Styczniówki 2021

[magda9104]

Ja dziś nacieszyłam się piękna pogoda [emoji6] odważyłam się nawet trochę poopalać, zasłoniłam jedynie twarz, bo jakoś tak czułam, że jeśli jakieś plamy miałyby mi wyskoczyć to właśnie tam.. Ale na razie widzę, że zyskałam piękna opalinizne [emoji7]

Widzę, że dwa dni bez forum i połowę nicków nie kojarzę [emoji85] aż ciężko się połapać, ale mam nadzieję, że zaraz się trochę wyklaruje kto co i jak, bo coraz ciężej spamiętać taka ilość osób [emoji6]

Co do adminek to dla mnie też super myśl z KasiaKar, Inka[emoji3590], Molly [emoji6]

Dziewczyny, a jak u was jest z ciepłymi kąpielami? Totalnie zrezygnowalyscie czy zażywacie w ramach zdrowego rozsądku?

Ja mam niestety tylko prysznic.... Choć zawsze mimo wszystko uwielbiałam gorący (mąż nie mógł wejść do łazienki po mnie bo para się unosiła hehe) to teraz zdecydowałam się na troszke chłodniejszy, co wyjątkowo mi nie przeszkadza, bo na dworze gorąco wydaje mi się, że ciepłą kąpiel można wziąć, byleby nie gorącą.
Co do adminek też jestem za powyższymi.

 

[M@lly]

Ja dziś nacieszyłam się piękna pogoda [emoji6] odważyłam się nawet trochę poopalać, zasłoniłam jedynie twarz, bo jakoś tak czułam, że jeśli jakieś plamy miałyby mi wyskoczyć to właśnie tam.. Ale na razie widzę, że zyskałam piękna opalinizne [emoji7]

Widzę, że dwa dni bez forum i połowę nicków nie kojarzę [emoji85] aż ciężko się połapać, ale mam nadzieję, że zaraz się trochę wyklaruje kto co i jak, bo coraz ciężej spamiętać taka ilość osób [emoji6]

Co do adminek to dla mnie też super myśl z KasiaKar, Inka[emoji3590], Molly [emoji6]

Dziewczyny, a jak u was jest z ciepłymi kąpielami? Totalnie zrezygnowalyscie czy zażywacie w ramach zdrowego rozsądku?

Ja tylko prysznic. Ale i tak zawsze preferowalam.

 

[Izawo28]

Moja ciąża to dosłownie wpadka . Ale najlepsza jaka mi się w życiu przytrafiła. Kompletnie się o tę ciążę nie staralam i chyba dlatego tak szybko poszło. O poprzednią ciążę starałam się pół roku...

Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko dobrze. Sama pewnie wiesz dobrze że po poronieniu kolejna ciąża to duży stres psychiczny .

No z moją ciąża. To pierwsza to była niespodzianka. Druga, to sobie w końcu kalendarzyk zainstalowałam w telefonie i on mi pokazał kiedy mam celować. I w sumie WOW. Bo w 4 miesiące się udało. A w pracy miałam ciężko, bo w czasie kiedy ja poroniłam to moja kumpela z pracy i żona kolegi właśnie ogłosili, że spodziewają się dzieci. I terminy mają akurat jak ja miałam rodzić lub 3 tygodnie po.

 

[Monka95]

a który to u Ciebie tydzień? czy 95 to Twój rocznik?

Tak, rocznik no jutro kończę 9. Dopiero niestety

 

[marmolada90]

No z moją ciąża. To pierwsza to była niespodzianka. Druga, to sobie w końcu kalendarzyk zainstalowałam w telefonie i on mi pokazał kiedy mam celować. I w sumie WOW. Bo w 4 miesiące się udało. A w pracy miałam ciężko, bo w czasie kiedy ja poroniłam to moja kumpela z pracy i żona kolegi właśnie ogłosili, że spodziewają się dzieci. I terminy mają akurat jak ja miałam rodzić lub 3 tygodnie po.

No to mamy bardzo podobno sytuację. Moja koleżanka z pracy też zaszła w ciążę zaraz po mnie. Ja poroniłam, a ona ma termin na wrzesień...

Pracujesz czy jesteś na l4? Ja oraz wspomniana wyżej koleżanka jesteśmy na l4. Ja poszłam w maju, a ona w Marcu, ale to na mnie wszyscy się obrazili. A zwolnienie mam z powodu właśnie wcześniejszego poronienia, moja praca to kontakt z wieloma osobami oraz miałam pewne komplikacje na początku ciąży. Wolałam nie ryzykować.

 

[Zuza30]

staram się nadrabiać Was, mimo, że mam teraz dużo wolnego czasu w szpitalu, ale jakoś tak nie mam weny na nic.
co do past do zębów to w aptece da się kupić takie bez smaku, jest np elmex bez mentolu i wcale nie jest drogi. miałam jeszcze jedna ale nie pamiętam nazwy.

co do upałów to u mnie tragedia. jest 22:00 i wciąż 24 stopnie na termometrze. w szpitalu nie mam blisko siebie okna, ogólnie nie ma przewiewu i jest po prostu ... piekło.
nawet nie wiecie ile bym dała za zwykły wiatrak [emoji24] w sumie wszystkie dziewczyny narzekają na upał i ledwo zipią.
dobrej nocy dziewczyny [emoji4]

 

[Mixme92]

Może jakoś szybko przelecę te strony. Bo bym chciała coś o prenatalnych się jeszcze dowiedzieć. Mam te zwykłe tylko USG 8 lipca i to jest chyba dobry termin. Ale badanie Pappa wyznaczyli mi dopiero na 16 lipca i nie wiem czy to już nie za późno ?

To powiem Ci że ja idę na prenatalne 16-18.07(jeszcze będę odmawiać z lekarzem), a pappa mam zrobić max tydzień przed, ale u niektórych lekarzy robi się w tym dniu co usg i jeszcze jest to dobry termin.

 

[Izawo28]

No to mamy bardzo podobno sytuację. Moja koleżanka z pracy też zaszła w ciążę zaraz po mnie. Ja poroniłam, a ona ma termin na wrzesień...

Pracujesz czy jesteś na l4? Ja oraz wspomniana wyżej koleżanka jesteśmy na l4. Ja poszłam w maju, a ona w Marcu, ale to na mnie wszyscy się obrazili. A zwolnienie mam z powodu właśnie wcześniejszego poronienia, moja praca to kontakt z wieloma osobami oraz miałam pewne komplikacje na początku ciąży. Wolałam nie ryzykować.

Pracuję. Nikt w robocie nie wie jeszcze o ciąży. I chyba po prenatalnych im dopiero powiem.
Ja pracuję po 10 godzin dziennie na budowie, więc lekko nie mam. Ale za to mam samych chłopów - budowlańców, którzy skutecznie odwracają moją uwagę od zamartwiania się o ciążę.

 

[M@lly]

Pracuję. Nikt w robocie nie wie jeszcze o ciąży. I chyba po prenatalnych im dopiero powiem.
Ja pracuję po 10 godzin dziennie na budowie, więc lekko nie mam. Ale za to mam samych chłopów - budowlańców, którzy skutecznie odwracają moją uwagę od zamartwiania się o ciążę.

Pracujesz fizycznie czy jako pracownik umysłowy?

 

[klucha09]

Ja wole prysznic I to prawie zimno.
Boszze jutro do pracy. Pierwszy pelen dzien od marca. Jak ja dam rade. A was to chyba juz nie nadrobie, a wasza produktywnoscia.
Co do wizyt to ja mam 7 lipiec na 9