reklama
Nika261
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2020
- Postów
- 6 535
Dokładnie nad tym samym zastanawiałam się wczoraj, wiesz ja się boję bo osttanio jak poroniłam to pierwsze co piersi stały się mniej nabrzmiale... No ale też wtedy miałam od początku tak że nic na USG nie było widać więc nie ma chyba co porównywaćMnie piersi bolą od samej owulacji, czyli od połowy kwietnia i od dwóch dni są już mniej bolesne i zastanawiam się czy one MUSZĄ boleć do końca pierwszego trymestru czy mogą odpoczywać sobie raz na kilka dni, to chyba nie ma reguły zresztą nie wiem, różne myśli przychodzą do głowy...
No myślę że kiedyś muszą przestać boleć chyba, bo to niemożliwe by bolały non stop nie wiem już jak to powinno wyglądać wszystkoDokładnie nad tym samym zastanawiałam się wczoraj, wiesz ja się boję bo osttanio jak poroniłam to pierwsze co piersi stały się mniej nabrzmiale... No ale też wtedy miałam od początku tak że nic na USG nie było widać więc nie ma chyba co porównywać
Nika261
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2020
- Postów
- 6 535
Ja jeszcze do tego wszystkiego zrobiłam dziś betę, bo lekarz mi kazał zrobić jeszcze w tamtą środę i dziś(w środę mam wizytę) i moje wyniki z środy to 16823,0, a dziś niestety już tylko 44752 i nie wiem czy to jest tak że ona później rośnie wolniej czy po prostu coś jest nie tak, oczyeiscie strasznie się zdenerwowałam i od razu napisałam sms do doktorka, ale powiedział że mam się nie przejmować i zobaczymy w środę... To mój 6+0... Macie jakieś doświadczenie z wynikami bety w takim czasie? Wcześniej miałam wzrosty koło 100/200%, a teraz jak wrzuciłam to do kalkulatora wychodzi na to że koło 50%
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2020
- Postów
- 13
Piersi czasami odpoczywają u mnie ból całości piersi przemieścił się na sutki... ohhh jak dwa wentylki czułe na każdy dotyk i mam czasami lekkie kłucie. Najwidoczniej tak to działaMnie piersi bolą od samej owulacji, czyli od połowy kwietnia i od dwóch dni są już mniej bolesne i zastanawiam się czy one MUSZĄ boleć do końca pierwszego trymestru czy mogą odpoczywać sobie raz na kilka dni, to chyba nie ma reguły zresztą nie wiem, różne myśli przychodzą do głowy...
Czesc dziewczyny w sumie to nie wiem czy będę styczniowa czy lutowa mama ostatni okres 24.04 - teraz jestem 8 dni po terminie i beta rośnie. Jutro mam wizytę u gina czy wszystko jest ok. To moja druga ciąża - synek ma już 2,5 roku
Trzymam za wszystkie Was kciuki
Trzymam za wszystkie Was kciuki
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2020
- Postów
- 13
WzajemnieCzesc dziewczyny w sumie to nie wiem czy będę styczniowa czy lutowa mama ostatni okres 24.04 - teraz jestem 8 dni po terminie i beta rośnie. Jutro mam wizytę i giną czy wszystko jest ok. To moja druga ciąża - synek ma już 2,5 roku
Trzymam za wszystkie Was kciuki
Mixme92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2020
- Postów
- 5 218
Nie, nie wierzę, tak mi przykro... Napisz że jednak wyszło na drugim usg, że wszystko ok. Nie wyobrażam sobie nawet co teraz przeżywaszSerduszko już nie bije. Dostalam skierowanie do szpitala. Jedziemy teraz na izbę przyjęć sprawdzić na innym usg bo tak mi lekarz kazał. Lekarz, który mnie badał pracuje w szpitalu więc dzwonił, że przyjedziemy teraz sprawdzić.
Stelle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2020
- Postów
- 2 971
O, kochana w końcu ktoś na podobnym etapie co i ja ☺ u mnie ostatni okres 26.04. Ja mam wizytę za tydzień we wtorek i chyba oszaleję do tego czasu najbliższa rodzina już wie, mama jest wniebowzięta. Gdyby nie daj Bóg coś się stało to nie wiem komu pierwsze pęknie serce... momentami żałuję że powiedzieliśmy rodzicomCzesc dziewczyny w sumie to nie wiem czy będę styczniowa czy lutowa mama ostatni okres 24.04 - teraz jestem 8 dni po terminie i beta rośnie. Jutro mam wizytę u gina czy wszystko jest ok. To moja druga ciąża - synek ma już 2,5 roku
Trzymam za wszystkie Was kciuki
reklama
rossig
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2019
- Postów
- 2 434
Lekarz na izbie przyjęć potwierdził to samo. Właściwie to już nie żył tydzień - półtora. Zarodek 6 mm bez akcji serca.
Chcieli mnie zostawić od razu w szpitalu, ale nie chciałam. Kazali się wstawić jutro o 8 rano z rzeczami.
Pytałam czy mogę w piątek bo w czwartek miałabym wizytę u tej pierwszej lekarki, która widziała serduszko. Miała bardzo dobry sprzęt. Ale nie dotrwam nawet - kosmowka zaczyna się już oddzielać.
Życzę Wam dziewczyny, żeby już żadna z Was nie musiała opuszczać tego miejsca, aż to stycznia. Żeby było Was tylko więcej.
Przyjdę pooglądać Wasze maluszki i pogratulować w styczniu.
Powodzenia!
Chcieli mnie zostawić od razu w szpitalu, ale nie chciałam. Kazali się wstawić jutro o 8 rano z rzeczami.
Pytałam czy mogę w piątek bo w czwartek miałabym wizytę u tej pierwszej lekarki, która widziała serduszko. Miała bardzo dobry sprzęt. Ale nie dotrwam nawet - kosmowka zaczyna się już oddzielać.
Życzę Wam dziewczyny, żeby już żadna z Was nie musiała opuszczać tego miejsca, aż to stycznia. Żeby było Was tylko więcej.
Przyjdę pooglądać Wasze maluszki i pogratulować w styczniu.
Powodzenia!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 237 tys
Podziel się: