reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniówki 2021

Mój szwagier ma swoją firmę budowlaną i narazie nie narzeka na brak zleceń, w sumie umowy podpisuje z góry, więc to są zlecenia sprzed kilku miesięcy, a w trakcie realizacji. Budują nie tylko domy, ale co będzie potem, to się okaże...
Mój robi raczej prywatnie, w środku wykonczeniowka, więc to są małe budowy, które zajmują mu ok dwa tygodnie, dopiero zaczął na własny rachunek pracować i nie ma aż tyle terminów na przód. Strasznie się dzieje,. Poszedł na swoje żeby nam było lepiej.
 
reklama
Ja już 10 kg, q mam 27 TC.


Oby, jak mój facet zostanie bez pracy to na pewno nie damy rady ;/
Ja z mojego L4 nie opłaca przecież wszystkiego...

Ja tam l4 nie mam narazie wypłaconego w ogóle. Brawo ZUS... 6msc bez kasy.. Mąż już miesiac temu wyjechał za granicę coś dorobić :/

U mnie 26tc + 8kg. To dużo zależy też od wzrostu mi się wydaje. Tak naprawdę nie mam dużego brzuszka i nie wiem skąd ta waga. W 1 ciąży to samo.. 11kg na plusie miałam, dziecko niecałe 2kg, a miesiąc po porodzie chudsza niż przed ciążą..
 
Przy następnej wizycie u swojej już lekarce zapytam się jak to jest w szpitalu. Czasem po prostu lekarze nie chcą ryzykować. Poza tym wczoraj mi ten lekarz powiedział że w przypadku tak jak u mnie, czyli osoby która już rodziła, jak lekarz doświadczony to może przyjąć poród w którym dziecko jest ułożone posladkowo. Ale nie do końca jestem o tym przekonana, chyba wtedy będę naciskać na cesarke. Będę tak długo do niej mówić aż się obroci :) wkoncu sobie pomyśli, "dobra matka przestań gadać już się obracam" 🤣
To też jakiś sposób :) Ja do mojej nic nie mówiłam i się sama obróciła :) Może dlatego, że w głowie już odpuściłam poród naturalny :D Sporo z synem bawiłam się na czworaka, podobno pomaga ;) ale ile w tym prawdy to nie wiem. I tak jak już siadam do zabawy na ziemi to mam problem ze wstaniem :D
 
Ja tam l4 nie mam narazie wypłaconego w ogóle. Brawo ZUS... 6msc bez kasy.. Mąż już miesiac temu wyjechał za granicę coś dorobić :/

U mnie 26tc + 8kg. To dużo zależy też od wzrostu mi się wydaje. Tak naprawdę nie mam dużego brzuszka i nie wiem skąd ta waga. W 1 ciąży to samo.. 11kg na plusie miałam, dziecko niecałe 2kg, a miesiąc po porodzie chudsza niż przed ciążą..
Ja z synem tylko 8 kg ;)39 tydz i 3170 syn a teraz blizniaki waga stoi dzieci rosną.
 
Ja tam l4 nie mam narazie wypłaconego w ogóle. Brawo ZUS... 6msc bez kasy.. Mąż już miesiac temu wyjechał za granicę coś dorobić :/

U mnie 26tc + 8kg. To dużo zależy też od wzrostu mi się wydaje. Tak naprawdę nie mam dużego brzuszka i nie wiem skąd ta waga. W 1 ciąży to samo.. 11kg na plusie miałam, dziecko niecałe 2kg, a miesiąc po porodzie chudsza niż przed ciążą..
W którym tygodniu urodziłaś dzidziusia nie całe 2 kg? Wszystko z nim oki? Ja się nastawiam teraz na takie malenstwo
 
