reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Minnie to zalezy jak ma dobry chumor to potrafi ale tez czasem lezy i nic nie chce

A u nas ze spaniem jest tak ze drzemke pierwszą ma w łózeczku, zawsze jej pomagałam, smoczek i butelka na zmiane a dzisiaj zostawiłam ją samą i 10 minut cos tam marudziła, ale nie szłam do niej i zasnęła sama!!!!!:-) A na spacerze tez juz nie chce spac, rozgląda sie ale jak zaczyna marudzic to jej pomagam zeby usnęła
 
reklama
bibik mój maly jak miał 2,5 mca złapał wirusa najpierw był kaszel, mój "świetny" pediatra kazał tylko kropelki flegaminy dawać, a po dwóch dniach rozwinęło sie zapalenie oskrzelików, leżeliśmy z Krzyniem w szpitalu tydzień, dostawał dożylnie antybiotyk, inchalacje 4 x, i odśluzowywanie noska, to było straszne, płakał przeokropnie a ja razem z nim, najgorsze, jak miał wenflon w głowce bo tam najwidoczniejsze żyły, straszne to było, ale gdyby nie szpital to na płuca by cholerstwo przelazło. Tak bardzo wtedy chciałam,żeby te choróbsko na mnie przeszło. Życzę Ci żeby maluszkowi przeszło jak najszybciej.


morka, uczę się tej cierpliwości, i mam nadzieję, że te spacery się poprawią, ja wiem,że jak dziecku się ustępuje to poźniej rady sobie z nim nie można dać. :)
 
Ostatnia edycja:
Hej
Odcieli mi neta i mnie nie było:wściekła/y:

Wreszcie wrócił mój grzeczny Olinek:-)przestał w koncu skakac:tak:a juz myslałam ze mu tak zostanie:szok:
Dzisiaj smigamy do kolezanki sie odchamic,jej Patrys starszy od Olinka o 2 tygodnie to se pogadaja:-D
 
Sylwia, w końcu! :tak:
Agniecha, trzymam kciuki, a jak!
Morka, kiedyś słyszałam, że takie malutkie dziecko nie jest w stanie wymuszać, bo ono bardziej działa z przyzwyczajenia.

Co do spacerów u nas różnie bywa. Mam ciekawską pannę i czasami musi jeździć na brzuszku. Mina przy tym nieziemska, bo ciągle otwiera buzię ze zdziwienia. :-)
 
Klara co do tego kaszlu - a może Twój mały już nauczył się udawać? moja Mała specjalnie już pokasłuje bo wtedy wie ze się na nią spojrze a wtedy mega banan na buźce - byłam oglądac ją u lekarza ale jest czysta wiec faktycznie nauczyła sie zwracac na siebie uwage :-) może to to :-) dzieciaczki sa szprytniuche :-)

agniecha trzymam kciukasy za Mężusai :-)

oojej współczuje wam wszystkim (ASIAX, CZECHOW) nie chciała bym poczuc takiego gruzonia na moich brodawkach brrryyyy ! naszczescie moja mała moze butelke sobie gryźć do woli :D

Beti mi tez włosy garsciamy wychodza - co rano mam prześcieradło czarne w moich włosach a najbardziej mnie wkurza ze Małej co chwile gdzies sie pałetaja moje włosy i boje sie zeby nie połkneła ! bo jak jej wyciagne a to gilga ze hej !

JoL to mam nadzieje ze jak ja się obronie to i Ty wieźmiesz sie do roboty :-) wiem..nauka nie zajac nie ucieknie ale szkoda czasu i szkoda zeby to nad tobą wisało bo ja nie cierpie jak coś nademną wisi i sie przeciaga bez sensu ! rachu ciachu i po strachu :-)

morka gratuluje wytrwałości :-) takie metody babć naszych jednak sa dobre ! Bunia może na nowo polubi spacerki wóżkowe a nie na rączkach :-) bądz twarda a zobaczysz ze sie przestawi :-)

co do pieluszek to jedziemy na 3 pampersach ale zaszynam sie zastanawac nad 4 bo jakoś już takie obciślaki sie zrobiły :-) ostatnio tez kupiłam te dwie sztuki z rosmanna i wydaja sie byc fajne chociaż nie wiem jak w nocy sie sprawuja ? uzywa któraś z Was?

bibik trzymam kciuki za natka oby szybko doszedł do siebie ..szkoda chłopaczka zwłaszcza ze lato nadchodzi i lepiej zeby zdrowy był icieszył sie urokami słoneczka i spacerków bez kaszlu :-)

