Sprzątanie, szorowanie, pieczenie ciasta i jeszcze dłubanie skarpetek na drutach - syndrom wicia gniazda muszę uznać za włączony Wczoraj przyszła przesyłeczka z nową włóczką i nijak nie umiałam się powstrzymać, żeby nie zacząć. Jedna skarpetka już prawie gotowa. Tym razem dla mnie
dziergane po godzinach
dziergane po godzinach