reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Czechow dobrze napisała, ale pamiętaj też, że w ciągu jednej nocy nie przyzwyczaisz małej do łóżeczka. Możesz ją położyć i głaskać po główce, albo trzymać za rączkę, żeby czułą, ze nie jest w tym łóżeczku sama. Poza tym smok też dużo robi i np. Emi czasami jak zasypia to chce smoka, wtedy zasypianie trwa z pół godziny, bo już się nie rusza, jest wpatrzona w jeden punkt, ale jak smok wypadnie to od razu woła :-D wtedy trzeba jej smoka włożyć i znowu cisza, aż do całkowitego zaśnięcia.

ty masz u siebie moje dziecko!:D
Roxeen ścianę nie sufit!:D
SercaDwa przykro mi mam nadzieję że się ureguluje, a moze kąpać go wcześniej?
Kacha_wawa czy ty w ogóle śpisz?:D
Kaja gdzie te krosteczki są? bo skaza zaczyna się chyba na policzkach
E_milcia z kijami?! matke z dzieckiem?! Boze w jakim kraju my Zyjemy?!

i uciekam Jaś głodny!
 
reklama
Mój Bartosz też jest uczulony na moje kosmetyki i od ponad miesiąca używam mleczko do ciała dla dzieci i niemowląt Nivea i krostki zniknęły.
Pomijam fakt, że skazę też ma, ale objawia się ona suchą skórą, wręcz strupkami, jakby skórę był posmarowana białkiem.

Mówisz Nivea - muszę spróbować. Dzięki za podpowiedź.

Przypomniało mi się - przy skazie pęka skórka koło uszu - nad pod
 
Roxeen
no to cieszę się bardzo, że na forum jest jeszcze jakiś malec z siódemką na przodzie :)
Co do chusty - kiedyś o tym myslałam, przeglądałam nawet takie na allegro ale ostatecznie nie jestem pewna czy u mnie zdałaby egzamin. Dziecko jest u mnie na rączkach jak płacze, przy odbijaniu albo jak zwiedzamy mieszkanko - wtedy rozgląda się zza mojego ramienia. Z chustą miałabym chyba więcej kłopotu niż pozytku, poza tym mały lubi się rozglądać a chusta jednak ogranicza widoczność. Ale dzięki za rady - pomyslę o chuście jak Dawidek będzie juz starszy
 
Dzień dobry,
Dziekuję za rady... jak zawsze bezcenne.Z kąpielą faktycznie chyba nie mam wyboru i muszę robić ją wczesniej.Zobaczę ile sie zmieni:confused:
Agagsm postaraj się zmobilizować bo ja bardzo chciałabym zobaczyć te ćwiczenia od rehabilitantki:tak:.Na brzuszku przyznaję się ,że mimo starań kładę go mało bo i tak nie dźwiga wtedy główki tylko płacze...a mało tego pediatra która dała skierowanie do neurologa zabroniła kłaśc na brzuszku do czasu wizyty u specjalisty:szok:,oczywiście go kłade w miarę mozliwości bo nie wiem czym ona sie kierowała:baffled:
 
Mamy tez problem z kąpielą,od 2 mcy nic się nie zmienia.Mały najdłuzsza przerwę na sen zaczyna około 18.00 i przesypia czas kąpieli.Najczęsciej go wybudzam,ale jest to przykre dla mnie i męczące dla niego.Zreszta nie wiem czy takie działanie nauczy go jakiegoś schematu bo czesto śpi w wanience:szok:.Po kąpieli chciałam karmić ale nie ma o tym mowy bo spi jak zabity.Nie wiem już jak rozplanować to wszystko ...pomijając to ,że jak wyśpi się to w nocy wierci się co godzinę:baffled:Dramat!dziś w nocy siedziałam i płakałam z wycieńczenia...a tatuś oczywiście chrapał jak zabity,alez mam go dosyć czasami!!!Ech...Czekam na jakies Wasze rady bo mi już ręce opadają.

U nas było podobnie - jak przychodziła godz.19,00 to mały spał i żal mi go było budzić na kąpiel. Wiem że nie książkowo haha ale my robiliśmy ostatcznie tak że kąpany był albo jak sie obudził (była to czasem nawet godz. 22,00) albo wcześniej ok. 16/17 jak się jeszcze bawił... Do tej pory jest tak, że nie mamy stałej godziny kapieli - wszystko zalezy od malucha, czy śpi czy nie :)
 
Czesc kobiety:-)

My po chrzcie juz:-)Olinek w kosciele był bardzo grzeczny,spał całą msze,tylko raz oczka otworzył:tak:U fotografa odstawił koncert bo juz był głodny ale zjadł mlesio i dał sie sfotografowac:tak:

W domciu był problem ,bo chciał lulu ,a było za duzo ludzi i za duzy hałas:sorry2:jednak impreza na 27 osób w domu przy małym dziecku to matrix:baffled:
Urobiłam sie po pachy:tak:tesciowa na nerwach mi grała niezmiennie:wściekła/y:
Wyobrazcie sobie,ze w przygotowaniu imprezy pomogła mi tylko mama i szwagierka,a praktycznie wszystko było robione w sobote:sorry2:a jak mój dziad sie wziął za zmywanie podczas imprezy to tesciowa cały czas dogryzała i dogadywała,ze to ja powinnam robic:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:dodam,ze moja mama mi cały czas pomagała w trakcie imprezy ,a szanownej tesciówce dupa dziwnie do kanapy przyrosła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ciesze sie ,ze Olinek ma juz diabełka wypedzonego:-D
Acha ,a msza trwała półtorej godziny ,szałłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł
Zdjecia w odpowiednim watku,a jak odbiore od fotografa to zeskanuje i wstawie:tak:
 
Hello :-)

Kaja ja też stawiam na pomidory, one razem z miodem najczęściej uczulają. A skaza taj jak chyba pisała Czechow objawia się łuszczącą skórą za uszami u Nas to były takie żółte płaty i buźka była wysypana czerwonymi pryszczykami.

