Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
Mój lekarz, od razu na pierwszej wizycie zaproponował mi zwolnienie i ja je przyjęłam. Juz kiedyś poroniłam i nie mam zamiaru drugi raz przez to przechodzić. Mój szef też jest zadowolony, bo nie musi sie o mnie martwić. Nie miałam pracy ciężkiej fizycznie, ale niestety psychika tam siadała, sters, stres i jeszcze raz stres, a do tego 8 lub nawet więcej godzin dziennie przed komputerem. W domu jest mi dobrze, mam w końcu czas dla siebie i nie zamierzam tego zmieniać. Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamusie:-)