reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2021

Fajne wyprzedaże w smyku teraz sa. Właśnie odkrylam smsa i przeglądam sobie. Dodatkowe 20% od cen wyprzedazowych na ubranka i buty. Wrzuciłam juz nawet sobie czapke letnia na teraz dla synka i czapeczke i bodziaka dla maluchow :) nic jeszcze nie kupowalam, to moze sie skuszę :)
Ja cały czas przeglądam jakieś strony z ubrankami 🤦‍♀️ale jeszcze boję się kupować 😞 obiecałam sobie, że pierwsze mini zakupy zrobię po prenatalnych 😊❤ już się nie mogę doczekać, a to jeszcze 2 tygodnie 😋
 
reklama
zajebiszcze bodziaki

dzis jak wstawalam w nocy siusiu to jak do wyra wrocilam slubny sie przytulil i powiedzial ze mnie kocha, normalnie fajnie jest uslyszec takie cos po tylu latach. no koniec koncow nie pozabijalismy sie jeszcze to chyba jest oki hehe
Mi pewnie też już waga idzie do góry bo apetyt wrócił będę wiedziała 10 lipca na wizycie. Jejku 2 dni do prenatalnych 🤪. Chciałabym już połówkowe a tak w ogóle to żeby już był przynajmniej październik ehh🤭
:rofl2: ja wizyte w szpitalu mam 7 lipca i tez juz bym chciala tak okolice listopada nawet:rofl:
 
Ja cały czas przeglądam jakieś strony z ubrankami 🤦‍♀️ale jeszcze boję się kupować 😞 obiecałam sobie, że pierwsze mini zakupy zrobię po prenatalnych 😊❤ już się nie mogę doczekać, a to jeszcze 2 tygodnie 😋
Juz niedługo ;) ja to sie mega ciesze, ze mogę kupowac i różowe i niebieskie :D zeby tylko jakas rownowage zachowac :D
 
U mnie na plusie 1 kg, ale próbuje zajadać mdłości. Mam nadzieję, że zbyt dużo nie przytyje, bo jestem niska i przed miałam już nadbagaż niestety.

Skwar leje się z nieba, a najgorsze, ze duchota jest straszna i tak kolejny dzień. Burze też były, ciekawe czy dziś nas ominą.

Dom też mam "zapuszczony", ale jakoś mi wyjatkowo nie przeszkadza, bo większość czasu spędzam na zewnątrz. Tarasuje się, basenuje, a jak coś już robię to w ogródku.
Gorzej jak mi przyjdzie kiedyś chatę "odruzować"..... to to dopiero będzie ból :o

Bodziaki super ☺
 
Ja cały czas przeglądam jakieś strony z ubrankami 🤦‍♀️ale jeszcze boję się kupować 😞 obiecałam sobie, że pierwsze mini zakupy zrobię po prenatalnych 😊❤ już się nie mogę doczekać, a to jeszcze 2 tygodnie 😋
Ja tak samo może jakaś pierwsza rzecz kupię za 2 tyg po prenatalnych na razie nie mam takiej potrzeby przy córce kupowałam po 20 tc
 
Dziewczyny przepraszam że nie odzywałam się od poniedziałku, ale nie byłam w stanie wejść na to forum.... Czekałam aż do wczoraj z nadzieją, że plamienia ustąpią, ale niestety, wczorajszy wynik bety (spadła o 1 tysiąc) i dzisiejsze USG rozwiało wszelkie wątpliwości... z drugiej strony już chyba wolę taka smutna prawdę nic tę niepewność... Ten tydzień był okropny, bałam się nawet do WC chodzić... Rozwój dzieciątka zatrzymał się na wczesnym etapie, najprawdopodobniej jakiś błąd genetyczny był... No i to był 10 tydzień. Już się oswoiłam z tą myślą, w sumie to od poniedziałku miałam źle przeczucia (o ile można się z nią oswoić). Czekam aż zacznie się krwawienie, jedyne na czym mi teraz zależy to żeby samo się wszystko oczyściło w domu, abym nie musiała mieć łyżeczkowania... Życzę Wam wszystkim nudnej, spokojnej ciąży i szczęśliwych porodów :-) miło było Was poznać :-)
Bardzo mi przykro. Przytulam mocno!
 
reklama
Hej solidaryzuje się z Wami, bo chata też zapuszczona, kuchnia od dawna czeka na gruntowne sprzątanie, metrów do sprzatnięcia jest dużo, a dodatkowo jeszcze ogród. I żal mi trochę mojego męża, bo naprawdę non stop coś robi, do 16 pracuje, później na ogrodzie działa, a jak przychodzi to pierdolnik sprząta w domu, bo nawet jak zrobię obiad to już siły mi nie starcza na sprzatniecie. Mam nadzieję, że niedługo będzie lepiej, bo się chłop zamęczy.
Ja jak narazie schudłam 1kg, aż dziwne, bo zajadam cały czas jak mnie mdli. Ale odrzuca mnie od słodkiego i wielu rzeczy, herbat kiedyś piłam 4 dziennie słodzone, a teraz Max 1 do śniadania więc pewnie dlatego. Do końca ciąży nie chcę przytyć więcej niż 7-8 kg, bo jednak z większej wagi startuje niż powinnam.
Co do wyprawki to zacznę kupować jak będzie wiadomo jaka płeć.
 
Do góry