke trzymac bo moze cosik sie zacznie dziac....tez czekamy....

Pozdrawiam i zycze powodzenia :-):-):-)
 
ostraszka wiem że masz świętą rację, przed urodzeniem małej zarzekałam sie że nie bede jej brała do łozka i nie bede uczyła zasypiania na rekach.. a tu życie wszystko zweryfikowało. W dzień córcia raczej saypia sama, tzn klade ją do wózka albo łozeczka, ale wieczorem ma wzdęcia i tak strasznie płacze ze nie mam serca jej kłaść samej.. :( jak juz po kilku godzinach zasnie to dla własnej wygody kłade ją obok siebie. I tak przez własne lenistwo za jakis czas bede znow miała problem z oduczaniem spania z rodzicami.. eh sie pakuje w błedne koło. :)
minutka ja miałama na własne życzenie wywoływany poród, bardziej bałam sie tego czekania niż samego rodzenia i nie żałuje.. :)
 
candy4k - Moj Synek to nie lubi swojej kołyski, i sam rzadko tam zasypia. Najbardziej lubi spac na mojej poduszce. ;-) I tak tez po kapieli Go tam klade, pozniej ostatnie karmienie, i zasypia, dopiero gdy usnie twardym snem to Go przekadam do kolyski. ;-)
 
Alusia8989 a w ktorym jestes tyg? mi zostal dokladnie tydzien do terminu..dziwnie sie dzis czuje..brzuch mnie boli- tak jak w okres, ale to juz od jakiegos czasu wiec nie biore tego od uwage, ale mam dziwne skurcze..takie minimalne ale wyczuwalne, i czuje jak syn sie kreci glowka..moze sie wpasowuje w kanal rodny..po za tym strasznie mi duszno..leje sie ze mnie po prostu..wchodze pod prysznic kilka razy dziennie...szok!
minutka..barzo mocno 3mam za Ciebie kciuki..badz dzielna..
candy4k a w ktorym tyg mialas wywolywany porod? jak to na wlasne zyczenie? nie balas sie ze bedzie bardziej bolalo niz naturalnie..?? ja tez mialm takie mysli zeby sie polozyc do szpitala i poddac lekarzom, niech wywoluja, bo moja gin dalaby mi skierowanie, ale tu dziewczyny mnie przekonaly ze to bardziej boli niz naturalnie, ze organizm nie przygotowany itd..i zrezygnowalam..no chyba ze bede juz po terminie dlugo i lekarz podejmie taka decyzje..napisz mi prosze jak to bylo u Ciebie..
 
reklama
No kochane mnie znowu odeslali do domu !!! Szok poprostu kaza sie stawic 8 dni po terminie na wywolanie porodu po czym odsyalaja na kolejne 2 dni do domu!!!! Mam dosc.
 
Do góry