Styczniówki 2021

[magda9104]

Dziękuję że pytasz W obliczu tego co się stało to naprawdę dobrze. Chwilami mam wyrzuty sumienia... Ale wiem że nie mogę wpadać w labirynt myśli o skarbie który straciliśmy bo to tym bardziej nie pozwoli mi się podnieść. Wczoraj zawieźliśmy próbkę do badań DNA, udzielam się teraz w temacie Ciąża po poronieniu i będę myśleć nad kolejnymi badaniami żeby jak najbardziej ograniczyć ryzyko że sytuacja się powtórzy. Mam duże wsparcie w mężu i w rodzinie, nie zostaje sama. Dzisiaj mąż wrócił do pracy ale nocuje u nas moja młodsza siostra. Naprawdę oprócz ogromnego bólu, żalu i pustce w sercu wszyscy wierzymy że będzie dobrze

O tak, bardzo popularny zabobon od samego początku ciąży mam okropną cerę i paskudny trądzik, jak nigdy i słyszę od każdego, że będę mieć córkę W bardzo subtelny sposób jestem informowana, że wyglądam jak paskuda Zobaczymy czy się sprawdza

Tak mi się na te wszystkie zabobony śmiać chce, czy kalendarz chiński bo zawsze jest 50% szans hehe. Kuzynka np ma parkę - bliźniaki chłopca i dziewczynkę i jak tu rozpatrywać wtedy te zachcianki, cerę czy kalendarz chiński

 

[Iwona Waw]

I z synem i z córką miałam też wieczorne mdłości

Z dziewczynami miałam mdłości do 26 -27 tc. Leki, kroplówki dramat. Co zjadłam, wypiłam to oddałam. Z Piotrkiem do chyba 18 i wymiotowałam głównie wieczorem. Bardziej mnie mdliło. I zgaga... Masakra...

 

[Karoola2021]

Ja dzisiaj robię na obiad sznycle z indyka, buraczki zasmażane z cebulką i kupiłam takie frytki większe jak do burgerów

 

[Agnieszka40]

Mi położna powiedziała że mogę robić wszystkie czynności sportowe jakie robiłam regularnie przed ciąża ale nie extremalne . Z rowera nie muszę rezygnować bardzo mnie to cieszy.
Jak narazie widzę że wizyty dziewczyn idę pomyślnie ❤

 

[Pawlinka82]

U mnie tez wszystko dobrze, dzidzia ma 7cm (13+1), serduszko bije szybko wiec nic tylko już się cieszyć z racji tego ze ukochany nie mógł być ze mną, położna zrobiła mała wiadomość na zdjęciu

Jak słodko super wiadomość dużo zdrówka dla Was

 

[Czarnanoc]

Ja już po wizycie z dzidziusiem oki ale wizyta na nfz tragedia też nie dostałam zdjęcie a lekarz po całym badaniu nie widziałam monitora powiedział dwa słowa pojedyncza żywa masakra. Ale głową dalej pęka i ciśnienie poszło w górę wzielam już na nie tabletkę ale nic nie lżej mam wrażenie że coś w głowie mi zaraz pęknie aż po drodze z bólu płakałam. Wróciłam do domu spróbuję zasnąć może sen pomoże już od 4 rano trzyma.

Och kochana wczoraj miałam dokładnie tak samo. Głowa dziś też mnie bardzo boli. Miałam ambitne plany a neo wstałam z łóżka. Sen pomaga ale w moim przypadku tylko na chwilę. Nie wiem już co mam robić żeby przestał o boleć

 

[Kassiula87]

O ile przed badaniem nie wypiłaś 1,5l coca coli to masz cukrzycę. Wyślij prowadzącemu wyniki jak najszybciej i umawiaj się do diabetologia, niemal na 100% wymaga insuliny. Na teraz zero słodyczy i cukru w innych formach, częste, małe posiłki. Najlepiej też kupić glukometr i zacząć już prowadzić samokontrolę cukru.

No nie badania z rana wypiłam tylko łyk wody u mnie ta cukrzyca widocznie rodzinna

 

[Pawlinka82]

Ja już po wizycie z dzidziusiem oki ale wizyta na nfz tragedia też nie dostałam zdjęcie a lekarz po całym badaniu nie widziałam monitora powiedział dwa słowa pojedyncza żywa masakra. Ale głową dalej pęka i ciśnienie poszło w górę wzielam już na nie tabletkę ale nic nie lżej mam wrażenie że coś w głowie mi zaraz pęknie aż po drodze z bólu płakałam. Wróciłam do domu spróbuję zasnąć może sen pomoże już od 4 rano trzyma.

No to rzeczywiście trafił Ci się lekarz masakra i co postanowiłaś? Gdzie będziesz prowadzić ciążę? Współczuję bólu głowy mogę się tylko domyślać jak cierpisz trzymaj się jutro będzie lepiej.

 

[Iwona Waw]

Dziewczyny, a jak z informowaniem otoczenia o ciąży? Czy któraś jeszcze trzyma to w tajemnicy? Czy wszystkie Wasze dzieci już wiedzą?

Dziewczyny, a jak z informowaniem otoczenia o ciąży? Czy któraś jeszcze trzyma to w tajemnicy? Czy wszystkie Wasze dzieci już wiedzą?

Generalnie u mnie wie tylko partner. Czekam na usg i prenatalne,bo nie wiem czy wszystko będzie ok. Jeszcze nie wiemy na czym stoimy. W pracy dość ciężko mi wytrzymać,na pewno będzie szok- wróciłam w kwietniu i już się zdziwią. W sierpniu miałam iść na urlop ale to pikuś . Potem powiemy wszystkim. Wiem że starsza córka za szczęśliwa niebędzie, młodsza bardzo się ucieszy,a młody jeezcze za bardzo nie kuma. Ze strony reszty rodziny jakiś fanfar nie przewiduję...

 

[mi1979]

O matko! Jakoś mi się wydawało że połówkowe to będą gdzieś za pół wieku a tu już w sierpniu?! Matulu [emoji16] to będzie Twój 22 tydz? [emoji4] Ja mam 7 dni wcześniej urodziny, więc Ty też chyba lwica co nie? [emoji16]No właśnie [emoji16] jedziemy z tym koksem!!!

Kochana to my obie lwice sierpniowe

Jak widzę, że się umawiacie na połówkowe to zazdraszczam, modlę się by do pierwszych prenatalnych dotrwać

U mnie dzis na obiad placki z cukinii z sosikiem czosnkowym