reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

emilcia - twoich niewiarygodnych przygód ciąg dalszy... :szok: tylko kurcze czemu teraz tak smutno dla Adasia... dziewczyny dobrze radzą. Spokojnie i przystawiaj nadal Adasia, trzeba pobudzić cycki i to się uda. Do tego proponuje ricinus communis 9CH lub 15CH BOIRON firma - leć do apteki niech zamówią.
SercaDwa - spokojniutko, każda z nas ma gorsze dni.
macy... no kurka śpi...z nami pół nocy i właśnie się połapałam, że od jakiegoś czasu już bez kocyka tylko na poduszeczce malej ale naszej z łóżka... może to to...:baffled:
 
reklama
Juz mi lepiej:tak:.Macie rację.biore się w garść i za dużo nie dumam:tak:Zresztą jak patrzę na maluszka to on raczej nie jest nieszczesliwy...mój kochany śmieszek.chcę wierzyć ,że najtrudniejsze już za nami.Coraz bardziej znamy swoje dzieci,one już tez nie sa aż tak delikatne jak noworodki,wiec bedzie dobrze...Dzięki dzieczyny!!!
 
Ostatnia edycja:
czesc dziewczyny
ja znów jak po ogien ale wpadłam tylko zajrzec na sekunde, nie mam czasu odpisywac póki co... :(
emilcia - ja dodam jeszcze że nie nakręcaj się "że nie masz mleczka" tylko mów sobie że Twoje cycusie są pełne pysznego mleczka dla dzieciątka, i wyobrażaj sobie jak ono wyplywa do jego buźki i jak on rozkosznie pije z cycusia.. I cały czas wręcz wmawiaj sobie że masz mleczko i będziesz karmić, że to tylko chwilowy kryzys. Pamiętaj, karmienie jest w głowie i musisz odrzucić "złe"myśli i zastąpić je "dobrymi" - przede wszystkim spróbuj się nie denerwować tylko na spokojnie.. ja wierzę że Twoje mleczko zaraz wróci i zaleje Adasia tak że będziesz musiała go przebierać :)
 
Dzien dobry kochane:-)
My po pierwszym szczepieniu....Dwa uklucia w posladek,pierwsze przeszlo niezauwazone ale przy drugim Alus juz plakal....a mnie sie tak rece zaczely trzasc,ze nie umialam go ubrac..chwala panu,ze moj maz ma nerwy ze stali....Za dwa tygodnie idziemy polknac szczepionke na rotawirusy. No i ogladalismy wyniki badan krwi w kierunku alergii. Wszystko klasa''0''...Czyli alergii brak,badano krew w kierunku tych naczestszych i jeszcze paru innych. I powinnam sie cieszyc prawda?No to sie ciesze ale jakos nie do konca-bo kurde skads te zmiany na skorze Alexa musza sie brac??Za jakis czas powtorzymy badania,el dochtore powiedzial,ze czasem alergeny ujawniaja sie stopniowo w pozniejszym czasie i bedziemy to kontrolowac o ile stan skory sie nie poprawi.....
Teraz sobie siedzimy i lezymy i obserwuje maluszka.Dostalismy od razu od lekarza czopki p/goraczkowe ale zyje nadzieja,ze nie bede musiala ich uzyc....
Przepraszam,ze nie odpisuje ale od soboty probowalam i mi sie posty zdezaktualizowaly hihi.

Pozdrawiam cieplo:-)
 
Dzięki Dziewczyny!!

Kaja pójdęm do apteki, dzięki!! :):*

A moja mama wymysliła, że strażnicy mi cyce zauroczyli! Bo też chcieli possać i to przez nich go nie ma!!

Macy- ten kraj to POLSKA!! Miasto Zielona Góra! Niestety ludzie są popaprani... Często tutaj się zdarza, że biją kogoś z nudów- tak zwyczajnie, rozrywka gówniarzy... :(
Zawsze czułam się bezpiecznie w moim mieście, a teraz zwyczajnie się boję!!

Ajj, brzuch mnie od a6w boli ;)
Gdzie ta kondycja?? ;)
Idę obiadek robić... :)
 
Kaja, poduszki Tymkowi w ogole nie dawaj. Lepsze dla jego kregoslupa, jak bedzie bez.

Agbar, dzielna z Ciebie babka. ;-)

E_milcia
, Ivi dobrze gada. ;-) Mleko masz w glowie. Ono jeszcze do piersi nie dolecialo. A teoria Twojej mamy jest ciekawa. Znajdz tych straznikow i powiedz, ze przez nich stracilas mleko i zadasz odszkodowania! :-) Glowa do gory, bedzie dobrze.
 
Witam dziewczynki i dziękuję za modlitwę, lekarze powiedzieli że dają iskierkę nadziei, chociaż było już bardzo źle, bo do aparatury dostał się paproch, było zatrzymanie akcji serca i reanimacja, ale się udało, mam nadzieję że dalej będzie dobrze.

