reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2021

Lekarz na izbie przyjęć potwierdził to samo. Właściwie to już nie żył tydzień - półtora. Zarodek 6 mm bez akcji serca.
Chcieli mnie zostawić od razu w szpitalu, ale nie chciałam. Kazali się wstawić jutro o 8 rano z rzeczami.
Pytałam czy mogę w piątek bo w czwartek miałabym wizytę u tej pierwszej lekarki, która widziała serduszko. Miała bardzo dobry sprzęt. Ale nie dotrwam nawet - kosmowka zaczyna się już oddzielać.

Życzę Wam dziewczyny, żeby już żadna z Was nie musiała opuszczać tego miejsca, aż to stycznia. Żeby było Was tylko więcej.
Przyjdę pooglądać Wasze maluszki i pogratulować w styczniu.
Powodzenia!
Trzymaj się w tamtym roku przeszłam to samo wiem że nie ma słów pocieszenia i ukojenia bólu ale jeszcze się uda pozdrawiam Cię 😉
 
reklama
Lekarz na izbie przyjęć potwierdził to samo. Właściwie to już nie żył tydzień - półtora. Zarodek 6 mm bez akcji serca.
Chcieli mnie zostawić od razu w szpitalu, ale nie chciałam. Kazali się wstawić jutro o 8 rano z rzeczami.
Pytałam czy mogę w piątek bo w czwartek miałabym wizytę u tej pierwszej lekarki, która widziała serduszko. Miała bardzo dobry sprzęt. Ale nie dotrwam nawet - kosmowka zaczyna się już oddzielać.

Życzę Wam dziewczyny, żeby już żadna z Was nie musiała opuszczać tego miejsca, aż to stycznia. Żeby było Was tylko więcej.
Przyjdę pooglądać Wasze maluszki i pogratulować w styczniu.
Powodzenia!
Przytulam, jest mi tak przykro z waszego powodu, Ty bardzo często tak dobrze, trafnie potrafiłaś podtrzymać na duchu i wesprzeć, to jest okrutnie niesprawiedliwe.
 
Lekarz na izbie przyjęć potwierdził to samo. Właściwie to już nie żył tydzień - półtora. Zarodek 6 mm bez akcji serca.
Chcieli mnie zostawić od razu w szpitalu, ale nie chciałam. Kazali się wstawić jutro o 8 rano z rzeczami.
Pytałam czy mogę w piątek bo w czwartek miałabym wizytę u tej pierwszej lekarki, która widziała serduszko. Miała bardzo dobry sprzęt. Ale nie dotrwam nawet - kosmowka zaczyna się już oddzielać.

Życzę Wam dziewczyny, żeby już żadna z Was nie musiała opuszczać tego miejsca, aż to stycznia. Żeby było Was tylko więcej.
Przyjdę pooglądać Wasze maluszki i pogratulować w styczniu.
Powodzenia!
Strasznie strasznie mi przykro, myślałam ze juz żadna z nas nie doświadczy tego na tym forum i zostaniemy razem do końca ☹️☹️☹️ nie wiem co napisać, jeśli poczujesz się lepiej to daj znać co u Ciebie, i nie poddawaj się ❤️
 
Lekarz na izbie przyjęć potwierdził to samo. Właściwie to już nie żył tydzień - półtora. Zarodek 6 mm bez akcji serca.
Chcieli mnie zostawić od razu w szpitalu, ale nie chciałam. Kazali się wstawić jutro o 8 rano z rzeczami.
Pytałam czy mogę w piątek bo w czwartek miałabym wizytę u tej pierwszej lekarki, która widziała serduszko. Miała bardzo dobry sprzęt. Ale nie dotrwam nawet - kosmowka zaczyna się już oddzielać.

Życzę Wam dziewczyny, żeby już żadna z Was nie musiała opuszczać tego miejsca, aż to stycznia. Żeby było Was tylko więcej.
Przyjdę pooglądać Wasze maluszki i pogratulować w styczniu.
Powodzenia!

Wierzyłam że będzie jednak dobrze.... Eh tak mi przykro... Ściskam Cię mocno...
 
Lekarz na izbie przyjęć potwierdził to samo. Właściwie to już nie żył tydzień - półtora. Zarodek 6 mm bez akcji serca.
Chcieli mnie zostawić od razu w szpitalu, ale nie chciałam. Kazali się wstawić jutro o 8 rano z rzeczami.
Pytałam czy mogę w piątek bo w czwartek miałabym wizytę u tej pierwszej lekarki, która widziała serduszko. Miała bardzo dobry sprzęt. Ale nie dotrwam nawet - kosmowka zaczyna się już oddzielać.

