Upadku się akurat nie boję... park mam bardzo blisko, raczej niegroźny teren. Ale cóż... nie jeździłam od kilku lat więc chyba tak jak Wy sobie odpuszczę.
Laura_T - no a co do poprzedniego posta
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Klasyka gatunku - ja również już pożegnałam się z połową ciuchów, które nosiłam... Każdego dnia zmagam się z tym rozczarowaniem biorąc kolejne spodeneczki z nadzieją "nie no w to jeszcze wejdę na bank"... także kolorowo nie jest
![Beaming face with smiling eyes :grin: 😁](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f601.png)
a brzuch mam wielkości jakbym była co najmniej w połowie gotowa do "zrzutu"
![Face with tears of joy :joy: 😂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f602.png)
![Face with tears of joy :joy: 😂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f602.png)
i zgaduję, że bynajmniej z powodu ciąży
![Rolling on the floor laughing :rofl: 🤣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f923.png)
Mam nadzieję, że będziemy mogły machać rączkami i nóżkami i coś to pomoże