Beti81 na tarce z małymi oczkami potarkuj taki musik wyjdzie na łyżeczkę i do buziaka :tak:

Emilcia spróbuj rad dziewczyn, karmi, herbatki, laktator albo SNS- SYSTEM WSPOMAGAJĄCY KARMIENIE MEDELA SKLEP (978382593) - Aukcje internetowe Allegro możesz dzięki temu nawet mieszanką karmić jak z piersi nie poddawaj się kochana będzie wszystko dobrze!!

Dzisiaj położyłam Małą do łóżeczka w dzień i było o wiele lepiej nie bała się! tylko oglądała misie które są na ochraniaczu, będziemy jeszcze próbować mam nadzieję że się przekona w końcu. No i lecimy na spacerek bo piękna pogoda.

miłego dnia Kobietki :tak:
 
Ja jeszcze nie byłam u ginki - najpierw jej nie było, później my byłyśmy w szpitalu, jeszcze później ginka się rozchorowała a teraz ma tak dużo chętnych że może mnie przyjąc dopiero w połowie kwietnia.... najpewniej nie będzie zadowolona ale trudno....
 
Czesc kobiety:-)

My po chrzcie juz:-)Olinek w kosciele był bardzo grzeczny,spał całą msze,tylko raz oczka otworzył:tak:U fotografa odstawił koncert bo juz był głodny ale zjadł mlesio i dał sie sfotografowac:tak:

Mam pytanko - kiedy robiliście zdjęcia u fotografa? Po mszy? Ja mam chrzest w czerwcu i nie wiem jak to technicznie zorganizować bo po mszy robimy przyjecie w restauracji i jak pojedziemy na zdjęcia to głupio gości samych zostawić...
 
reklama
Witajcie mamusie,
Czytam Was zeby nic nie stracić ..przynajmniej się staram,ale nie mam czasu pisac za bardzo ,mały pochłania moje dni i noce bez reszty.Dziś jednak mam pytanie...kiedy Wasze dzieciaczki pociągniete za raczki do siadu blokowały główkę.U nas mały ma 2 mce i pediatra stwierdził ,że koniecznie!!! trzeba go pokazać neurologowi.Troszkę jestem wystraszona,chociaz wiem ,ze dzieci robia postepy z dnia na dzień i tym się łudzę:-(.Prosze powiedzcie jak było u Was...
Mamy tez problem z kąpielą,od 2 mcy nic się nie zmienia.Mały najdłuzsza przerwę na sen zaczyna około 18.00 i przesypia czas kąpieli.Najczęsciej go wybudzam,ale jest to przykre dla mnie i męczące dla niego.Zreszta nie wiem czy takie działanie nauczy go jakiegoś schematu bo czesto śpi w wanience:szok:.Po kąpieli chciałam karmić ale nie ma o tym mowy bo spi jak zabity.Nie wiem już jak rozplanować to wszystko ...pomijając to ,że jak wyśpi się to w nocy wierci się co godzinę:baffled:Dramat!dziś w nocy siedziałam i płakałam z wycieńczenia...a tatuś oczywiście chrapał jak zabity,alez mam go dosyć czasami!!!Ech...Czekam na jakies Wasze rady bo mi już ręce opadają.

ja też płakuniam jak nikt nie widzi.... to tak na pocieszenie:tak:
kompaj go wcześniej, :tak:
moja też nie blokuje jeszcze głowki ale staram się jeszcze nie zamartwiać jeszcze ma trochę czasu.

JOLA, OLUŚ, PUMPKIN, POLCIA WITAJCIE NA POLSKIEJ ZIEMI!! :-)

I wszystkie inne mamusie i dzieciaczki też witam!! :)

U mnie mozilla nie ma zaawansowanej edycji, na operze mam od czasu do czasu a explorera nie używam, więc nie wiem...

Dziewczyny od piatku nie mam pokarmu! ANI GRAMA! ANI KROPELKI!!! ;-(;/
W piatek na spacerze zaczęli nas gonić jakieś pajace z kijami bejsbolowymi!! Nie wiem o co chodziło... ;/ Podejrzewam, że po prostu komuś się nudziło... ;/ No, ale po co nas gonili?!
Uciekaliśmy, biegłam - szok, że potrafię tak szybko biegać, wróciliśmy do domku, byłam cała w nerwach, w nocy Adaś obudził się na jedzenie, ja mu cycka daje, a on płacz! Ani kropla nie poleciała!! W sobotę go cyca do przystawiałam, wczoraj i NIC!! Załamana jestem!! Adaś był na mieszance, ale jednak ten cyc był zawsze w nocy, do godziny 15 na cycu był i na spacerze mogłam (albo i nie) wyciągnąć cyca :( Jest mi okropnie źle ;(
Karmienie dawało mi najbliższy z możliwych kontaktów z dzieckiem ;( To była nasza chwila, jedyna, niepowtarzalna... ;(
Próbowałam laktator i też nic ;( jakby chociaż jedna kropelka ... Byłaby jakaś nadzieja :(
Mama mówi, że się wystraszyłam i dlatego jest jak jest!!
Ale czy to możliwe?!

Edit:
Kaja, moje bratanice, obie, miały krostki od pomidorów... Tydzień temu nawet bratowa mnie pytała czy jadłam już pomidory, czy Adaś nie ma uczulenia. Nie jadłam... A teraz już się nie dowiem!! ;(

na 100% wystraszyłaś się i po mleczku:-(

miłego dzionka :-)
 
Do góry