Witam wszystkie nowe dziewczyny [emoji3059] trzymam kciuki że te które dziś walczą i idą się wizytowac [emoji177] a ja właśnie umieram ze strachu bo okazało się, że w moim miejscu pracy jest podejrzenie korony... Tata jednej dziewczyny ma, a ona miała z nim kontakt... Dziś lub jutro będą wyniki czy ona ma [emoji55] mijałam się z tą dziewczyną ze dwa razy w firmie, a nawet jak coś to widywałam też osoby które przebywaly z nią więc aż mi serce zaczęło walić po tej informacji [emoji25][emoji849] ja na szczęście wracając tu do pracy poprosiłam o oddzielny pokój, swoje miejsce itd i takie dostałam, ale jednak czasem się z kimś widzę czy na korytarzu czy w socjalnym [emoji25]
Tzrymam kciuki za negatywny wynik u tej dziewczyny! Wiem co czujesz, bo u mnie w pracy było podejrzenie w zakładzie pracy jednego rodzica dziecka, które chodziło do naszego przedszkola (mały zakład tak więc kontakt był)... Także też się okropnie stresowałam, po tym zdarzeniu stwierdziłam że dość tego i na następny dzień już byłam na opiece na syna, a kilka dni później już L4 ciążowe... U nas na szczęście wynik ujemny ( tzn nawet potem nie dopytywałam, ale jakby był pozytywny to napewno byłoby głośno i wszyscy bylibyśmy na kwarantannie). Jeszcze raz trzymam kciuki !