W którym tygodniu urodziłaś dzidziusia nie całe 2 kg? Wszystko z nim oki? Ja się nastawiam teraz na takie malenstwo
to był początek 36tc poród siłami natury, ale dziś wiem, że po prostu prosiłabym o cesarke. Indukowali mi przez 3 dni poród gdzie ani ja ani dziecko nie było na to gotowe. Ja jestem całym sercem za porodem naturalnym, ale wszystko z głową. Poza tym to już było spore ryzyko, bo dziecko mogło w każdej chwili odejść :( Powinni mi rozwiązać ciąże wcześniej.
Syn urodził się dokładnie z wagą 1970g i wzrostem 50cm. Dostał chyba 8 punktów, ale jego stan określili jako średnio-ciężki. Potrzebował wspomagania oddechu więc szybciutko go wzięli i popodłaczali do sprzetów. Na początku też miał problem z trawieniem. Karmiony był przez sondę, ale pokarm zalegał w żołądku więc później to odsysali :/ Na szczęście szybko się z tym uporał jak dostał pokarm ode mnie to praktycznie od razu zaczął trawić, a po tygodniu ku zaskoczeniu personelu już na piersi dawał radę :) Z oddechem też już był samodzielny w 3 dobie. Oczywiście miał dodatkowo żółtaczkę i koniec końców wypisali go po równych 2 tygodniach jak już przybrał na masie. Tak, że chłopak zdrowy i silny. Juz po kilku miesiącach nie zgadłabyś, że miał takie przygody :) Nadrabiał tak szybko, ze aż się lekarze martwili, bo np taki mocznik wychodził mu 0 - po prostu wszystko przerabiał w masę.
Jak hipotrofia jest spowodowana problemami od strony matki, a dziecko jest zdrowiutkie to da radę. Wcześniaki mają niesamowitą siłę.
A jak u Ciebie ma być maleństwo to polecam Ci bardzo rozpatrzyć się za jakimś monitorem oddechu. W ogóle to jest super sprawa, a przy takich maluszkach i wcześniakach niezastąpiona.
 
to był początek 36tc poród siłami natury, ale dziś wiem, że po prostu prosiłabym o cesarke. Indukowali mi przez 3 dni poród gdzie ani ja ani dziecko nie było na to gotowe. Ja jestem całym sercem za porodem naturalnym, ale wszystko z głową. Poza tym to już było spore ryzyko, bo dziecko mogło w każdej chwili odejść :( Powinni mi rozwiązać ciąże wcześniej.
Syn urodził się dokładnie z wagą 1970g i wzrostem 50cm. Dostał chyba 8 punktów, ale jego stan określili jako średnio-ciężki. Potrzebował wspomagania oddechu więc szybciutko go wzięli i popodłaczali do sprzetów. Na początku też miał problem z trawieniem. Karmiony był przez sondę, ale pokarm zalegał w żołądku więc później to odsysali :/ Na szczęście szybko się z tym uporał jak dostał pokarm ode mnie to praktycznie od razu zaczął trawić, a po tygodniu ku zaskoczeniu personelu już na piersi dawał radę :) Z oddechem też już był samodzielny w 3 dobie. Oczywiście miał dodatkowo żółtaczkę i koniec końców wypisali go po równych 2 tygodniach jak już przybrał na masie. Tak, że chłopak zdrowy i silny. Juz po kilku miesiącach nie zgadłabyś, że miał takie przygody :) Nadrabiał tak szybko, ze aż się lekarze martwili, bo np taki mocznik wychodził mu 0 - po prostu wszystko przerabiał w masę.
Jak hipotrofia jest spowodowana problemami od strony matki, a dziecko jest zdrowiutkie to da radę. Wcześniaki mają niesamowitą siłę.
A jak u Ciebie ma być maleństwo to polecam Ci bardzo rozpatrzyć się za jakimś monitorem oddechu. W ogóle to jest super sprawa, a przy takich maluszkach i wcześniakach niezastąpiona.
U mnie syn też się urodził w 36 tyg ale z waga 3150g więc ogromny na wcześniaka przez CC przez nadciśnienie a że miałam narkozę to on nie oddychał przez pierwszą minutę i dostał 5pkt ale w inkubatorze był tylko 7 godz po 3 dniach do domu . Od którego tyg wiedziałaś o hipotrofii?
 
U mnie syn też się urodził w 36 tyg ale z waga 3150g więc ogromny na wcześniaka przez CC przez nadciśnienie a że miałam narkozę to on nie oddychał przez pierwszą minutę i dostał 5pkt ale w inkubatorze był tylko 7 godz po 3 dniach do domu . Od którego tyg wiedziałaś o hipotrofii?
od 33tc. Wizyty miałam już wtedy co 2 tygodnie, na każdej usg i różnica nie była aż tak duża na początku. Po prostu późno pojawił się problem. Dlatego teraz się martwię, że to już. Lekarz powiedział, że jak do 35tc nie będzie 2kg to rozwiązujemy szybko.
 
reklama
od 33tc. Wizyty miałam już wtedy co 2 tygodnie, na każdej usg i różnica nie była aż tak duża na początku. Po prostu późno pojawił się problem. Dlatego teraz się martwię, że to już. Lekarz powiedział, że jak do 35tc nie będzie 2kg to rozwiązujemy szybko.
A czemu szybciej muszą rozwiązać jak będzie przybierało ale mniej? Przepraszam że tak wypytuje ale mnie martwi
 
Do góry