reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

anulaws, moja mała długo nie chciała się wpasować w kanał (pinpongowała), dlatego u nas faza parcia trwała aż 1,5 h, ale udało się.
 
reklama
A moja faza parcia trwala az 2-3 h i musieli mnie nacinac. Zeby tego bylo malo podczas skurczy musialam byc przewieziona z sali na inna by mnie nacieli :-(
Olala000 moje gratulacje i caluski dla Gabrysi
 
A moja faza parcia trwala az 2-3 h i musieli mnie nacinac. Zeby tego bylo malo podczas skurczy musialam byc przewieziona z sali na inna by mnie nacieli :-(
Olala000 moje gratulacje i caluski dla Gabrysi
oj ostraszka musiałas ztakimi srednio dobrymi wspomnieniami wpadac heheeh ja tu spanikowana siedze , boje sie ze bedzie bolało jak cholara a Ty mi o 3 h piszesz hehehe. nie no żartujetrzeba sie nastawiać jakos....oj a kiedy to bedzie???? jest tu jakas wróżka?????????????
 
Pozwolę sobie po raz kolejny nanieść poprawkę ;-)
Sperma zawiera prostaglandyny, a nie oksytocynę. Prostaglandyny wpływają głównie na zmiękczenie i rozwieranie szyjki macicy i mogą być stosowane w indukcji porodu w postaci żelu miejscowo na szyjkę macicy.
Co do samej oksytocyny i jej związku z seksem- oksytocyna jest wydzielana m. in. podczas orgazmu przez przysadkę mózgową (cześć mózgu).


W teście oksytocynowym szyjka nie musi być dojrzała... Zapewne wszystko zależy od dawki oksytocyny... ale na tym się nie znam, więc po szczegóły odsyłam do ginekologa- położnika

Nie to samo (mimo, że szyjka macicy jest częścią macicy;). Pęknięcie szyjki w trakcie porodu drogami natury zdarza sie dosyć często i z reguły jest niegroźne. Natomiast pękniecie macicy w innej części niż szyjka (czyli takie, jakie wg opisu miała Twoja mama) jest bardzo ciężkim powikłaniem, zagrażającym życiu i zdarzającym się rzadko.


Dobrze wiedziec ze przy tescie nie musi byc dojrzala bo bardzo sie balam !!!
A tak tez myslaam ze pekniecie maciy a szyjki to dwie inne bajki !!!



Zastanawia mnie jedna rzecz czy prawda jest ze bole wywolane przez oxo sa bardziej bolesne od tych ktore sie dostaje samoistnie!!! wiecie cos na ten temat???????
 
minutka poczytaj kilka ostatnich stron bo ja wczoraj pytanalam tez o wywolanie, i dziewczyny mi wyjasnily ze bole wywolane najczesciej bola bardziej...bo sa nagle i szybkie itd..

olala ogromne gratulacje!!!!!!!!tez chcialbysmy miec juz nasze pociecgy przy sobie:)) napisz jak CI minal porod i cala akcja..
 
minutka poczytaj kilka ostatnich stron bo ja wczoraj pytanalam tez o wywolanie, i dziewczyny mi wyjasnily ze bole wywolane najczesciej bola bardziej...bo sa nagle i szybkie itd..

olala ogromne gratulacje!!!!!!!!tez chcialbysmy miec juz nasze pociecgy przy sobie:)) napisz jak CI minal porod i cala akcja..


Poczytam :tak::tak::tak::tak:
Ja ogolnie pytam dlatego ze jak mi dali ta oxo to bolalo jak cholera a lekarz nazwal to łaskotaniem wiec nie wyobrazam sobie wytrzymac bóli skoro to miało być łaskotanie :baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
 
No i laseczki nadal sie kulają,echhh.....
...u mnie podczas pierwszego porodu faza parcia trwala tez 3 godziny a potem to doslownie zajeb.....cztery skorcze,male15 minut, i mala byla ze mna....
Ja dzisiaj po wizycie,wszystko oki,szyjka miekka,brzuch sie stawia bo jak mowia ma prawo a skorcze jak to skorcze jakies musza byc bo co to by byla za ciaza jakby nie dawala o sobie znac :-D;-).....rece opadaja...

Spokojnej nocki :-)
 
Minutka, jeżeli miałabyś mieć robione jakieś procedury typu test oksytocynowy (czego oczywiście nie życzę), najlepiej poproś lekarza, który będzie się Tobą zajmował o wyjaśnienie co będzie się działo, dlaczego jest coś wykonywane itp. Będziesz spokojniejsza. Możesz powiedzieć, że Twoja mama miała powikłania w trakcie porodu (nie wiem czy to Cię jakoś obciąża, w sensie że jest to jakaś rodzinna predyspozycja, ale z pewnością lekarz lepiej będzie rozumiał wtedy Twoje obawy).
 
reklama
Witam.
Dziś mam 7 dzień po terminie. Mam się zgłosić do szpitala-ciekawe jaka decyzja padnie. Mam nadzieje,ze zaczną działać, bo bardzo mnie boli-nie mogę już funkcjonować.
Nie potrafię uwierzyć,ze już niedługo Adaś będzie z nami:):):)
Całą noc prawie nie spałam,bo śnił mi się szpital.
 
Do góry