reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Święta:-) grudzień 2010 :-)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
hejka, a ja nie widzialm swoich rodzicow od ..... sierpnia.... tesciow tez;-)! ale moi rodzice do nas do uk przyjerzdzaja na swieta i juz nie mozemy sie z m doczekac takiej prawdziwej swiatecznej rybki i ciasta od mamy ktorego od sierpnia nie probowalam:-( ale co tam cieszymy sie ze beda to nasze ostatnie swieta tylko jako malzenstwo i juz nie mozemy sie doczekac kiedy nasze malenstwo przyjdzie na swiat- nigdy niczego sie tak nie balam jak porodu teraz ale jak siobie pomysle ze moja mam przyjedzie i pierwszy raz na live zobaczy duzy balonik jej jedynaczki to az mi sie cieplo robi i lezka w oczku kreci...:-D
 
reklama
buziaczek az mi sie lezka zakrecila:) zazdroszcze rodzicow w swieta:)
masalko mi tez sie zakrecila jak to pisalam i mi sie przypomnialo jak kiedys w pl swieta spedzalam z rodzina i raz z mezem-wtedy jeszcze chlopakiem... od 2007 roku nie bylam w pl na swieta moj maz jest kucharzem a ja kierowniczka restauracji wiec zawsze na swieta mamy ruch i nie ma opcji na wolnego na dluzszy wyjazd na swieta... niestety...strasznie sie ciesze ze bedziemy mieli moich rodzicow na swieta,ze zobacza w koncu mnie z brzuszkiem i nie tylko na skypie ale na zywo...zwlaszcza ze mam w sobie ich przeszlego wnuka i jestem jedynaczka to dla mnie strasznie wazne a i na swieta juz mam macierzynski wziety i tylko moj emek bedzie robil ale na szczescie nie na same boze n.! to beda cudowne swieta ale byly by jeszcze lepsze juz z naszym szymonkiem...obok nie tilko w brzuszku...nie martw sie masz w siobie prawdziwe cudo i to na pewno pomoze ci przetrwac z daleka od pl-sciskam serdecznie bo wiem co czujesz!:tak:
 
masalko mi tez sie zakrecila jak to pisalam i mi sie przypomnialo jak kiedys w pl swieta spedzalam z rodzina i raz z mezem-wtedy jeszcze chlopakiem... od 2007 roku nie bylam w pl na swieta moj maz jest kucharzem a ja kierowniczka restauracji wiec zawsze na swieta mamy ruch i nie ma opcji na wolnego na dluzszy wyjazd na swieta... niestety...strasznie sie ciesze ze bedziemy mieli moich rodzicow na swieta,ze zobacza w koncu mnie z brzuszkiem i nie tylko na skypie ale na zywo...zwlaszcza ze mam w sobie ich przeszlego wnuka i jestem jedynaczka to dla mnie strasznie wazne a i na swieta juz mam macierzynski wziety i tylko moj emek bedzie robil ale na szczescie nie na same boze n.! to beda cudowne swieta ale byly by jeszcze lepsze juz z naszym szymonkiem...obok nie tilko w brzuszku...nie martw sie masz w siobie prawdziwe cudo i to na pewno pomoze ci przetrwac z daleka od pl-sciskam serdecznie bo wiem co czujesz!:tak:

My mamy w zasadzie taka sama sytuacje w pracy... nikt wolnego na swieta nam nie da i juz 4 lata w Pl nie bylam na swieta...a tutaj sama wiesz, ze swieta to nie swieta...
 
Ochhhh cudownyyy wątekkkkk :)))))))))) Ja tez już nie moge się doczekać świąt... ogolnie kocham ten czas... zaczyna sie od 1wszego listopada... Wszystkich Świętych...a pózniej juz żyje Świętami Bożego Narodzeniaaa ;))) a co najlepsze już tuż po nich powolutku będziemy szykować sie do porodów ;))))
 
ale szalejecie wszytskie wyczekujecie swiat a ja jakos nawet nie mysle.................... chyba za duzo mam zajec i jakos tak nie mam czasu sie rozmarzyc...ale ciesze sie ze wy tryskacie juz swiateczna energia...
 
MASALA nio wlasnie tutaj swieta nie sa takei same ale teraz mamy spore mieszkanko i duzo miejsca wiec ciesze sie ze mozemy w koncu rodzicow zaprosic!! mam nadzieje ze te swieta beda tak udane jak tylko mozemy sobie zamazyc! ja mialam taka sytuacje w zeszlym roku moj m pracowal nawet w bn co prawda tylko rano ale i tak i cala wigilie pracowal do 10tej wiec caaale swieta praktycznie sama spedzilam - najgorsze swieta w moim zyciu- nikomu takich nie zycze ale to minie nie mysl o tym idz do przyjaciol nie siedz sama bo to nie dobrze... w razie w zawsze mozesz mnie odwiedzic:)zapraszam kiedys do buckinghamshire!
 
Buziaczek uwazaj z takimi zaproszeniami, bo sie zdziwisz:pP Edinburgh tez zaprasza... jak juz bedziesz bez rodzicow:))
 
święta, święta.. kiedyś to były święta:) cała rodzina przy jednym stole, elegancja, wszystko pięknie przybrane i cudnie pachnące. Kilkanaście potraw, wspaniałe łakocie, pachnąca 2 m choinka w rogu. ogień trzeszczący w kominku do tego ta odświętna atmosfera..
a teraz, teraz święta nie sprawiają mi żadnej przyjemności. po rozwodzie rodziów i kłótniach rodzinnych wszystko się posypało. iść idziemy najprawdopodobniej tylko do teściów, trochę mi przykro z tego powodu, że moje dzieci już nie poznają atmosfery świąt u drugich dziadków. mimo, że różnie u nas bywało, to Wigilia byłą w naszym domu szczególnym świętem. tego dnia zapominaliśmy o waśniach, żalach, każdy się radował. ten czas wspominam najwspanialej..
Tatę i moich dziadków, a pradziadków Piotrusia odwiedzimy w Boże Narodzenie, bo ciężko nam się będzie zebrać po jednej Wigilii u teściów i dojechać 40 km w środku zimy, z małym, zmęczonym dzieckiem i w zaawansowanej ciąży.
 
reklama
masala- wiesz kiedys moze sie zobaczymy na jakim zjezdzie babyboomek:) w bucks:) a w szkocji tez jeszcze nie bylam:) scarletka dont worry nie tylkou ciebie byly swieta do bani last year ale u nas tez...niestety...ale te swieta zapowiadaja sie cudownie i szczerze mowiac juz sie nie moge doczekac kiedy zobacze rodzicow i ich miny kiedy dotkna naszego m1 i poczuja szymonka wykopy hehe - do tego czasu sie wytrenuje bo jeszcze teraz jest za malutki - choc juz zaczyna swoje tance :) fajnie bedzie choinka i rodzice...fuul wypas to beda cudowne swieta i mam nadzieje ze wy bedziecie miec podobne lub lepsiejsze!tego wam zyczy rodzinka k!
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry