reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

reklama
Piszecie, że niektórzy lekarze nie informują Was o prenatalnych. Moja to kazała mi podpisać oświadczenie, że zostałam o tym poinformowana i wpięła je do karty pacjenta.

Dziewczyny, co z majtkami? Nosicie te, co przed ciążą? W pierwszej ciąży chyba nie kupowałam specjalnych, ale teraz zaczynają mi sciskac brzuch! masakra.
 
Kurde, laski ja to jakaś problemowa jestem :( Pojaiwają mi się z prawego sutka kropelki wydzieliny, myślicie, że trzeba się martwić?
Teraz czułam, że mnie sutek swędzi i znowu kropla, dotknęłam i klejąca, bez zapachu, taka półprzezroczysta... Niby mówiłam dla lekarza i kazał obserwować i na następnej wizycie usg, ale to dopiero w połowie lipca. Poprzednie usg prawie 2lata temu i też wycieki po kropli z tej samej piersi, niby wszystko było ok, a te kropelki jeszcze po długim kp córki... Iść zrobić to usg wcześniej czy czekać grzecznie do wizyty?
 
Tylko zeby nie probowal cie oszukac, ze robi, a sie okaże ze nie ma certyfikatu. W pierwszej ciąży jak poszlam do gina na nfz, to właśnie zaprosil mnie do siebie prywatnie na badania prenatalne, a jak sprawdziłam, to sie okazalo, ze w ogóle nie ma uprawnien

A jak mogę to sprawdzić? Ja chodzę na wizyty prywatnie, ale gdyby poinformował mnie, że to on robi prenatalne, to nawet głupio byłoby mi wypalić: "a certyfikat Pan ma?".. kurcze, przejęłam się tym trochę.. w ogóle zdziwiło mnie, że nie poruszył ze mną tego tematu jak byłam na wizycie w 7tc, a ja byłam nieświadoma.. 😔
 
Kurde, laski ja to jakaś problemowa jestem :( Pojaiwają mi się z prawego sutka kropelki wydzieliny, myślicie, że trzeba się martwić?
Teraz czułam, że mnie sutek swędzi i znowu kropla, dotknęłam i klejąca, bez zapachu, taka półprzezroczysta... Niby mówiłam dla lekarza i kazał obserwować i na następnej wizycie usg, ale to dopiero w połowie lipca. Poprzednie usg prawie 2lata temu i też wycieki po kropli z tej samej piersi, niby wszystko było ok, a te kropelki jeszcze po długim kp córki... Iść zrobić to usg wcześniej czy czekać grzecznie do wizyty?
Jak dla mnie to brzmi jak pierwsza siara
 
A jak mogę to sprawdzić? Ja chodzę na wizyty prywatnie, ale gdyby poinformował mnie, że to on robi prenatalne, to nawet głupio byłoby mi wypalić: "a certyfikat Pan ma?".. kurcze, przejęłam się tym trochę.. w ogóle zdziwiło mnie, że nie poruszył ze mną tego tematu jak byłam na wizycie w 7tc, a ja byłam nieświadoma.. 😔
Tutaj mozezz sprawdzić. Wybierz kraj i szukaj swojego lekarza na liscie ;)
 
Tutaj mozezz sprawdzić. Wybierz kraj i szukaj swojego lekarza na liscie ;)

Bardzo Ci dziękuję.. sprawdziłam na liście i okazało się, że mojego lekarza prowadzącego tam nie ma, także najprawdopodobniej ustrzegłaś mnie przed naciągnięciem kasy za niby prenatalne.. i teraz mega sie zmartwilam, bo jeżeli w czwartek zaczynam juz 11 tydzien, to ciekawe, czy jeszcze jakiś lekarz będzie miał dla mnie termin na wykonanie takich badań 😔😔😔
 
Bardzo Ci dziękuję.. sprawdziłam na liście i okazało się, że mojego lekarza prowadzącego tam nie ma, także najprawdopodobniej ustrzegłaś mnie przed naciągnięciem kasy za niby prenatalne.. i teraz mega sie zmartwilam, bo jeżeli w czwartek zaczynam juz 11 tydzien, to ciekawe, czy jeszcze jakiś lekarz będzie miał dla mnie termin na wykonanie takich badań 😔😔😔
Skąd jesteś? Szukaj na znanym lekarzu, mi przynajmniej tam najwygodniej znaleźć dobrego specjaliste :)
 
reklama
A ja takiego podejścia nie rozumiem. Przecież badania prenatalne wykrywają choroby. Nie każą Ci usuwać ciąży a jeżeli jest jakaś wada którą można i trzeba operować od razu to lekarze mają szansę się do tego przygotować. Też już spotkałam się z takim podejściem ale jak to mówią- każdy ma wolny wybór:) nie mi oceniać decyzję innych.
Mnie też przyznam, że zagięli, chociaż akurat pomyślałam, że w sumie na genetycznym to raczej wynajduje się takie wady na które nie mamy wpływu, a dopiero połówkowe to są te, z którymi coś możemy zrobić, ale ja to się jeszcze nie znam, więc moze się mylę. Ja osobiście nie wyobrażam sobie nie zrobić prenatalnych!
Co do akceptacji swojego ciała to po c9rce zostały mi mega głębokie rozstępy, żylaki na nogach i hemoroidy. Bardzo to przeżywałam. Na nic nie miałam wpływu i do teraz czuje się z tym źle. Po porodzie dużo z tego powodu płakałam. Prawie nie patrzyłam w lustro. Pomocny okazał się partner który każdego dnia mówił mi że dla niego jestem piękna i atrakcyjna. Teraz jest mi lepiej ale moje ciało zostało zniszczone. Ciąża i predyspozycje genetyczne zrobiły swoje.
Kurka, właśnie np hemoroidy mnie koszmarnie przerażają, bo to nie jest coś co wpływa na estetykę, ale komfort życia [emoji17] choć nie będę ukrywać, że boję się, że będzie mi ciężko zaakceptować swoje ciało po ciazy.. Nigdy nie mogłam narzekać na nadmiar kilogramów, figura też bez tragedii, co jakiś czas siłownia (oczywiście przed wirusem, więc teraz już flak jestem..)
Bardzo Ci dziękuję.. sprawdziłam na liście i okazało się, że mojego lekarza prowadzącego tam nie ma, także najprawdopodobniej ustrzegłaś mnie przed naciągnięciem kasy za niby prenatalne.. i teraz mega sie zmartwilam, bo jeżeli w czwartek zaczynam juz 11 tydzien, to ciekawe, czy jeszcze jakiś lekarz będzie miał dla mnie termin na wykonanie takich badań [emoji17][emoji17][emoji17]
Nie martw się [emoji4] ja rani będę już 10t2d i też nie mam umówionych [emoji85] co więcej.. Wciąż nie wiem gdzie pójść.. W moim mieście jest dwóch co robi i chyba czeka mnie wyprawa na większe miasto, bo boję się im zaufać..
 
Do góry