reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Świętochłowice mamusie obecne i te przyszle,zapraszam na forum

reklama
Cześc Dziewczyny :-) WYPUŚCILI nas w końcu!!! :-D..w piątek!! Puki co na obserwacjach się skończyły. Teraz co 7-10 dni będę musiała do Bytomia na kontrole jeździc. Tylko nie jest to takie proste się tam umówic, ale jak powiedziałam, że jestem z Kliniki, to się miejsce znalazło. W środę idę pierwszy raz.. dopiero na 20.. ale może przynajmniej nie będzie problemu z zaparkowaniem.. Bo ja już chodzic na za długie spacery nie umiem.. Może to ten szpitalny zastój szpitalny tak moją kondycję nadwyrężył.. Bo po spacerze z centrum do kauflanda, byłam padnięta, choc spowrotem wróciliśmy tramwajem :zawstydzona/y:
Dzięki wielkie za pamięc i numery telefonów.. Ale oderałam te wiadomości dopiero jak Adam przywiózł mi kompa.. więc sama już się wygadałam co tam z nami. :-p Tam żyzie było takie trochę monotonne - i powiem Wam, że nawet było mi z tym wygodnie.. Bo choc chciałam wrócic do domu - to jak zobaczyłam ile w domu trzeba posprzątac.. to natychmiast chciałam wracac do szpitala.. :wściekła/y: Ta moja teściowa, to zamiast pomagac, to WYRĘCZA mi Adama i ona chyba myśli, że potem to już nic nie musi.. Juz się boję jak wrócę z małym ze szpitala.. Mam nadzieje, że to wtedy będzie trochę krócej.
A te drzwi co nam wstawili.. mają problem z domykaniem się, judasza trochę za wysoko mają, jak dla mnie - ale naprawdę fajnie się prezentują. Teraz jeszcze trzeba tapetę dokleic.. bo trochę jej zerwali.. No niestety już nie było tej co mamy w przedpokoju, więc przy drzwiach będzie całkiem inna.. teściowa wybrała.. Tyle to mogli poczekac.. Ale niech ma.. pewno i tak nie dadzą mi jej przyklepic..
Póki co zrezygnowaliśmy z mebelek, zamówiłam tylko komodę na ubranka z demontowanym przewijakiem, do tego łóżeczko od siosty.. Wczoraj się jej pytałam jak ona to widzi - kiedy mi da to łóżeczko.. Oczywiście wyskoczyła, że nie można wcześniej, przed urodzeniem rozkładac.. Głupie przesądy.. Ale powiedziała, że jakby co, to oni przywiozą i złożą - w końcu w szpitalu będę kilka dni.
Dobra, zabiorę się za kurze.. Bo po małej sprzeczce mężuś zamiótł i umył podłogę, ale o kurzach zapomniał. Aaaa.. jeszcze jedno.. Zamówiliśmy szafkę do łazienki i wyobraźcie sobie, że przysłali ją BEZ KLAMEK i z źle wywierconymi w jednym miejscu otworami.. I nie odpowiadają na meila.. Ciekawe co w końcu doślą czy nie.. Nie dośc, że długo musieliśmy na to czekac, to jeszcze nie kompletne nam przysłali..
Dobra, to tyle narzekania. Miłego dnia!!!
 
Przepraszam, że mnie znowu nie ma, ale właśnie się przeprowadzam :-D załatwiam wszystkie formalności związane z własnym mieszkaniem, plus dziecko, a w międzyczasie latam na rozmowy kwalifikacyjne. jak tylko się ustawimy w nowym mieszkaniu, to na pewno wrócę!
 
Hallo!

Maruda jak się czujesz? Na kiedy Ty masz dokładnie termin?

Pasibrzuch - napisz coś o tym mieszkanku! Powodzenia! Przerabiałam kilka razy przeprowadzkę... brrrrr... na samą myśl mnie trzęsie.

A gdzie reszta???
Coś nam wątek podupada...

U mnie M ma jeszcze urlop do końca tygodnia to też rzadziej komputer włączam i na forum zaglądam... ale od poniedziałku u mnie wszystko wraca do normy. Oboje do pracy. A M to właściwie już w niedzielę... wszystko co dobre szybko się kończy...
 
Hejka...sorki,że się długo nie odzywałam,ale byłam chora potem Sylwek dostał mi trzy dniowej gorączki a na koniec Weronika się pochorowała i miała zastrzyki cały tydzień po dwa na dzień....ledwo się wyrabiałam ze wszystkim....miałam z Marudą jechać do kina ale wybraliśmy się z Młodym na bal przebierańców...Jego pierwszy w życiu :-) a w przyszłym tygodniu będę czekać na tabletki odchudzające...zamierzam się odchudzać bo moja waga stanowi zagrożenie...źle się czuję w swoim cielsku :no: Weronika rośnie jak na drożdżach...12 stycznia ważyła ponad 7 kg...ubranka kupuję Jej już na 74 cm....a Sylwek już mówi prawie wszystko...czasem jest baaaaaaardzo niegrzeczny a czasem jak anioł grzeczny....jakbyście chciały fotki pooglądać to zapraszam na mój profil na nk Witaj na nk.pl - miejscu, w którym znajdziesz swoich przyjaciół!
 
hej!

Klamorka przykro mi, że takie choróbska Was dopadły...

a jakie tabletki zamierzasz brać?

no i zdjęcia na nk chętnie bym pooglądała, ale wiadomo włącza się strona logowania, a jak się zalogowałam to byłam na swojej głównie stronie... tak, że niestety nie pooglądałam...
 
Marzenko daj na namiary na priv to Ci wyślę zaproszenie....a tabletki będę brać Adipex.....pewnie zaraz polecą historie mniej lub bardziej drastyczne...ale jestem zdecydowana,rozważyłam wszystkie za i przeciw....mój wskaźnik bmi wynosi 45 więc to nie jest tylko nadwaga a porządna otyłość....więc proszę:żadnych negatywnych zdań na ten temat....
 
Witam, miałam napisać jak po wizycie. Nie byłam w końcu w Przychodni nr 1 u gina, bo kilka dni przed planowaną wizytą okazało się, że jestem w ciąży, więc wybrałam się do gina, u którego leczy się moja przyjaciółka od 7 lat. Byłam u dr. Pabiana, 100 zł za wizytę, ale i USG i cytologia i miła, spokojna atmosfera w cenie. Zapewnienie, że telefon o każdej porze dnia i nocy też w nagłych przypadkach. Także polecam :-)
 
reklama
Do góry