reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2021

Dziewczyny, tsh=0,34 => nie za mało? Normę w ciąży pokazuje mi 0,4. Na pewno któraś z Was ma wiedzę i doświadczenie w tym temacie :)
 
reklama
Pewnie masz rację :) Natomiast mam takie przekonanie, że są też dziewczyny które robią co mogą w pracy a wieść o ciąży rozbudza w ich przełożonych jakąś niechęć... Jak gdyby nie było to naturalne zatrudniając młodą dziewczynę, że kiedyś ta chwila nastąpi...

To prawda ale myślę że to jak pracownik pracuje też ma wpływ na myślenie pracodawcy. Z drugiej strony zdarza się że pracodawca ma źle doświadczenie i np 3 zatrudniające po sobie dziewczyny zachodzą w ciążę, a przyszły z zamiarem zastąpienia tej pierwszej to raczej pracodawca nie będzie myślał pozytywnie. Nie raz na rozmowach pytali mnie czy mam męża dzieci, czy planuje dziecko w najbliższym czasie. I uwierz jak widzieli obrączkę to nie chcieli mnie zatrudnić ale po takich spojrzeniach czy tekstach nawet nie podjęłabym tam pracy.

A tak z innej beczki. Co tam macie dzisiaj na obiad? Szukam pomysłu, co można zjeść po czym mnie nie zemdli 😁

Za mną chodzi pizza, hamburger, pomidorowa i ogórkowa. Ale jak uda mi się kupić truskawki to będą kluski z truskawkami :p
 
Dziewczyny, tsh=0,34 => nie za mało? Normę w ciąży pokazuje mi 0,4. Na pewno któraś z Was ma wiedzę i doświadczenie w tym temacie :)
Chyba mało, ja mam tyle bez ciąży i to jest wynik graniczny dla nadczynności, w ciąży skończyło mi do 1,2 i mój lekarz mówi, że idealne.
 
Dziewczyny, tsh=0,34 => nie za mało? Normę w ciąży pokazuje mi 0,4. Na pewno któraś z Was ma wiedzę i doświadczenie w tym temacie :)
Mam podobnie i moja Pani endokrynolog mówi, że to dobry wynik i że wynik zmienia się odrobinę codziennie... Nie ma stałego poziomu, rano jest inny ale wieczorem również dlatego grunt, żeby było mniej niż 1... chociaż kobiety bez chorób tarczycy nawet powyżej 1 uznaje się za wyniki prawidłowe. Ale ja mam Hashimoto więc warto się skonsultować mimo wszystko że specjalistą bo co u mnie można uznać za normę u Ciebie może nią nie być :)
 
Mam podobnie i moja Pani endokrynolog mówi, że to dobry wynik i że wynik zmienia się odrobinę codziennie... Nie ma stałego poziomu, rano jest inny ale wieczorem również dlatego grunt, żeby było mniej niż 1... chociaż kobiety bez chorób tarczycy nawet powyżej 1 uznaje się za wyniki prawidłowe. Ale ja mam Hashimoto więc warto się skonsultować mimo wszystko że specjalistą bo co u mnie można uznać za normę u Ciebie może nią nie być :)
Ja mam aktualnie 1.6 i cieszę się ogromnie z tego wyniku, bo to jeden z moich najniższych. Niestety mogę doradzać wyłącznie w tych górnych normach, bo dolnych nigdy nie osiągałam [emoji4]

Ktos dzis wizytuje? [emoji4]
 
Z grupy hashimoto
 

Załączniki

  • Screenshot_2020-02-02-10-20-22.png
    Screenshot_2020-02-02-10-20-22.png
    261,3 KB · Wyświetleń: 64
reklama
Kochana bardzo wiele dziewczyn zmaga się z krwiakami i z tego co tutaj podczytywalam, to odrazu miały zalecenia, żeby leżeć i wielu dziewczynom ten krwiak się pięknie wchłania 😊 musisz na siebie bardzo teraz uważać: nie podskakiwać, nie dźwigać i jak najwięcej polegiwac, żeby zminimalizować ryzyko pęknięcia i rozlania się krwiaka. Wszystko będzie dobrze, trzymamy kciuki! 😍
Też mam krwiaka :) ale nie dostałam zaleceń by leżeć, mam nie dźwigać tylko :) do pracy też chodzę normalnie - nawet pracuję ponad normę czasową- tyle sie tej pracy teraz narobiło. Biorę co mi gin przepisała i zobaczymy za tydzień co tam sie w brzuszku dzieje :)
 
Do góry