reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

Nie chcemy Was martwić ale jeżeli nawet masz przeciwskazania do jej noszenia np astma itd to i tak w sklepie musisz ją nałożyć bo niestety teraz jest akcja że do sklepów nie będą wpuszczać i jak będziesz się kłócić to mogą wezwać policję i niestety to Ty dostaniesz mandat więc albo unikać sklepów niech mężowie chodzą albo niestety na chwilę ja nakładać chodz na buzię bez nosa
To jest jakaś paranoja. A jak ktoś jest samotny ? To ma umrzeć z głodu? Ja rozumiem sklepy rtv, odzieżowe i inne takie ale spożywcze? Szłam po jedzenie :( . Z maseczka nie daje rady. Chyba zacznę zamawiać jedzenie do domu w takim razie :(
 
reklama
Dziewczyny ale się zagotowałam.
Nie chcieli mnie wpuścić do sklepu spożywczego bez maseczki. Ja nie moge nosić maseczki bo momentalnie robi mi się duszno i kręci w głowie. Już nie wspominając o tym że robi mi się niedobrze. Babka uznała że powinnam pokazać dokument dot. tego że nie mogę nosić maseczki. A ja już wscieka powiedziałam że o ile nie jest przedstawicielem policji to nic nie muszę jej okazywać i albo mnie wpuści albo dzwonię po policję i do jej kierownictwa. Laska mnie puściła ale byłam taka wściekła że kupiłam sobie wodę i wyszłam bo z emocji już było mi niedobrze. Pierwszy raz się z czymś takim zetknęłam. Myślicie że warto wziąć od ginekologa zaświadczenie o przeciwskazaniach do noszenia maseczki ?? Ktoś się spotkał z takim zachowaniem? Od 2 miesiecy chodzę bez maseczki i nawet jak o nią pytają to odpowiadam że nie mogę jej nosić i wszystko gra a tutaj takie coś.
Wiem że to jest problem. Prowadzę sklep spożywczy i wiem że jest problem z maseczkami. Oczywiście są ludzie którzy nie mogą nosić bo samą mnie mdli w masce ale ludzie też to naduzywaja a sanepid naprawdę chodzi po sklepach. A do tego nie ukrywam że jakby ktoś zarazil mi pracownice a wpadlibysmy w kwarantanne to jesteśmy bankrutami i nie mamy z czego żyć. Zaświadczenia nie trzeba nosić ze sobą i Ci co nie mogą to niech nie noszą a reszcie nic się nie stanie jak na czas zakupów założą te maski
 
Dziewczyny ja to mam jakiegoś pecha , w piątek miałam wizytę u swojego gin ale ze wszystko było ok to L4 nie brałam , od poniedziałku ledwo co dalej radę , aż do dzisiaj gdzie już doszły wymioty i naprawdę nie mam siły na nic, z racji że cały ranek przespałam to dopiero teraz wybrałam się do gin po zwolnienie a tu okazało się że już zamknięte a jutro jest urlop i dopiero w pt od 8 czynne , to telefon do przychodni i tłumacze pani że mega źle się czuje itp a ona do mnie z hasem że ona mi nie może wypisać L4 bo to musi zrobić lekarz ginekolog...i jak tu nie zwariować.? Z bólem wyprosilam o L4 na dzisiaj, tylko pytanie co ja jutro zrobię znów będę dzwonić i się prosic o L4 na ten jeden dzień bo przychodnia jest zamknięta...
 
Dziewczyny ja to mam jakiegoś pecha , w piątek miałam wizytę u swojego gin ale ze wszystko było ok to L4 nie brałam , od poniedziałku ledwo co dalej radę , aż do dzisiaj gdzie już doszły wymioty i naprawdę nie mam siły na nic, z racji że cały ranek przespałam to dopiero teraz wybrałam się do gin po zwolnienie a tu okazało się że już zamknięte a jutro jest urlop i dopiero w pt od 8 czynne , to telefon do przychodni i tłumacze pani że mega źle się czuje itp a ona do mnie z hasem że ona mi nie może wypisać L4 bo to musi zrobić lekarz ginekolog...i jak tu nie zwariować.? Z bólem wyprosilam o L4 na dzisiaj, tylko pytanie co ja jutro zrobię znów będę dzwonić i się prosic o L4 na ten jeden dzień bo przychodnia jest zamknięta...
a nie możesz pójść do innego ginekologa jednorazowo, nawet prywatnie?
 
To jest jakaś paranoja. A jak ktoś jest samotny ? To ma umrzeć z głodhu? Ja rozumiem sklepy rtv, odzieżowe i inne takie ale spożywcze? Szłam po jedzenie :( . Z maseczka nie daje rady. Chyba zacznę zamawiać jedzenie do domu w takim razie :(
To jest bardzo ciezki czas. Polacy zapomnieli o chorobie.Trzeba ile mozna siedziec w domu i ograniczyc kontakty.Wczoraj bardzo duzo w telewizji mowili o nienoszeniu masek,o udawaniu,ze problemu nie ma.
A problem jest i to cholerny.Polska nie moze wyguzdrac sie z tego,caly czas jest po 300-400 nowych przypadkow.Cieszyn zamknal sie na Slask.Rodzicow nie widzialam od marca,jestesmy od siebie odcieci.
Partnerzy nie moga wchodzic na usg...nie mozna razem urodzic....
Dokladnie,mozecie zamawiac jedzenie,jak nie mozecie chodzic w maskach.
 
reklama
Dziewczyny.. przezyłam dzisiaj jedno z najgorszych uczuć na świecie 😩 Mąż podwiózł mnie do biblioteki i tam jest oczywiście nakaz noszenia maseczek.. po jakichś 5 minutach zaczełam mieć doslownie stan jak przed omdleniem, zrzuciłam z siebie maseczkę, zaczelam miec dreszcze, wystąpiły mi w ciągu sekundy takie zimne poty i nie wiedzialam w ogole co ta Pani do mnie mówi.. slajdem doszłam do samochodu, wyglądałam jak trup - nie byłam blada, ale sina, doslownie sina - mąż sie przeraził jak mnie zobaczył, ja zresztą też 🥺
 
Do góry