Życzę Wam dziewczyny, żeby już żadna z Was nie musiała opuszczać tego miejsca, aż to stycznia. Żeby było Was tylko więcej.
Przyjdę pooglądać Wasze maluszki i pogratulować w styczniu.
Powodzenia!
Bardzo mi przykro 🙁 wiem co czujesz, Sama przechodziłam przez to w zeszłym roku. Dużo siły dla ciebie i zdrowia 😘
 
Lekarz na izbie przyjęć potwierdził to samo. Właściwie to już nie żył tydzień - półtora. Zarodek 6 mm bez akcji serca.
Chcieli mnie zostawić od razu w szpitalu, ale nie chciałam. Kazali się wstawić jutro o 8 rano z rzeczami.
Pytałam czy mogę w piątek bo w czwartek miałabym wizytę u tej pierwszej lekarki, która widziała serduszko. Miała bardzo dobry sprzęt. Ale nie dotrwam nawet - kosmowka zaczyna się już oddzielać.

Życzę Wam dziewczyny, żeby już żadna z Was nie musiała opuszczać tego miejsca, aż to stycznia. Żeby było Was tylko więcej.
Przyjdę pooglądać Wasze maluszki i pogratulować w styczniu.
Powodzenia!
Bardzo mi przykro, że tak się to potoczyło u Ciebie😪pamiętam jak przechodziłam to w tamtym roku.
Może twój organizm sam się oczyści i nie będziesz potrzebowała tej farmakologii i łyżeczkowania które całkiem obojętne nie jest. Trzymaj się, odwiedzaj nas tu. Bardzo lubiłam Twoje wpisy❤
 
Lekarz na izbie przyjęć potwierdził to samo. Właściwie to już nie żył tydzień - półtora. Zarodek 6 mm bez akcji serca.
Chcieli mnie zostawić od razu w szpitalu, ale nie chciałam. Kazali się wstawić jutro o 8 rano z rzeczami.
Pytałam czy mogę w piątek bo w czwartek miałabym wizytę u tej pierwszej lekarki, która widziała serduszko. Miała bardzo dobry sprzęt. Ale nie dotrwam nawet - kosmowka zaczyna się już oddzielać.

Życzę Wam dziewczyny, żeby już żadna z Was nie musiała opuszczać tego miejsca, aż to stycznia. Żeby było Was tylko więcej.
Przyjdę pooglądać Wasze maluszki i pogratulować w styczniu.
Powodzenia!
Strasznie mi przykro:( byłaś tu od początku... Chociaż ostatnio zamilczalam, to czytam wszystko na bieżąco. Ściskam mocno.
 
Lekarz na izbie przyjęć potwierdził to samo. Właściwie to już nie żył tydzień - półtora. Zarodek 6 mm bez akcji serca.
Chcieli mnie zostawić od razu w szpitalu, ale nie chciałam. Kazali się wstawić jutro o 8 rano z rzeczami.
Pytałam czy mogę w piątek bo w czwartek miałabym wizytę u tej pierwszej lekarki, która widziała serduszko. Miała bardzo dobry sprzęt. Ale nie dotrwam nawet - kosmowka zaczyna się już oddzielać.

Życzę Wam dziewczyny, żeby już żadna z Was nie musiała opuszczać tego miejsca, aż to stycznia. Żeby było Was tylko więcej.
Przyjdę pooglądać Wasze maluszki i pogratulować w styczniu.
Powodzenia!
Współczuję. Znam ten ból. Będzie ciężko na początku, potem ciut lepiej ale zawsze zostanie to w naszych głowach.
Byłaś wsparciem tutaj dla wielu, chociażby dla mnie jak byłam w szpitalu.
Po każdej burzy wychodzi słońce i oby dla Ciebie niedługo zaswiecilo. Trzymaj się cieplutko i dużo dużo siły.
 
reklama
Lekarz na izbie przyjęć potwierdził to samo. Właściwie to już nie żył tydzień - półtora. Zarodek 6 mm bez akcji serca.
Chcieli mnie zostawić od razu w szpitalu, ale nie chciałam. Kazali się wstawić jutro o 8 rano z rzeczami.
Pytałam czy mogę w piątek bo w czwartek miałabym wizytę u tej pierwszej lekarki, która widziała serduszko. Miała bardzo dobry sprzęt. Ale nie dotrwam nawet - kosmowka zaczyna się już oddzielać.

Życzę Wam dziewczyny, żeby już żadna z Was nie musiała opuszczać tego miejsca, aż to stycznia. Żeby było Was tylko więcej.
Przyjdę pooglądać Wasze maluszki i pogratulować w styczniu.
Powodzenia!

Tak bardzo mi przykro... mam nadzieję, że szybko znajdziesz ukojenie.. To jest takie niesprawiedliwe.. myślę, ze wszystkie tutaj będziemy jeszcze na Ciebie czekały z dobrymi wiadomościami - czy będziesz marcówką, czy majówką, czy wrześniówką - będziemy tu na Ciebie czekały i wierzę, że będzie wszystko dobrze, ściskam Cię mocno! 🙏🧡
 
Do góry