Wczoraj z okazji urodzin Huberta miałam zjazd rodzinny, moja mama przeszła samą siebie, w domu było ciepło więc Miki był ubrany w body, cienką bluzę, cienkie sztruksy i skarpetki, jak go trzymałam na rękach to spodnie się uniosły i było widać kawałek gołych nóg, i moja mama, ubierz dziecko, ma gołe nogi na pewno jest mu zimno, a ja na to, że to ja jestem matką i sama wiem najlepiej co jest dobre dla mojego dziecka, przez 3 miesiące do nas nie przyjeżdżała i jakoś Mikołaj żyje, nie choruje i obeszliśmy się bez jej dobrych rad.
Dodam jeszcze że moja siostra mieszka z moją mamą, u nich w domu jest zawsze upał, jej dziecko jest ciągle przegrzane i bez przerwy choruje, ale moje argumenty do nich nie trafiają.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
WITAM:-)
Troszku mnie nie było bo i czasu brak:sorry2:ale chrzest zaliczony:-DAlanek pospał na mszy(chrzest był po mszy)a już na chrzcie zaczął płakusiać:baffled:ale ogólnie dobrze było bo i się uspokoił:tak:potem juz w domku było super dzieciaczki się bawili a dorosli fajnie pogadali no i Alanek spokojniutki sobie ziuśkał lub fajnie dziadkowie się nim zajeli:-)no teraz jestem zadowolona...:-)

Bartuś jak dobrze to wyjdzie ze szpitala jupiii:-Ddobrze okruszek się czuje i oby tak dalej1
SYLWIA ty się pytałaś w jakim miał miejscu ciecie?pod paszką z lewej strony:tak:
EMILCIA
co za historia:szok:idioci!!!tylko smutne że mleczko na tym ucierpiało...ale nie załamuj się bo nie mleczko ważne a kochana mama a ty właśnie nią jesteś:tak:
ASIOWO zdrówka dla Paulinki:tak:
MARTADU co za klopsik z synka:szok::-Dsłodziak:-)
ANUSIA co za przeżycie:-(dobrze że skończyło sie pozytywnie:tak:
ASIAX pomodle się za Bruna na pewno!biedaczek:-(

Co do przegladarki bardzo sobie chwale Modzille jest super a zaawansowana edycja od razu wchodzi tylko trzeba kliknąc(jak klikamy odpowiedź)dwa razy(PPM);-)
 
Witajcie,
a ja melduję że żyjemy,
ale cierpimy na chroniczny brak czasu...:(
na kompa w ogóle, o necie i BB nie wspominam....
Poza tym mieliśmy ciężkie ostatnie dwa tyg.... jakieś biegunki itd...
po zmianach mleka i ostatecznie po preparacie mlekozastępczym chyba jest ok - tzn. najpierw było mnóstwo kup, a potem na Bebilon pepti- 3 dni nic, a 4-tego dnia ja byłam u fryzjera i mąż oznajmi mi że była kupa i już nie była wodnita.....
Trochę to mnie niepokoi że nie widziałam ale mam nadzieję, że mimo że ta kupa była rzadka to ponoć nie woda.... może wreszcie wyjdziemy na prostą... ale i tak cieszę się że obyło się bez czopka- bo lekarka już mi oznajmiła, że jak 5 dni kupy nie będzie to czopka nie unikniemy.... Po pepti mały jakoś spokojniejszy, tyle nie płacze- to może faktycznie coś było z tym mlekiem nie tak.... Mamy diagnozę że to skaza...i pewnie bidulek źle się czuł, męczył się stąd taki niespokojny....
Zaliczone mamy sobotni ślub brata - mały pięknie grzecznie się zachowywał, nawet na przyjęciu byliśmy az do 19stej...... może bylibyśmy jedno karmienie dłużej ale stopiłam małemu butle wygotowując ją w garnku u mojej mamy :(
A poza tym rośnie nam klocuś :)
Jutro szczepienie, ważenie to zobaczymy jaki!
Codziennie przy pogodzie min. 2 godziny spacerku zaliczamy i jakoś nam tak czas leci od karmienia do karmienia że na nic czasu nie mamy :(
Mały śmieszek tez kocha jak mu się czyta :)
Uśmiecha się i szczebiocze :)
Chrzciny wciąż przed nami....
a teraz do Was pisze bo na tarasie się wietrzymy bo siapi i ze spaceru nici....no ale zaraz muszę uciekać bo 1,5 h już tu jesteśmy a trochę zimno się robi....
Próbowałam Was podczytać zanim coś napisałam ale niewiele mi się udało....:(
Mam nadzieję, że kiedyś się poprawie....
Serdecznie Was pozdrawiam i ściskam, Emicie szczególnie- wybaczcie,ale tak mi jej żal, dziewczyna ma pecha, zdążyłam przeczytać o tych chuliganach !
 
reklama
Witam porannie dzis sie niestety nie wyrabiam a tylko dlatego , ze M mdal mi pospac no i popala , ale nic nie porobione i brak mi czasu zaraz sie kapie i ide z malymi na spacer churzy sie , ale jeszcze nie pada wiec trzeba kozystac .
Emilcia-ty to masz przezycia , strasznie przy porzykro , ze mleko Ci zaniklo , ale rzeczywicie moze tak byc.
No nic uciekam bo caly czas w biegu.
 
Do góry