Beti co do zasypiania to moja Mała nie ma problemów ale jak jest za bardzo zmęczona to chwilunie ponarzeka. może za późno kładziesz ją do spania? ja Malude odkładam do łozeczka na drzemke jak z 3,4 razy ziewnie i wtedy zasypia błyskawicznie a jak ją przetrzymam to sa wantury :-) u nas wózka nawet nie trzeba bujac - owinie sie pielucha wokół twarzy i odpływa :-)

dzisiaj mam truszke luźniejszy dzionek - bo zawiozłam promotorowi prace do sprawdzenia i narazie nie pisze - czekam co mi tam poskreśla i póxniej poprawkie dam i prawdopodobnie 6,7 lipca bede się broniła :-) juuupi juuupi i koniec tego pisania bo już jak otwieram worda z tą praca mgr to na wymioty mi sie zbiera :D
taka ładna pogoda a ja po 10 godz przy kompi ! maaasakra !
 
bibik mój maly jak miał 2,5 mca złapał wirusa najpierw był kaszel, mój "świetny" pediatra kazał tylko kropelki flegaminy dawać, a po dwóch dniach rozwinęło sie zapalenie oskrzelików, leżeliśmy z Krzyniem w szpitalu tydzień, dostawał dożylnie antybiotyk, inchalacje 4 x, i odśluzowywanie noska, to było straszne, płakał przeokropnie a ja razem z nim, najgorsze, jak miał wenflon w głowce bo tam najwidoczniejsze żyły, straszne to było, ale gdyby nie szpital to na płuca by cholerstwo przelazło. Tak bardzo wtedy chciałam,żeby te choróbsko na mnie przeszło. Życzę Ci żeby maluszkowi przeszło jak najszybciej.


morka, uczę się tej cierpliwości, i mam nadzieję, że te spacery się poprawią, ja wiem,że jak dziecku się ustępuje to poźniej rady sobie z nim nie można dać. :)

Przeżyliśmy to samo jak nie więcej w połowie maja i też się naryczałam razem z malcem. Nie życzę nikomu takich przeżyć!

Morka wytrwałości życzę! Takie "jazdy" miałam z Ksawkiem i wiem ze cierpliwość się opłaca. Przykro patrzeć jak malec płacze ale gwarantuję ze po kilku dniach się przyzwyczai.
Tysiolek pieluchy używałam z Rossmanna ale tam mają 3 rodzaje (rossmannowskie żółte i czerwone oraz Baby Dream). Mam przetestowane wszystkie i najlepsze są Baby Dream albo rossmannowskie czerwone. Broń Boże przed żółtymi!!! To jakaś pomyłka a nie pieluchy!:szok: Z Ksawkiem używałam tylko czerwonych i są równie dobre jak Happy (oryginalnych Pampersów nie lubię i nie stosuję). Z Natkiem przez 2 miesiące polskiego urlopu kupowałam Baby Dream i gdyby tu był Rossmann to byłabym stałym klientem (nie tylko na pieluchy).:-D:-D:-D

Z Natkiem spacery to czysta przyjemność!:-D Chichra się w głos przy ubieraniu a na dworzu to oczy jak 5zł i głowa obraca się na wszystkie strony... Małe ciekawskie jajeczko:tak::-)

Jeśli chodzi o usypianie to prawie zawsze sam w łóżeczku zasypia, rzadko kiedy w wózku (jak marudzi) a jeszcze rzadziej na rączkach( jak super marudzi). Całkowite przeciwieństwo Ksawka- z nim to był meksyk przy usypianiu.

Pogoda dziś okropiczna! Pada, pada, pada i pada!:wściekła/y::wściekła/y: Nawet ubrać mi się nie chce, bo przyznam się, że w piżamce jeszcze łazikuję...:-D:-D Lenia dziś mam i tyle.:happy2:
 
Ostatnia edycja:
A ja chcialam isc na spacer..a mlody spiiiiii i spiiiii...dawno nie spal tak dlugo w dzien...Totez mam juz naszykowane do obiadu,poprasowalam nieco i nawet babke upieklam...znaczy sie piecze jeszcze;-)I normalnie sie nudze...szok!Tak sie przyzwyczailam,do tych kilku krotkich drzemek,ze mi sie teraz plan dnia zburzyl;-)
 
A ja chcialam isc na spacer..a mlody spiiiiii i spiiiii...dawno nie spal tak dlugo w dzien...Totez mam juz naszykowane do obiadu,poprasowalam nieco i nawet babke upieklam...znaczy sie piecze jeszcze;-)I normalnie sie nudze...szok!Tak sie przyzwyczailam,do tych kilku krotkich drzemek,ze mi sie teraz plan dnia zburzyl;-)

U mnie na odwrót, juz dwie półgodinne drzemki zaliczył i teraz nad trzecią pracuje w łóżeczku, zwykle spał trzy razy po dwie godziny
 
Własnie miałam pytać!
jak Wasze dzieci śpią w ciagu dnia? bo moja tak co 2 godziny ucina sobie drzemke na max 30 min - wsumie z 4,5 takich krótkich drzemek ma :-)
a Wasze?
 
reklama
Do góry