reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Świadczenia, zasiłki, L4 , urlop macierzyński i wychowaczy

kiedy poszlyscie na zwolnienie

  • I trymestr - do 12 tygodnia

    Głosów: 124 43,5%
  • II trymestr - 13-27 tydzien

    Głosów: 87 30,5%
  • III trymestr - po 27 tygodniu

    Głosów: 74 26,0%

  • Wszystkich głosujących
    285
czy pracodawca moze mnie zwolnic podczas trwania urlopu macierzynskiego? dodam, ze mam umowe na czas okreslony tj.do 24.06.2008. bardzo prosze o odpowiedz.:-)
 
reklama
Ja pisałam podanie o urlop macierzyński, wiadomo, że on przysługuje z urzędu, ale podanie napisać musiałam dla formalności, takowy świstek był potrzebny naszej kadrowej, podobno taki wymóg jest w przepisach :confused:.
 
W pracy zajmowałam się załatwianiem urlopu macierzyńskiego dla dwóch osób - z pierwszą miałam problem, bo robilam to pierwszy raz w życiu, z drugą poszło łatwiej bo z klucza.

Do załatwienia urlopu macierzyńskiego potrzebne są:
  • ORYGINAŁ aktu urodzenia dziecka
  • Podpisane przez Pracodawcę podanie o udzielenie urlopu macierzyńskiego
  • ksero zaświadczenia lekarskiego
To wszystko Pracodawca wysyła do ZUS'u razem z drukiem, gdzie wykazuje Wasze dochody z ostatnich 12 miesięcy.

Jeśli chodzi o urlop wychowawczy również trzeba napisać podanie, do tego trzeba dołączyć oświadczenie męża wraz z jego podpisem, że nie zamierza korzystać z urlopu wychowawczego w tym czasie. Najlepiej mieć również dla siebie jeden egzemplarz takiego podania - przydaje się jeśli ktoś chce i może starać się o zasiłek wychowawczy.
 
ja tez musialam pisac prosbe o urlop macierzynski.
Swoja droga wydaje mi sie to calkiem sensowne, bo przeciez matka nie musi wykorzystywac calego macierzynskiego, czesc moze wykorzystac ojciec i skad pracodawca ma wiedziec. O wychowawczy to napewno trzeba pisac.

kiepska sprawa z macierzynskim, ze dni wolne (niedziela, swieta) wliczaja sie do wymiaru macierzynskiego jak normalnie dni, co nie?
 
ja tez musialam pisac prosbe o urlop macierzynski.
Swoja droga wydaje mi sie to calkiem sensowne, bo przeciez matka nie musi wykorzystywac calego macierzynskiego, czesc moze wykorzystac ojciec i skad pracodawca ma wiedziec. O wychowawczy to napewno trzeba pisac.

kiepska sprawa z macierzynskim, ze dni wolne (niedziela, swieta) wliczaja sie do wymiaru macierzynskiego jak normalnie dni, co nie?

no tak to jest z tymi urlopami :-( trochę niesprawiedliwe... to tak samo jak z L4 - niby płatne 100% a w efekcie na liście płac wychodzi mniej, o co zawsze użeram się z księgową :wściekła/y:
 
Ja miałam bardzo ciężką I ciążę i lekarze chuchali i dmuchali żeby za drugim razem było spokojnie, więc na zwolnieniu byłam nieprzerwanie od przełomu 5/6 tydzień.
 
ja starałam się pracować do samego końca. miałam oczywiście dni, kiedy nie chciało mi się, albo nie byłam w stanie iść do pracy- i wtedy byłam na zwolnieniu. teraz też pracuję i mam nadzieję też do końca. ale teraz i pracę mam lekką, bo w domu przy komputerze. mąż się śmieje, że na porodowkę tov zawiezie mnie chyba z kompem. :-)
 
reklama
Ja poszlam w 18 tygodniu.. i tak uwazam ze to dlugo! Przeciez i tak tego nikt nie doceni!! I po co komus cos udawadniac??? Bez sensu!!! Ja w pracy nawet nie mialam czasu aby zjesc sniadanie nie mowiac o przerwie, do tego stres i nerwy!
Ciaza to najlepszy okres na odpoczynek, przygotowania na pojawienie sie dziecka, to powinno byc najwazniejsze!! Po urodzeniu dzidzi nie bedzie juz czasu na nic innego! Jeszcze sie w zyciu napracujemy a w ciazy jestesmy chronione! Korzystajmy z tego, to nasz przywilej!!!
 
Do góry