reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2021

U mnie za to inny problem... Mąż nie chce współżycia... Po pierwszym dziecku sam chodził i męczył czy to już albo kiedy można. A teraz dwa miesiące mijają i już sama dwa razy zaczynałam i proponowałam a on że nie chce... Ciąża była zagrożona więc od lipca 2020 nie współżyliśmy ani razu... Chyba będzie mnie czekać ciężka rozmowa.
Powiem szczerze, ze trochę dziwne jak na faceta. Uważam, ze kobieta może wytrzymać bez długo ale facet... koleżanka miała taki sam problem. No tak było jak u Ciebie. I po porodzie to chyba po 4 miesiącach dopiero. On myślał ze ona nie chce a ona ze on i tak trwali w niewiedzy a trzeba było szczerej rozmowy. Ty znasz najlepiej swojego męża wiec porozmawiaj z nim.
 
reklama
U mnie za to inny problem... Mąż nie chce współżycia... Po pierwszym dziecku sam chodził i męczył czy to już albo kiedy można. A teraz dwa miesiące mijają i już sama dwa razy zaczynałam i proponowałam a on że nie chce... Ciąża była zagrożona więc od lipca 2020 nie współżyliśmy ani razu... Chyba będzie mnie czekać ciężka rozmowa.
My też mamy długą przerwę w tych sprawach ostatnio w połowie mają współżyliśmy. Teraz jest chęć ale sił brak tak nam daje popalić mała
 
A dziewczyny a jak u was z chrzcinami? Bo my na Wielkanoc się zdecydowaliśmy 😉i oczywiście w domu bo pandemia😉
U nas to w ogóle nie wiadomo kiedy chrzciny. Będziemy robić w Polsce, bo cała nasza rodzina tam mieszka. Póki co nie możemy lecieć przez te całe zamieszanie covidowe, a w dodatku nasz syn nie ma certyfikatu narodzin, bo on line tego w UK załatwić nie można, a spotkania póki co się nie odbywają, bo covid. Bez certyfikatu nie możemy zrobić paszportu dla niego i takie to błędne koło. Rodzina już by chciała zobaczyć maluszka, ale nie zapowiada się, żeby to się udalo w najbliższym czasie.
 
ja się chyba na wakacje zdecyduje na chrzciny, jak będzie cieplej. póki co nie mam na to siły ;) u mnie największy problem z wyborem chrzestnych... nie wiem kogo wybrać ;/
Też miałam ten problem jedna kuzynka nam odmówiła bo niby nie wierząca.. Teraz ludzie nie chcą bo niby to wydatek i obowiązki a ja niczego nie oczekuje. Ale na koniec mamy chrzestnych od strony męża.
 
reklama
Do góry