reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2021

Ja ważyłam się ostatni raz w 36 i 38 tygodniu i żadnej różnicy nie było to jest te +15/16 kg teraz jestem 40 +3 i nie wchodzę na wagę już. Powiedziałam sobie ze waga będę się martwić później dam sobie taki ponad miesiąc po porodzie i wtedy wejdę na wagę a tak to zobaczymy jak mi zejdzie "naturalnie" . Nie wiem czy ważą kobietę przy porodzie i odrazu po mam nadzieję że nie :D
ważą przynajmniej w moim szpitalu, muszą wiedzieć jak dostosować leki do masy ciała itp :/
No ja w 36 miałam 16 kg na plusie i teraz mam 39+4 i dobiłam do 20 🙈
 
reklama
Ja ważyłam się ostatni raz w 36 i 38 tygodniu i żadnej różnicy nie było to jest te +15/16 kg teraz jestem 40 +3 i nie wchodzę na wagę już. Powiedziałam sobie ze waga będę się martwić później dam sobie taki ponad miesiąc po porodzie i wtedy wejdę na wagę a tak to zobaczymy jak mi zejdzie "naturalnie" . Nie wiem czy ważą kobietę przy porodzie i odrazu po mam nadzieję że nie :D
U mnie tylko pytali o wage na izbie przyjęć, przy wypisie nie ważą. Mi na szczęście tylko 8 kg doszło, jutro pójdę się z ważyć(Mam nadzieję że przed wyjściem :p)
 
To ja mam chyba farta:p w pierwszej ciąży przytylam 9,5(gdzie pracowałam do 8 miesiąca i dużo ćwiczyłam do końca) a w tej 9(nie ćwiczyłem i nie pracowalam). Dodam że z jedzeniem też się nie oszczedzalam i jak tylko miałam ochotę na słodycze to jadłam potworne ilości. Teraz do wagi sprzed ciazy zostało mi 0,5kg a rodziłam 12 dni temu. Facet się za głowę łapie, że jestem za chuda:/
 
To ja mam chyba farta:p w pierwszej ciąży przytylam 9,5(gdzie pracowałam do 8 miesiąca i dużo ćwiczyłam do końca) a w tej 9(nie ćwiczyłem i nie pracowalam). Dodam że z jedzeniem też się nie oszczedzalam i jak tylko miałam ochotę na słodycze to jadłam potworne ilości. Teraz do wagi sprzed ciazy zostało mi 0,5kg a rodziłam 12 dni temu. Facet się za głowę łapie, że jestem za chuda:/
We to ja z natury mam dużą dupkę, więc nic dziwnego, że tak to u mnie wygląda :D
 
Ja to co noc jak się budzę siku to liczę że odejdą mi wody xD albo sprawdzam czy brzuch jeszcze jest już tak mam dosyć tego czekania. I różnie wczoraj źle spałam dziś lepiej ja jeszcze dobijam w ciągu dnia.
Dzisiaj miałam tak fatalna noc, miałam mrowienie w kończynach i nie spałam pół nocy przez duszności. Niech to się już skończy 🙈
 
Ja też juz pod koniec miałam dosyć, źle spałam, denerwowalam sie myslami kiedy zacznie sie poród(niestety mój facet nie zawsze był dostępny na już, gdyby akcja porodowa się zaczęła). I mimo, że bardzo chciałam urodzic w dniu terminu(18.01-pierwsze dziecko urodzilam 18.03 to tez byl poniedziałek, o drugiej ciąży dowiedziałam się 18.05, tak mi sie podobało), to jak z wizyty na ktg kazali mi zostac w szpitalu na pato,nto chodzilam juz za lekarzami, zeby wywolali porod, bo jestem juz zmeczona i nie mam czasu siedziec w szpitalu. W koncu w domu drugie male dziecko a jeszcze studia podyplomowe ciągnie i wiadomo, czas sesji sie zbliza.
Na pocieszenie dziewczyny, z Malym czlowiekiem obok noce wcale nie są bardziej przespane:p
 
reklama
Ja też juz pod koniec miałam dosyć, źle spałam, denerwowalam sie myslami kiedy zacznie sie poród(niestety mój facet nie zawsze był dostępny na już, gdyby akcja porodowa się zaczęła). I mimo, że bardzo chciałam urodzic w dniu terminu(18.01-pierwsze dziecko urodzilam 18.03 to tez byl poniedziałek, o drugiej ciąży dowiedziałam się 18.05, tak mi sie podobało), to jak z wizyty na ktg kazali mi zostac w szpitalu na pato,nto chodzilam juz za lekarzami, zeby wywolali porod, bo jestem juz zmeczona i nie mam czasu siedziec w szpitalu. W koncu w domu drugie male dziecko a jeszcze studia podyplomowe ciągnie i wiadomo, czas sesji sie zbliza.
Na pocieszenie dziewczyny, z Malym czlowiekiem obok noce wcale nie są bardziej przespane:p
ale mozna na brzuchu lezeć :D Kazdy mowi ze jeszcze zatesknisz za tym brzuchem , ale na razie nikomu nie wierzę :D
 
Do góry