reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

No właśnie Roxeen oblej cuś:) Ja pamiętam jak dziś poprawkę z prawa międzynarodowego i nawet nazwisko pamiętam Pana od przedmiotu a pozostałych jakoś nie bardzo:) Nie taaak na serio kciuk w trzymie za resztę gzaminów:)
 
reklama
roxeen - no właśnie, nudno tak bez poprawek:-D
morka - jaka śliczna ta Bunia na suwaczku, no że szok! Aniołek
wiw - właśnie się delektuje tarasem czy jak go nazwac mam takie małe cosik... :-D ale ciii coby morka nie słyszala.
 
Witam sie kobietki wieczorowa pora:)

Adaś z tego co widzę na wynikach anemii nie ma , ma tylko coś tam podwyższone ale czy wszystko oki dowiem się po niedzieli na kontroli. Hemoglobine i RBC ma w porządku.:-)
Dziś znów duchota straszna.:-(Mojemu maluszkowi to coś nie służy , humorek nie dopisuje za bardzo ale dajemy radę. Dziś dużo spędził na dworze na hamaczku który jest w cieniu, dużo pił i spał. :tak:Teraz ja czekam aż pralka wypierze powieszę jego ciuszki i się położę .M nadal w delegacji więc jak ta "słomiana wdowa" każdy wieczór spędzam samotnie jak Adaś śpi.


Miłego wieczoru kochane:)

 
Paulinaa, a tak się martwiłaś! Wspaniale!
Roxeen, ja w ciągu pięciu lat studiów miałam też jedną poprawkę i też szanownego pana od filozofii pamiętam.

A mojego małżona jeszcze w domu nie ma. Normalnie mu chyba dziś kocówę zrobię. ;-) Ile można czekać. Ciekawam, co on tak długo w tej pracy robi.
 
Kaja_10 ja też samotnie nie siedzę i poza laptopem z bb mam coś jeszcze....;-) a soki owocowe są dozwolone w trakcie fermentacji oczywiście?:-D
morka zejdz do nas bo ciemnica i nic nie zobaczysz z tego drzewa:happy2:
 
właśnie - morka złaź i podaj coś do picia od wiw bo o suchym pysku siedzie. Normalnie jakbym sobie szklanke zimnego piwa wypila to szok. Muszę to obmyslec... w koncu T spi dlugo po pierwszym zasnieciu to moze by sie jakos dalo, nie?
 
Witam wieczorową porą.
Ja też mam taki duży balko 12 metrowy, tylko bez zadaszenia, więc chyba to taras. Uwielbiam długie dni i ciepłe wieczory, bo ja lwem jestem urodzonym w lipcu, ale nienawidzę komarów i nie mogę wieczorami siedzieć na moim balkonie :(
 
Mari_anna zlej się jakimś świństwem na komary i też dołącz, ja mam krew B+ i jestem przysmakiem dla komarów ale mi bestje wieczorów takich jak dziś nie zepsują choć śmierdze tymi miksturami , że chyba morka na drzewie czuje;)
Kaja_10 mam zimne piwko w lodówce więc zapraszam na północny zachód:-D
 
reklama
I ja z wieczorka się dołączam.:-)

macy, czechow dało mi do myślenia to o Actimelach i znalazłam coś:
1) ciekawego...:blink:
https://www.babyboom.pl/forum/zdrowe-dziecko-f24/danonki-i-actimel-13467/
2) szokującego...:szok:
Actimel i Red Bull | atrapa.net
Actimel szkodzi zdrowiu?
roxeen superancko! Kciukasy dalej trzymam...:tak::-)
jol gratuluję ząbka!!! :-)A kto znalazł? Jak Ty to ładniusia sukieneczka się od małża należy... Zabobony ale ja za pierwszy zębuś Ksawka dostałam i to taką kreacje, że ho ho!!!:-D
jola filmik ostry. :eek:Jestem kierowcą i lubię sobie czasem "wcisnąć" ( w granicach rozsądku) ale to co obejrzałam to już przegina! To nie kierowcy tylko kamikadze!!!:wściekła/y: Na autostradę to boje się wyjeżdżać ze względu na innych nie na siebie. A wiadomo jacy debile akurat też będą jechać?:confused: Film "Oszukać przeznaczenie" mnie tak nastawił. :sorry2:

A dziś nocka długa przede mną. :-(O godz 1 Ksawek antybiotyk, o 3 Natek antybiotyk, 3:30 zawieść siostrę na lotnisko bo do mamci na urlop leci. Zdążę się położyć to znów pobudka na mleczko i leki. Piękne jest życie mamuśki!!!;-);-)
 
Do góry